Czy po przeczytaniu tego teoria UFO upadnie ? Polecam

[Chmielek]

Spooky nie obraź się, ale działasz jak rząd USA gdy tylko ktoś zobaczy UFO. Oni tłumaczą, że to jakiś balon meteorologiczny. Ty ucinasz wszelkie nasze teorie, tezy , przypuszczenia.

Tak nie mam żadnej części rozbitego vrila, żeby udowodnić, nie mam także żadnej innej części prawdziwego ufo żeby udowodnić istnienie pozaziemskiej cywilizacji które nas odwiedzają, i to jest ogólny dobrze znany nam problem, gdy sceptycy wołają " to udowodnij to!!".

Zgadzam się z Arkiem. Sceptycy zawsze tak wołają. A czy ty masz 100% pewności ? Czy potrafisz przedstawić wiarygodne dowody ? Jak już wcześniej pisałem, bez obrazy.

[Spooky Fox]

Chmielek! Bez obrazy, że wielkimi literami, ale...

CZY TY MNIE NAZYWASZ SCEPTYKIEM?!

Ej, weźcie zróbcie print screena, nie wiem...ja już zrobiłem. I w kominie kredą białą napisałem - Spooky jest sceptolem...


Chmielek, dla wyjaśnienia sprawy...

Uwierz mi, że każdy na tym forum, jeśli zapytac go o najbardziej wierzących w takie rzeczy jak UFO i rządowe spiski, dadzą Ci namiary na trzy osoby - Faktomaan, Arek i ja - Spooky Fox (oczywiście nie to, żebym to wiedział na 100%. Po prostu tak twierdze. Jeśli ktoś się obrazi, że o nim zapomniałem, to przepraszam). Twierdząc, że zachowuję się jak amerykański rząd, że mnie po prostu tak zdołował i tak mnie po całości pojechałeś, że nawet nie wiem jak na to zareagowac

Oczywiście nie obraziłeś mnie. Ja tylko...kurde, no poważnie, nie wiem jak na to odpowiedziec. Żeś mnie po prostu tak zatkał z tym rządem, że...

Whatever. Ja nie tłumaczę, że wszystkie UFO to balony meteorologiczne. Jest różnica między głupim wierzącym, który nie przeczytał ani jednej książki tematycznej i nie posiada żadnej wiedzy, a pomiędzy wierzącym wierzącym, który, może nie ma naukowej wiedzy, ale wie w co wierzy i co o tym sądzi. Więc słysząc, że niemiecka gazeta pisze o tym, że niemieckie wojsko posiadało na niemieckim terytorium coś, na co nie ma żadnych, chocby 50 procentowych dowodów, i to jeszcze taka informacja nie pojawia się zaraz po wojnie ale 5 lat po zakończeniu i 3 lata po pierwszym rzekomym spotkaniu ludzi z UFO w USA, no to ja przepraszam, ale nawet jako "Nawiedzony Lis" widzę, co tu się dzieje. Nie potrzeba mi zmiksowanych fotografii i artykułów, że ktoś coś kiedyś widział.

Także, dla zasady, powtórzę - nie jestem sceptolem i nigdy nie byłem. Po prostu racjonalnie i z zasadami patrzę na świat, który mnie otacza. To wszystko. Pewnie jeszcze będą tematy, w których zaskoczę Cię moimi wierzeniami

Pozdrawiam.

[Chmielek]

Wiesz, z tą niemiecką gazetą to rzeczywiście mało wiarygodne.

Pewnie jeszcze będą tematy, w których zaskoczę Cię moimi wierzeniami

Zobaczymy Pzdr

[Arek]

Zgdaza się całkowicie że niektóre ugrupowania nazistów podchwyciły sprawę vrilów i nawet mają je na swoich sztandarach wymalowane. Grupy te są tak chore na umyśle że nawet w latach dzisiejszych dalej pieprzą takie głupoty jak np. w roku 2004 na zebraniu w miejscowości Regen (80 km. od mojego miejsca zamieszkania). Wołali tam by zebrać swe siły i odmaszerować na Nową Szwabię (Antarktyda) gdzie hitler i inni towarzysze tworzą nowe dzieło.
Widać niektórym całkiem odbija, Czytając artykuły, nawet w jednym wyżej podanym piszą że Wernher von Braun to istota która przybyła do nas z innej planety.
Co jak co, takie i podobne cytaty wywołują u mnie prawdziwy serdeczny śmiech, ja nie wierzę w wszystko co tam piszą, chcę to podkreślić zanim mnie ktoś zaklasyfikuje, oraz nie należę do żadnej frakcji ułomnych nazistowskich debili którzy w mundurkach harcerskich modlą się do dupka hitlera.
Ale mnie niektóre takie sprawy interesują, i uważam że takie sprawy jak:
Vergeltungswaffe-------- ta od Wernhera von Braun istniały.
Haunebu ,Vril----------w stanie konstrukcji i próbnych lotów istniały.
Projekt Chronos--------- istniał

Te dziwne obiekty, oraz dokumenty, nie pochodzą tylko z Niemiec, o ile pochodzą z tego kraju można uznać to jako propagandę, ale jak czytam w tych artykułach to z całej Europy są wzmianki o nich.
Mój przyjaciel Spooky pisze że jak się ma rodzinę na całym świecie to taką propagandę można zrealizować, ok, akceptuję jego zdanie, nie jestem tego samego ale akceptuję, w końcu to Jego zdanie doprowadziło do tylu wypowiedzi w tym temacie. Jakbyśmy sobie tylko pisali " ja też tak myślę" "zgadzam się" to temat po 2 dniach byłby zamknięty. Dla zainetresowanych proponuję poszukać w necie wiadomości o tym co wyżej napisałem, można dowiedzieć się różnych spraw , np. jak rosyjskie wojsko zabrało dokumenty nazistowskie.
W jednym z artykułów natrafiłem na takie zdanie"

Trudno powiedzieć komu ta cała zadyma służy, czy tylko wydawcą literatury ufologicznej i nazistom? Zastanawiające jest, że w tym kolażu niemieckich mitów, trafiłem na fragmenty dotyczące projektu Chronos. Program ten został identyfikowany przez ufologów jako napęd antygrawitacyjny. Sprawa ta po odtajnieniu pewnych dokumentów w latach 90 jest znana historykom, a niektórym pracownikom komisji do ścigania zbrodni Hitlerowskich w Polsce była znana wcześniej z relacji przesłuchiwanych świadków"

Poniżej informacja z innego artykułu do postawionego pytania już wcześniej

Już 14 grudnia 1944 r "New York Times" podawał, że z terytorium Rzeszy startują okrągłe, pozbawione skrzydeł pojazdy: "Pojawiają się pojedynczo lub w formacjach. Niektóre są metaliczne, inne wydają się przezroczyste"

Przez najbliższy tydzień nie wypowiem się na forum, wybieram się na urlop, ale kto wie , jak gdzieś zachaczę o internet to odwiedzę temat.
Na razie pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia.

[Chmielek]

Muszę poczekać na powrót Arka.

[Chmielek]

Dawno nie pisałem, ale cóż.. mało czasu. Widzę, że Arek wrócił. Arku , mam do Ciebie prośbę , mógłbyś wrzucić linki do tych artykułów o których mówiłeś przed wyjazdem?

[Arek]

Te cytaty pochodzą z Twoich linków które tutaj zamieściłeś
Do tego posłużyłem się wikipedią "Reichsflugscheibe"

[Chmielek]

ahaa...nie pamiętam wszystkich cytatów/artykułów na pamięć więc ..

[Darnok]

dzodzo- błagam Cię, zaczynaj z dużej litery, gdy zaczynasz nowe zdanie, a resztę pisz z małych, nawet jak będziesz robić z tego powodu błędy, bo lepiej przeczytać coś, co miało być z dużej, a jest z małej niż ciągle patrzeć na te dziwa które wyrabiasz...

[Chmielek]

Czytałem że niby te statki osiągały prędkość 6000km/h w F1(wyścigi) jest prędkość około 240-280 i występują przeciążenia rzędu 3G ( o ile dobrze pamiętam) więc człowiek nie przeżyłby tych 6000km/h...

[KIRO]

Chmielek w normalnych pojazdach naziemnych i powietrznych człowiek by zginą to normalka. Ale w takich pojazdach mogą działać dwa pola magnetyczne. Jeden na zewnątrz a drugi wewnątrz by uniemożliwić przeciążenia.

[3331]

Pozwolę sobie odświeżyć temat, ponieważ bardzo on mnie interesuje. Przeczytałem całość i dochodzę do wniosku, że niektórzy starają się spojrzeć na to dość obiektywnie.
Q: Skąd w ogóle jakiś Niemiec mógł mieć pomysł, żeby zbudować swoje własne latające spodki?
A: Wszędzie w kulturze pojawiają się wzmianki o obcych. Może naukowiec sam takie widział?
Pozwolę sobie także powiedzieć, że to może być zupełna bzdura, ale zawsze jest jakiś procent, że to prawda.

Q: Skoro Amerykanie i Rosjanie posiadają taką technologię dlaczego jej nie użyją?
A: 1. Zaraz, zaraz... Oni jej nie używają?
2. Pomyślmy... Jest na świecie taka kasta ludzi wpływowych... Ludzie wpływowi są najczęściej posiadaczami wielkich firm. Teraz powiem jedno słowo, a potem wytłumaczę o co mi chodzi:
PALIWO
A w ramach wytłumaczenia:
GOSPODARKA
KRACH

Q: Dlaczego Niemcy przegrali wojnę?
A: Powodów jest wiele...

Q: ... Dlaczego Niemcy przegrali wojnę, skoro mieli latające spodki?!
A: Może ich wcale nie mieli? Możliwe jest też, że nie zbudowali ich wystarczającej ilości i nie chcieli ukazywać takiego atutu. Tak, zaskoczenie w wojnie jest przydatne, a szkoda jest ujawniać to, że posiadamy statki, spodki 'ufo', jeśli możliwe jest ich zestrzelenie, bo wciąż mają wady.
Możliwe też jest, że to część jakiegoś 'większego planu'.
Albo Niemcy wcale wojny nie przegrali.

Chyba na razie tyle. Później może coś dopiszę, albo sami zadajcie jakieś pytania.

-3331-

[Arek]

Dlaczego Niemcy przegrali wojnę, skoro mieli latające spodki?!

Czytając artykuły na ten temat mogę powiedzieć że tzw. foo-fightery brały w jakimś pośrednim sensie w dziejach wojny, tutaj jednak obie strony myślały że to pojazdy przeciwnika, myślę że były to pojazdy ufo a nie żadna technologia jakiejś strony.
Co do reszty znaczy Haunebu czy Vril, z tego co można wyczytać to to że maszyny takie były w planie, były testowane, ale nie brały udziału w walkach wojennych. Może coś nie do końca było dopasowane?, czasu brakło?, tzw. choroby dziecięce ?. Jedno jest pewne nigdzie w artykułach nie wyczytasz by "nazistowskie ufo" walczyły gdzieś na froncie

pozdrawiam

[3331]

Arek, a jak wyjaśnisz większą aktywność istot w tamtym okresie?

Choć chyba sam mogę to wyjaśnić. Jeśli się mylę to mnie popraw.
Człowiek po prostu w tamtych czasach patrzył na niebo dokładniej i częściej było to odnotowywane, częściej aniżeli teraz.

[Darnok]

3331- W tamtych czasach nie były prowadzone statystyki, więc argument, że wtedy aktywność była większa jest wyssany z palca.

[Arek]

Arek, a jak wyjaśnisz większą aktywność istot w tamtym okresie?

Przepraszam ale nie zrozumiałem
Jaką większą aktywność istot?
i w jakim okresie?