Czyżby był to temat założony z myślą o mnie?
A więc tak... Seks astralny, może odbywać się w dwóch formach. Pierwsza to ta, gdy sami tego nie chcemy i stajemy się ofiarą jakiegoś napalonego demona (Inkuba,Sukkuba)...Jest to rzecz nieprzyjemna, którą fizycznie odczówamy jako ciężar na klatce piersiowej, uczucie duszności, paraliz i niemożność poruszenia się, ani wydania z siebie żadnego dzwięku. Przy czym, jesteśmy w pełni świadomi, że dzieje się z nami coś złego (...niektórzy "zwykli" śmiertelnicy nigdy nie będą wiedzieli co im się przytrafiło

)
Jeśli chodzi o mnie, doświadczyłam obecności Inkuba, na swoim własnym ciele, ja również byłam wtedy młoda <<mówię jakbym miała ponad setkę

>>, miałam jakieś 11,12 lat. Straszne, nieprzyjemne uczucie!
Ale istnieje również dobrowolna forma uprawiania seksu astralnego z innymi bytami.
I tu zaczynają się schody, wiadomo bowiem, że podczas snu nasze ciało astralne samoistnie opuszcza ciało fizyczne... Jeśli więc ktoś bardzo spragniony jest miłości

mozliwe jest, że jego ciało astralne bez jego świadomej wiedzy wyrusza w celu zaspokojenia swojej żądzy- przez co, niejednokrotnie to my sami, możemy stać się takimi Inkubami lub Sukkubami... Tego jednak nie wiemy....
Może się również zdarzyć, że nieświadomie podczas snu wyjdziemy z ciała i a nóż-widelec napatoczy się, jakiś inny byt i wyrazi aprobatę do uprawiania z nami tej pieknej dziedziny życia, jaką jest seks... Cóż to jednak za przyjemność, kiedy nasza świadomość nie ma o tym zielonego pojęcia?...
Świadome zaś uprawianie seksu astralnego, możliwe jest zazwyczaj wtedy, gdy uprawiamy OOBE i opuszcamy własne ciało zachowując przy tym wszystkie myśli i wspomnienia z astralu świadomie. Będąc wtedy TAM możemy przywołać, przyzwać jakiegoś ducha, byt by z nami odbył stosunek... Wszystko zależy od nas i naszej wyobraĽni
Podzielę się z wami pewną bardzo intymną dla mnie sprawą,to że raz odwiedził mnie Inkub-wiecie... Drugi raz seks astralny, uprawiałam nieświadomie z moim przyjacielem

..... Ciekawi jesteście pewnie skąd o tym wiem, skoro odbyło się to beż udziału mojej i co najciekawsze jego świadomości? Powiem tylko tyle, że zawsze ciągnęło nas do siebie, a pewnego dnia(w te wakacje)byliśmy razem z jeszcze jedna kumpela nad jeziorkiem. Księżyc, gwiazdy i tafla wody odbijająca światło w naszych oczach budziły jakies napięcie, powietrze przesiąkniete było erotyzmem...
Ale bylismy tylko przyjaciółmi, a dodatkowo kumpela w tym samym (małym

) namiocie nie pozwoliła na rozwinięcie się innego scenariusza, jak tylko iść spać.
Na drugi dzień powiedziała mi, że przebudziła się w nocy słyszą jakies odgłosy (każdy wie jakie

) i myślała, że się kochamy, coś jej jednak nie grało... Przeciez ona lezała pomiędzy nami!!! Ona nie potrfiła tego wyjaśnić, powiedziała, że baro dziwnie się poczuła, ja nic nie pamiętałam<trochę szkoda...

>ale również było mi głupio.....
W taki więc oto sposób, przeżyłam swój pierwszy nieswiadomy seks astralny
p.S.Małe ostrzeżenie!!!Wielu znanych autorów publikacji na temat OOBE ostrzega, że seks astralny może bardzo silnie uzależnić!.......