Idioten się szerzy

aż za bardzo nawet dodam. Nie wiem, czy wiążąc się z przedmiotem traci on swój kierunek działania. Może wręcz przeciwnie, zyskuje nowy i to lepszy z naszego punktu widzenia.

faeryboy2002, zgadzam się co do natury samego przywołania. Nie zależy od Twojego charakteru to co przywołujesz. Bo dobry może przywałoać złego i na odwrót. W każdym razie prawdą jest, że da się rozpoznać

kto mniej więcej może wpaść na herbatkę

Jasię zgadzam, ale to co wytwarzają niesie ze sobą zagrożenie. Właściwie to nasz umysł je kreuje i sam dla siebie staje się wrogiem, nie sądzicie?

Cieszę się, bo już myślałem, że zapomniałem o tym linku, a to przecież strona Triduum.

Nie wiem, nie chcę się odzywać w takim układzie. Bo nie można rzeczywiście się do czegoś zmuszać. Ani przełamywać barier, których się nie powinno.

Może to jest jak moment przejścia przez lustro. Mówiąc metaforycznie. Może powinieneś to zwalczyć, przełamać barierę.

NO paranormalnie grają na klarnecie Może siłą woli?

Obrona, która Ci dowala. Brzmi to jak gdyby organizm przestrzegał przed wejściem w oobe.. Taka bariera. W sumie jakby się zastanowić to jest to logiczne!

Iv wyglądasz od razu luźniej!!
[hide] Rety, strasznie dużo zmian, ale ok, już macham mniejszy:P[/hide]

xXx, i tutaj się nie zgodzę. Zajżyj na podcast paranormalium o stworzeniu ducha. Tam właśnie wytwarzano dźwięki za pomocą siły woli.

To stronka mojego przyjaciela Wydaje mi się, że podawałem wcześniej nawet linki do niej.

Nie pochwalam metod brutalnych. Zgadzam się w tym momencie z ZUOO, .

DragonFire , z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze aura istot złych przybiera kolory jakich byśmy się spodziewali. Czarna czy szara. W astralu byty dobre potrafią wogóle nie mieć aury. Co jest często dość zaskakujące. Owszem najczęściej mają, taką świetlistą poświatę ale są wypadki kiedy nie...

Trzeba mu było pomóc w tej ciężkiej życiowej decyzji. Powiedz mu, ze wszyscy wielcy tak robili! Od razu się złapie

Elen6, bardzo proszę o zwracanie uwagi na podpisy jeśli tekst pochodzi z innej strony. Walczymy z plagiatami wszelkimi możliwymi środkami!!

Przykre że takie ludzie się zdarzają. Ale wawrto wtedy stosować mądrą zasadę: Take what you can and give nothing back, don't care about nothing! Gdyby osobnik taki miał "miejsce" w moim pobliżu, to gotów jestem się założyć, że nie chciałby mnie później znać. Nie uznaję autorytetów, szczegó...

Jest kilka rzeczy prostych, ale to forum poniżej lat 18. To nic nie mogę powiedzieć Ale generalnie właśnie tak się określa rodzaj ducha. Nie po jego motywach, a po samym zachowaniu!

I tutaj się muszę zgodzić niemal w 100%. Ktośpowiedział no risk- no life! No fun- no sex. W każdym razie to poprostu inna droga! Może troszkę niebezpieczniejsza, ale za to wyjątkowo interesująca. Poza tym założę się, że ryzykujesz mniej niż ludzie pracujący w reaktorze atomowym.

Ass co to, kolejna niepszespana noc?

Serephinea, moim zdaniem to nie jest tak do końca. Przez to, że nie możemy dokładnie stwierdzić o co danej duszy chodzi, nazywanie jej jest hmmm....zbędne. Chyba, że poprostu stwierdzimy: Duch chałasuje= poltergeist. Tak byłoby najprościej.