Czy po przeczytaniu tego teoria UFO upadnie ? Polecam

[Chmielek]

Znalazłem jeszcze to


http://www.eksplorator.com/18.htm

http://www.greendevils.pl/rozne/hyperbo ... wabia.html

Pierwszy artykuł jest chyba bardziej dla sceptyków.

[Arek]

IteratorZX81
Miałem na myśli scenę z filmu.
Popatrz Spooky
tutaj masz owe dowody,
a) tyle starych zachowanych zdjęć
b) dokumenty ( papierkowa robota z wszystkimi pieczęciami oraz podpisami)
c) historia trzyma się kupy, wszystkie firmy (zamieszane w produkcję czy w planowanie) wymienione w artykułach kiedyś istniały, niektóre istnieją pod inną nazwą do dzisiaj.

Pozdrawiam
Twój nowy awatar podoba mi się

[Spooky Fox]

Arku nie przekonasz mnie zdjęciami szwabskimi. Oni do dzisiaj myślą, że czegoś takiego jak holokaust nie było, a Auswitz i podobne były tylko więzieniami o zaostrzonym rygorze...naprawdę wierzysz takim ludziom?

[Arek]

Wierzyć? nie wierzyć? trudne do oceny.
Tak z tym Auschwitz to masz rację ,jest wielu takich co mówi że takiego obozu nigdy nie było, zgadzam się z Tobą
Ale o tych Haunebu to informacje nie tylko pochodzą od szwabów, tak jak wyżej napisałem, widzieli je Anglicy,Polacy, Czesi, ludzie na ukrainie (widzieli przelatujące), dokumenty zabrali amerykanie ,w ramach operacji "Paperclip" zabrali także szwabowskich specjalistów, zamiast ich pod sąd dać zapewnili im mieszkania i pracę w USA. To nie żadne wymysły ale potwierdzone fakty. O ile takie nazwisko znajdziesz daj je do google i tam zobaczysz jak ich kariera z niemiec zaraz do USA się przeniosła. Najlepszym przykładem to Wernher von Braun. Wczasie wojny to on był głównym inżynierem rakiet V-2 ( to przez nie tysiące anglików straciło życie). A po wojnie amerykance zabrali go ze sobą , nie zabili chociaż zasługiwał, ale dali mu jeść i spać i super pracę, taki to się nie może marnować, aż do spokojnej śmierci pracował w NASA i był uwielbiany.
Historia o Haunebu się na tym nie kończy , ma cięg dalszy ale to już dużo mniej potwierdzone rzeczy. Na myśli mam "projekt Nowa Szwabia".
Chmielek podał powyżej odpowiedni link

[Arek]

Chmielek
A co z tobą?, jakie masz nastawienie po przeczytaniu tych art.?
Na pewno cisną się jakieś pytania?, bo mnie tak i to od lat.
Co myślisz o tym wszystkim?

[Chmielek]

Ja myślę, że niemieccy naukowcy mogli coś wynaleźć. Niektóre artykuły wydają się prawdopodobne. Nasuwa mi się kilka pytań. Przede wszystkim dlaczego hitlerowcy jeżeli posiadali UFO nie wygrali bitwy o Anglię, Ba .. Nawet wojny , i co się stało z ich wynalazkami ?
Gdzie są te wszystkie technologie? Jeśli jakieś państwo przejęło niemieckie zdobycze techniki, to przecież może nam je wyjawić, nie było by spalin samochodowych i zatruwania środowiska

[Spooky Fox]

Przyznam się szczerze, że nie odpisywałem, bo Arek mnie troszeczkę zagiął

Szukałem wszędzie trafnej riposty ale do tej pory nie mogłem nigdzie znaleźc. Może chociaż po części odpowiem...

Amerykanie uważali ich za genialnych naukowców, ale w tamtym okresie 3/4 amerkyńskich naukowców nie była amerykanami - Anglicy, Niemcy, nawet i Polacy pracowali w ich laboratoriach. Amerykanie mieli pieniądze i mieli siłę, ale brakowało im troszeczkę rozumu. Tak jest do tej pory.

Po drugie, mówiłeś, że widziano dziwne obiekty na niebie. Znaczy, że wszystkie cygara, spodki i inne dziwne obiekty to była niemiecka myśl techniczna?

Chmielek, co do twojej wypowiedzi - fakt, że nie pomogło to niemcom w wygraniu może odnosi się do tego, że nigdy nie posiadali takich obiektów? Nie wszystko trzeba tłumaczyc spiskami. Niemcy przegrali przez swoją dumę i ogromne ego. Amerykanie swoją siłą, Polacy i Anglicy swoim zawzięciem pokazali Niemcom, że wojna na papierze to nie wszystko.

[Arek]

Znaczy, że wszystkie cygara, spodki i inne dziwne obiekty to była niemiecka myśl techniczna?

Nie , to tylko znaczy że takie także były na niebie, A prawdziwe ufo było już od zawsze na niebie widywane i przed hitlerowskimi i po , ale ja ci nie będę o prawdziwym ufo pisał bo sam jesteś świetnie zorientowany (czytaj to jako pochwałę).

Chmielek
Na pierwsze pytanie znajdziesz nawet po części odpowiedż w tych artykułach.
Pierwsze plany to początek lat 30-tych. Pierwsze loty próbne to koniec roku 1942, 1943 i 44. Nie byli tak daleko. Dzięki Bogu. Nawet nigdzie nie opisywane są działania typowo wojenne tych spodków. W drugiej połowie wojny oni dopiero testowali loty i urządzenia. żaden z nich nie wszedł do masowej produkcji, brakło im czasu a z surowcami też już krucho było. Na wszystko potrzebowali, czy to okręty czy czołgi. Ale najważniejszym czynnikiem to brak masowej produkcji, dlatego te spodki nie brały czynnego udziału w walkach II wojny światowej.
Twoje drugie pytanie nurtuje mnie tak samo.
Jeżeli ruscy i amerykanie mieli te plany to dlaczego nie mamy dzisiaj takich latających spodków na niebie? Technologia samolotów sprzed wojny nie zaznała jakiegoś wyrażnego impulsu jaki można byłoby się spodziewać po tym jak amerykanie przejęli te plany. Po wojnie budowano dalej takie same lub ciut lepsze samoloty i wszystko rozwijało się w miarę normalnie bez jakiegoś wyrażnego skoku .
Może ważne plany zostały w tak dobry sposób zniszczone że wiedzę tą nie oddano wrogom?. Może coś innego przeszkodziło w dalszym rozwoju? coś natury technicznej, albo wrogie zdrowiu załogi ( tak jak w artykule są zmianki o promieniowaniu). Może właśnie akurat ten problem powstrzymywał niemców przed zakończeniem testów tych spodków?.

[Spooky Fox]

Jeżeli ruscy i amerykanie mieli te plany to dlaczego nie mamy dzisiaj takich latających spodków na niebie?

Słowo "jeżeli" ma tutaj decydujące znaczenie. Pozwolisz Arku, ze mimo wszystko się wtrące i wypowiem się na temat twoich dwóch zdań. Pierwsze już zacytowałem. Jeśli byłbyś w posiadaniu takowych informacji, to mógłbyś mi pomóc i powiedziec mi, kiedy pojawiła się informacja o tym, że to niemcy mieli latające spodki? Kiedy odnaleziono te papiery i całą resztę "dowodów"? Jeśli to były lata 70-80 to pozwolę sobie już nie udzielac się w tym temacie, tylko odpowiedziec jeszcze na pytanie tematowe Chmielka - Nie, teoria pozaziemskich statków latających z jeszcze bardziej pozaziemską załogą i techniką nigdy nie upadnie, a już na pewno nie po takich artykułach. Zazwyczaj, jeśli informacje są fałszywe, teoria jeszcze bardzo długi czas będzie stała na nogach o własnych siłach.

coś natury technicznej, albo wrogie zdrowiu załogi ( tak jak w artykule są zmianki o promieniowaniu). Może właśnie akurat ten problem powstrzymywał niemców przed zakończeniem testów tych spodków?

Wybacz Arku, wiesz, że nie mam nic do Ciebie i nie piszę tego, żeby się z tobą sprzeczac, ale to zdanie mnie troszeczkę rozbawiło. Naprawdę wierzysz, że takie stworzenia jak naziści (bo za ludzi ich nie uważam), którzy palili i zatruwali miliony ludzi, mordowali z zimną krwią matki z dziecmi, czy naprawdę uważasz, że takim bydlakom nagle zaczęłoby przeszkadzac dobro załogi? No proszę Cię. Wszystko byłoby dobrze, gdyby to oni nie siadali za sterami.

[Chmielek]

czy naprawdę uważasz, że takim bydlakom nagle zaczęłoby przeszkadzac dobro załogi? No proszę Cię. Wszystko byłoby dobrze, gdyby to oni nie siadali za sterami.

Zgadzam się z tym. Niemieccy generałowie do pilotowania spodków wyznaczyli by zwykłych pilotów, bez dbania o dobro załogi. I rzeczywiście, kiedy znaleziono te wszystkie dokumenty?

[Arek]

Naprawdę wierzysz, że takie stworzenia jak naziści (bo za ludzi ich nie uważam), którzy palili i zatruwali miliony ludzi, mordowali z zimną krwią matki z dziecmi, czy naprawdę uważasz, że takim bydlakom nagle zaczęłoby przeszkadzac dobro załogi

Tak o tych bestiach mapisałeś jak najbardziej celnie, tylko różnica jest taka że te ścierwa mordowali gwałcili cudzych,a nie swoich. O swoich to oni się starali, dbali nawet przy budowie obozów koncentracyjnych to żaden ss-man łopatą nie machał, więżniów brali, w czasie wojny kopalnie pracowały 24 godziny na dobę bo surowce były potrzebne, kto tam pracował?, nie ss-mani, nie niemcy ale więżniowie z całej europy, przepraszam niemcy też tam pracowali, a żeby dokładniej napisać to niemieccy żydzi bo takich hitler to dopiero nienawidził (sam będąc żydem). Naziści o swoich dbali, im ważniejsze było by swoi żołnierze umieli wspaniale defiladować, by śpiewali głośno jak hitler samochodem przejeżdżał, a innych INNYCH ganiali do robót po 16 godzin na dzień, INNYCH gwałcili ,INNYCH mordowali.

Na to pierwsze pytanie postaram się dokładnie odpowiedzieć w najbliższych dniach, sorry ale ja nie mam wszystkiego w głowie, często sam muszę tu i tam do archiwum zaglądnąć

[Arek]

Dopiszę tylko na szybko
Weszłem do wikipedii by tam zobaczyć
Piszą tam tak
"W marcu 1950 r. gazeta "Der Spiegel" po raz pierwszy zaprezentowała materiały oraz zdjęcia na temat rzekomych nazistowskich ufo"


Jutro dorzucę fotki o amerykańsko-kanadyjskich ufo z lat 1952 -56

[Spooky Fox]

Arku, wiem, że jesteś naprawdę inteligentny, więc tylko dla zasady zapytam, a raczej stwierdzę, tudziez postawię pytanie retoryczne: oczywiście wiesz, z jakiego kraju pochodzi gazeta "Der Spiegel" prawda? Czy ja jeszcze muszę tutaj kogoś przekonywac? Po przegranej wojnie szwaby potrzebują czegoś, by zwrócono na nich uwagę. 3 lata po pierwszym spotkaniu niejakiego p. Arnolda z UFO. Nie, nie, teraz to tym bardziej dla mnie ściema niesamowita. Porażka niemieckich umysłów, że ktokolwiek mógł na coś takiego wpaśc. I błagam Cię, Arku, nie próbuj wierzyc w coś, co wszędzie napotyka na swojej drodze znaki "ŚCIEMA".

Nie ma nigdzie rzeczy, które przetrwały tamte czasy. Żadnego spodka, kopuły, kabiny, nieznanych gadżetów, a jednyny dowód na to to NIEMIECKA GAZETA Z NIEMIECKIMI ZDJĘCIAMI opisująca rzekome statki. Bo jeśli się takowe 3 lata temu na ziemi pojawiły, to czemu by nie napisac, że to szwaby wpadli na ten pomysł...nie. Zdecydowanie NIE!

[Chmielek]

Hmmm... Poczekam na ripostę Arka.

[Spooky Fox]

Chmielek -> niech mnie Arek poprawi, jeśli się mylę, ale między nami nie było ripost (może źle się wyraziłem w niektórych postach). Dogadujemy się na tyle, że nie obrzucamy się nawzajem ripostami, tylko wymieniamy zdaniami.

Prawda Arku?

[Chmielek]

To poczekam na odpowiedź Arka

[Arek]

Tak Spooky.
Nie ma nigdzie rzeczy, które przetrwały tamte czasy.
Czy nie jest tak samo z prawdziwym ufo?. Tyle nagrań, tyle zdjęć, tyle opisów świadków. I co ? , oficjalnie ufo nie istnieje, nie ma czegoś takiego jak latające spodki, ale to nie tak łatwo odsunąć ten problem. Bo nawet jak oficjalnie pozaziemskie ufo nie istnieje to co z tymi zdjęciami?, co z tymi świadkami? wszyscy kłamali?
Tak samo z zdjęciami Vrilów, może być że z strony hitlerowców propaganda była, ale w artykułach pisze się także o ludziach innej narodowości którzy opisują co widzieli, np. zainteresowanie wojsk radzieckich.

Oczywiście że nic nie udowodnię, ani ja ani żaden mój znajomy nie posiada vrila z tamtych czasów, ani w muzeum go nie zobaczysz. I nawety jeżeli odniosłeś wrażenie że chciałem Cię przekonać, to wierz mi , nie było tak naprawdę to moim zamiarem, bo nie chcę nikomu nic wmawiać czego sam na 100% nie umiem potwierdzić. Tak nie mam żadnej części rozbitego vrila, żeby udowodnić, nie mam także żadnej innej części prawdziwego ufo żeby udowodnić istnienie pozaziemskiej cywilizacji które nas odwiedzają, i to jest ogólny dobrze znany nam problem, gdy sceptycy wołają " to udowodnij to!!".
Po chodzeniu i szperaniu w necie można różne ciekawe rzeczy znależć, to wspomniane amerykańsko - kanadyjski talerz wyprodukowany na początku lat 50-tych, tylko problemy z lataniem miał
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c7 ... c0330.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83 ... 528cc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a07 ... 6c9f3.html

A teraz rarytas B2 jest wspaniały

http://de.wikipedia.org/wiki/Datei:USAF_B-2_Spirit.jpg
A teraz nazistowski Horten (pierwszy lot w 1944), samoloty tego typu mają wielki problem, stabilność podczas lotu , dopiero wspomaganie komputerowe sprawia że B 2 może swobodnie latać. Horten nie był tak dobry jak B2 ale pomysł nie należał do amerykanów. Operacja Paperclip pozdrawia
http://de.wikipedia.org/wiki/Datei:Hort ... ground.jpg

[FaKtoMaaN]

we wszystkim może znajdować się ziarno prawdy.. mnie ciekawi nie projekt spodka hitlerowców, czy amerykańsko-kanadyjskie projekty spodków, tylko skąd takie pomysły biorą.. Jeśli spodki oficjalnie nie istnieją...

[Arek]

Fakto
A skąd ? już od lat namierzane są radarami, przedtem malowno je na obrazach,
"Jak coś takiego umie spoko latać to trzeba też takie zbudować, kto wie co kryje w sobie ta okrągła forma ?"

[Spooky Fox]

Arek, mam Ci powiedziec ile państw wyprodukowało UFO-podobne samoloty? Francja, Hiszpania, Kanada, Wielka Brytania, Chiny, Japonia itp itd.

Nie ma niemieckiego UFO i nigdy nie było. Wszystkie zdjęcia i artykuły są tylko i wyłącznie niemiecką propagandą.

ale w artykułach pisze się także o ludziach innej narodowości którzy opisują co widzieli, np. zainteresowanie wojsk radzieckich.

Przypuścmy, że mam ogromną rodzinę. W '44 XX w. moi wujkowie mieszkali m.in. w Angli, Francji, Hiszpani, Portugali, Włoszech, Chorwacji, Polsce, Rosji i ogólnie w całej Europie. Każdy z nich, w jednej godzinie, powiedzmy 23 czasu Greenwich, zobaczyli UFO. Oczywiście w Portugalii była 20 lub 21 a w Moskwie 1 lub 2 w nocy, ale wszyscy w tym samym momencie widzieli UFO. Czy to znaczy, że widzieli Niemców?

Widzisz do czego zmierzam? Żadne z UFO rejestrowanych w tamtych czasach nie możemy nazwac niemieckimi spodkami, bo to po prostu głupota. Niemcy nigdy nie mieli czegoś takiego. Zwykła, czysta propaganda, bo bydlaki chcieli podwyższyc swoje morale wtedy, kiedy zrobiła się moda na UFO na całym świecie.