Jak dla mnie spelnienie marzen... zartuje... (mowilam o gorze zlota ) a jesli chodzi o niemoznosc obudzenia się - to koszmar.... bardziej "naukowych" i precyzyjnych wyjasnien nie moge udzielic
hym... ale moze po prostu (z jakichs wzgledow) nie moglas wrocic do swojego ciala...

w brew oblnemu (kretynskiemu) pogladowi, to nie ma znaczenia. bo jak mrowka wie co zrobic, to bedzie fenomenalnie, a jak kon jest zapotrzonym w swoje rozmiary kretynem, to niech on sobie zostanie przy swoich "kopytkach", bo z czym do ludzi?! ech...

To juz zalezy z kim się idzie do lozka.

Spadaj! wcale nie jest tak latwo :? wlasnie jest o wiele gorzej niz facetom... i mowie tu, ze tak powiem z doswiadczenia... moze nie swojego, ale jednak rozmawialo się z kilkoma osobami... :? co do dlugosci orgazmu, to tez jest to kwestja zupelnie indywidualna. wiec jezeli jakas laska ma szczescie/u...

A ja coraz czesciej zaczynam dostrzegac kolorki :D zauwazylam, ze najfajniej jest mi patrzec na aure, kiedy dopiero co się obudze. moze dla tego, ze jest u mnie w pokoju w tedy bardzo jano, a oczka sa wypoczete i gotowe do akcji. nie mowiac juz o tym, ze rano sobie czasami tez pomedytuje, wiec to te...

Wlasnie o to mi chodzilo Maev... dzieki za sprostowanie

Ale tak zupelnie swoja droga... moze przydalo by się kilka przekonywujacych przykladow z zycia wzietych, ktore umiejetnie obrazowaly by "bledy" w sztuce... moze to by dalo do myslenia co poniektorym... skoro zdrowy rozsadek nie wystarcza...?

Wydaje mi się, ze to tez jest kwesja pewnego myslenia... bardzo dobrze napisal o tym (bodajrze w topiku o runach) Solmyr. tak w skrucie, to powinno to wyszystko wygladac tak, ze robimy cos, dzialamy, a dopiero w wyjatkowych sytuacjach, mozemy uzyc jakiegos rytu wspomagajacego. Solmyr zaznaczyl wlasn...

Moja kotka, zawsze przychodzi do mnie kiedy jest ze mna tak na prawde, na prawde zle. jeszcze nigdy mi się nie zdazylo, zeby ominela mnie w tedy obojetnie. brzychodzi w tedy i mnie traca lapa, albo wskakuje mi na kolana... co kolwiek. i nna sprawa, ze zwykle wychodzi z pokoju jak zaczynam wieczorem ...

Wydaje mi się, ze wiekszosc z nas chetnie by to przeczytala, dlatego jezeli bys mogl zamiescic swoja cenna wiedze na forum... bylo by fajnie...
ale jesli chodzi o czakry (wyrownywanie energii, odblokowywanie itp.), to tu jest temat:
http://www.futhark.spojrzenie.com/viewtopic.php?t=102

Dla tego staram się podchodzic do tego wszystkiego z duza rezerwa... kosciol, a bog, to dwie rozne kwestje... kosciol jest juz od dluzszego czasu zjebany, do czego przyznaja się sami ksieza i "dostojnicy koscielni", ale nie zmienia to faktu, ze sa w nim dobrzy ludzie, ktorzy robia wiele do...

dziekuje
Moze i powinnam, ale rodzice powiedzieli, ze z tego się utrzymac nie mozna
ps. chcialam isc na religiosnawstwo, ale się nie dostalam... kurcze, moglam przeczytac ta ksiazke z ktorej byl egzamin, ale byla tak zryta, ze nie bylam w stanie

Magia, to sposob myslenia i postrzegania rzeczywistosci. to jak postegamy swiat. magia jest calym naszym zyciem, bo ona kasztaltuje nasze wnetrze, ktore jest soczewka, przez ktora postrzegamy rzeczywistosc.

Na temat magii hermetycznej się nie wypowiadam bo pytanie bylo o runy, nie mowiac juz o tym, ze ja w hermetyzmie jestem na etapie 40 pierwszych stron, wiec jeszcze dluugo nic konstruktywnego na ten temat nie napisze

To tak... Cień , tak jak powiedziala Maeveen, energia po tym zabiegu zostala z ciebie wyssana. po prostu miales duzy wysilek mentalny. nie jest to wskazane na dluzsza mete. mnie zaczelo się juz tego w pewnym sensie unikac. chodzi mniej wiecej o to, ze podczas praktyk magicznych (czy jak je tam nazwa...

mozecie mi powiedziec cos wiecej o tych wszystkich dziwnych nazwach..? o czym wy rozmawiacie?

Ja nie napisze, bo się na tym nie znam, ale masz swiadomosc, ze jak to do ciebie wroci (a jestem o tym przekonana na jakies 99%) to to ty bedziesz miala przesrane? i to jeszcze bardziej niz ten koles??

Spójrz do okoła widzisz GO gdzieś???????????? Bo ja oglądam się codziennie i nie!!!!!!!!!!!!!!! mocny... nie rozbrajaj mnie :? jak dorosly mezczyzna moze byc tak niedojrzaly... widze jakies dzielo (np. obraz, budynek, rzezbe) ktore mnie zachwyca. widze je w calej swej okazalosci. ale jak się okazuj...

Ja chyba nigdy nie miewam na prawde milych snow... zawsze jest cos nie tak :? nie wiem... pogoda, cos się dzieje, ktos mi chce cos zrobic, jest brudno, albo nie przyjemnie... nawet jak robie cos fajnego, to okolicznosci sa malosympatyczne. tak w zasadzie, to dopiero teraz sobie to uswiadomilam... st...

witamy w naszych skromnych progach
a czego jesli mozna spytac, szukasz? (jesli oczywiscie szerokie pojecie "wiedza" moglbys bardziej sprecyzowac...)