Ja spotkałem się z dwoma podobnymi zdarzeniami... 1. W mojej okolicy drogę zablokowało drzewo, było już dość ciemno... Pewna kobieta jechała tamtędy samochodem, a za nią jechał TIR typy Scania. Gdy kobieta ta dotarła do owego blogującego przejazd drzewa zatrzymała się... i za nią zatrzymał się ten T...

Odpowiedzcie co wy na to...

Szatan... A czym on dla ciebie jest...? Postacią w kapturze czy bestią w koronie która pojawia się pełna przepychu...? Jeśli nie zobaczę to nie uwierzę... ale jeśli bym go zobaczył to bym się głęboko zastanowił co to jest...
Ja tak od razu bym nie wierzył ale każdy ma swoje sposoby...

Mam małe pytanie do tego kto pierwszy dodał post... chcesz? przywołaj ducha... a potem żyj w strachu za karę jesteś zbyt pewny siebie młody człowieku... jeśli tak ci na tym zależy to przywołaj ducha a potem podziel się z nami swoimi relacjami... shuashuashua

Skoro wierzymy że takie istoty jak diabeł itp... istnieją to raczej można się z nimi porozumieć... a co do paktów to jak da się porozumieć to da się i podpisać pakt... a jak ktoś podpisze taki pakt to pożyje pare lat i idzie do piekła ponieważ w paktach jest zwykle mowa o duszy...

Może cieniści ludzie...? Poczytaj na www.paranormalium.pl

Rok 2012 : bujda na resorach... niema żadnych czynników zagrażających Ziemi z zewnątrz np. Asteroida nie pojawi się z dnia na dzień... a co do innych zdarzeń np. globalne ocieplenie to do zniszczenia planety potrzebne by było zniszczenie atmosfery... wtedy ziemia byłaby narażona np. na wiatry słonec...

Moim zdaniem... Jeśli u niej w piwnicy wywoływano duchy to radził bym skontaktować się z egzorcystą... duchy tylko dzięki modlitwie człowieka na tym świecie mogą trafić tam gdzie trafiają porządni obwatele... to niech się dziewczyna pomodli ja tak radze...

No nie wiem czy tej

to możliwe że tej 'gosciny' dziewczynki byś już nie przeżył ..

to mogło być zwykłe dziecko które szukało rodziców a być może w recepcjiprzyjeli cię sceptyczne...? Czy znasz historię tego hotelu...? Jeśli tak to zobacz czy niebło tam mowy o duchach...itp....