Ząb

[Ragnarok]

Try_this kto ci w dzisiejszych czasach kasę zostawi ?:p

[Crowley]

Wróżka to raczej zabiera zęby.

[DanaS]

To była zmutowana wróżka, zabrała kasę i zostawiła ząb

[Ragnarok]

to od tych naszpikowanych sterydami warzyw tak wszystko mutuje

[DanaS]

Ehhh...już nawet na wróżki nie można liczyć . Świat już nie będzie taki jak kiedyś...

[Ragnarok]

smutna prawda , wolny rynek każdy chce zarobić :p Tusk wszystko skomercjalizował i wróżki straciły dodatki do czarów :p

[DanaS]

Ale już jak zostawiają zęby to znaczy, że je też dotknął kryzys światowy

[Spooky Fox]

DanaS, Crowley, Ragnarok

GRATULACJE! Swoimi głupimi i nie wnoszącymi nic do tematu "postami" albo raczej offtopem, spławiliście pewnie nowego użytkownika. Mam nadzieję, że jesteście dumni ze swojej postawy. Zwłaszcza w czasie ostatnich postów. Moje serdeczne gratulacje przejścia na nowy poziom urągania innym. Przydatna abilitka w życiu codziennym. Zwłaszcza jak się nie ma pojęcia o czym się mówi.

Mauriri, jeśli jeszcze przeglądasz to forum, to nie przejmuj się takimi wypowiedziami. Ludzie, którzy śmieją się z takich rzeczy zazwyczaj nic nie potrafią ciekawego w tym temacie powiedziec. Ja osobiscie uważam, że to tak zwane aporty. Rzeczy pozostawione przez dusze, które zostały przywołane, bądź przez istoty czwartego wymiaru. Miałem w ręku kilka książek o takich rzeczach, ale szczerze powiem, pobieżnie je przejrzałem, więc dużo Ci w tym momencie nie mogę pomóc. Mogę tylko powiedziec, byś się nie przejmowała. To jest manifest i nic złego Ci nie grozi. Jeśli jesteś osobą wierzącą to pomódl się za dusze zmarłych. Powinno pomóc.

Pozdrawiam.

[FaKtoMaaN]

no ja wlasnie caly czas uwarzam ze to sprawa poltergeista i juz..

[Crowley]

Spooky Fox, nie wyśmiewałem się z tej historii, jak nie wierzysz to sobie popatrz na mojego, pierwszego posta, w tym temacie. Więc nie miej do nikogo pretensji, bo zaczęliśmy pisać jak autorka tematu już się nie odzywała.
A tak w ogóle, to co tobie do tego? Od ochrzaniania są już inni, więc nie pouczaj, bo jesteś tu zbyt krótko!

[Spooky Fox]

Ojej, to żeś mi pojechał, chłopczyku. Nie pouczałem. Pouczac Cie może twój tatuś. Ja zauważyłem tylko, że jaja se zrobiliście z dziewczyny i tyle. Świadczy to tylko o waszym poziomie inteligencji. Crowley, poza tym, nie wiem, co się oburzasz? Winny się tłumaczy. Więc proszę Cię, wyluzuj. Pojechaliście z dziewczyną jak ze starym prześcieradłem. Gratuluję. Jestem tu za krótko? Hehe, wybacz, ale inteligetnymi postami to ty się poszczycic nie możesz, bo żeby takie coś powiedziec nowemu użytkownikowi, to trzeba naprawde nisko upaśc.

Widziałem twój pierwszy post. I widziałem kilka ostatnich. Sam powiedz, czy byliście fair wobec dziewczyny? Nawet niech to będzie tylko ściema. Niech to będzie prowokacja. Ale czy w ostatnich postach nie przesadziliście? A jeśli znajdzie się osoba, która naprawdę będzie miała problem, a wy z wróżkami zębowymi jej wyjedziecie?

Nie chcę nikogo tutaj zrażac do mojej osoby, ale naprawdę zbulwersowało mnie troszkę takie potraktowanie sprawy.

[cleric]

Spooky, takich uzytkowników zakladajacych temat i znikających mamy tu mnóstwo. to nie jest wina nikogo, że ktoś się nie odezwał.

i tu tez powtórze : SPOKÓJ i grzecznie do siebie!

[Ragnarok]

Nie było innych nawiązań do tematu więc ucharakteryzowaliśmy go na wesoło

[mauriri]

Jeszcze żyję, tylko po prostu jakoś zapomniałam o tym temacie - nie pojawiły się kolejne zęby, więc chyba nie miałam się naprawdę czym przejmować

Z tą kanalizacją to średnio mi pasuje - mieszkam w domku jednorodzinnym i nawet jeśli istnieje możliwość cofania rzeczy z odpływu (bo istnieje, sprawdziłam z ciekawości), to nikt od nas zęba nigdy nie zgubił.

Spoko, nic się nie stało. Rozumiem, że każdy ma czasem ochotę pożartować.
A ja tak już mam, że jak coś dziwnego się zdarzy, ale potem mnie nie niepokoi, to o tym po prostu zapominam...

Te aporty zainteresowały mnie, nigdy nie słyszałam o czymś takim. Mam nadzieję, że nic złego się u mnie w domu nie kręci z powodu tego, że czasem wróżę z tarota. Chociaż to chyba wielce wątpliwa sprawa.

[FaKtoMaaN]

ja nadal jestem zdania ze to sprawa Poltergeista i już...

[mauriri]

Piszę to w tym wątku, ponieważ niedawno zaznaczałam, że nie dzieje się nic niepokojącego...

Ok, w takim razie powiem tyle - kot mi fiksuje ze strachu już z 4 dni. Na początku to się tak tylko trochę bał, a teraz to chodzi cały czas po domu spięty i jeszcze bardziej niż zwykle leci z niego futro Weterynarz raczej nie pomoże, bo kot ma dobre warunki i nie ma niedoborów witamin ani nic. Przez chwilę bałam się, że to może być wścieklizna, ale przecież wścieklizna daje zupełnie inne objawy. Dla porównania pies zachowuje się kompletnie normalnie i nawet nie zauważa nietypowego zachowania kota. Zwierzak jest podekscytowany tak jakby np. polował - majta ogonem i ma wielkie oczy. Czy to możliwe, żeby kot coś widział? A może to dlatego, że moja cała rodzina od pewnego czasu żyje w domu w nerwach i zwierzakowi się udzieliło?

Pozdrawiam.

[cleric]

raczej zwierzak stresuje się waszym stresem choc nie bardzo mi to pasuje do kota, jesli cos by się dzialo, to pies tez by wyczuwal. a moze swiruje na wiosne?:]

[mauriri]

Świrować na wiosnę na szczęście już od pewnego czasu nie może...

Pies to straszna gapa i wszystko jest jemu zazwyczaj jedno, chociaż kota też prawie zawsze cechuje stoicki spokój

[cleric]

poczekaj jeszcze, dopiero 4 dni moze faktycznie się ekscytuje tym ze wy chodzicie nerwowi

[FaKtoMaaN]

faktycznie nie raz zwierzęta są bardziej wyczulone niż my, w tym przypadku na pewno kot coś wyczuwa, tylko zastanawia mnie czemu pies nie?? pies powinien bardziej być czuły itd. nie rozumię..