"Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: marols » 2015-12-29, 21:00

jestem w szoku, ze autor tematu już tyle lat wstecz wyczuł jak ludzie nadmiernie używają słowa bynajmniej.. Obserwując swoich znajomych i słuchając róznych ludzi, ten problem jest coraz większy.. Co druga osoba zakodowała sobie w głowie słowo bynajmniej jako przynajmniej i używa go codziennie tak często, że to coraz bardziej boli..
Wiem, że za odkopanie tematu należy mi się złota łopata
Obrazek
ale temat jest jak najbardziej aktualny.. Ba myślę, że jest jeszcze bardziej akutalny ;)
Masakra i brak słów na ludzką głupotę.. Są może jakieś kampanie, żeby znajomym na f wysyłać linki i uświadomić jakoś znajomych ? ;/

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Gras. » 2011-08-03, 12:17

Słowa typu "bynajmniej" nie powinny być używane przez osoby nie znające jego znaczenia.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: KachaBluu » 2011-08-03, 08:05

"Bynajmniej ja tak sądzę"...

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Straszka » 2011-08-02, 22:12

Gras czytam namiętnie blogi i nieraz spotykam się ze zdaniami typu: "Może inni mnie nie lubią, ale bynajmniej jestem sobą", albo ostatnio znajoma na fejsie wrzuciła coś takiego " Moje dziecko bynajmniej nie jest chuchane i nie ryczy z byle powodu.", a takich zdań na pęczki.... Zgroza.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Ivellios » 2011-08-02, 21:45

To tylko świadczy, jak bardzo "dbasz" o język :P

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Gras. » 2011-08-02, 19:26

Bynajmniej nie wiesz co mówisz :) Prawdopodobnie o takie coś ci chodziło, nie jesteś sama mnie też to denerwuje.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Straszka » 2011-08-02, 18:27

Ile ja się nawkurzam kiedy widzę "bynajmniej" wyrwane całkowice z kontekstu... Ludzie wrzucaja to słowo gdzie popadnie bo myślą, że zabłysną..

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Arakhnos » 2009-10-15, 18:43

Macie tutaj stronę z procesami fonetycznymi w językach słowiańskich:

http://www.xpicto.republika.pl/slavonia/spis.html

Ciekawe, czy większość z was zrozumiałaby mój archaiczny dialekt :) (m.in. mam tzw. "a ścieśnione" czyli /ɒ/ oraz "dźwięczne ch" czyli /ɣ/, itd.) .
Kiedyś z nudów zrobiłem sobie układ klawiatury z ortografią dla tego dialektu. Jeśli ktoś chce, to mogę udostępnić.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Darnok » 2009-10-11, 19:29

Z tego co się orientuję, to "ch" i "h" też się kiedyś inaczej wymawiało.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Spock » 2009-10-11, 16:33

A propos rzyci, to nie "y" zmienia się tam w "i", tylko "rz" jest zmiękczoną wersją "ż". Podobnie jest z "ch" i "h" - dźwięczna i bezdźwięczna głoska.
Ale już tylko najstarsi profesorowie potrafią to odróżnić.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Darnok » 2009-10-11, 13:45

Czemu? nie ma to, jak pogawędzić o rzyciach ;)
Gdzieś czytałem ciekawą wypowiedź nt. zmian w języku i dopiero tamten facet przekonał mnie, że takie zmiany nie mają sensu. Nasz język zbudowany jest jak domek z kart i wywalenie jednej rzeczy spowoduje, że druga nie będzie miała sensu, a więc trzeba będzie na nowo zrobić gramatykę.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Cień » 2009-10-11, 11:00

Słowo "rzyć" wymawia się nieco inaczej niż "żyć" - w "rzyć" "y" jest bardziej zbliżone do "i". Np do dzieciaka mówiło się "bo dostaniesz w rzić".
W takiej postaci "rzyć" "przeżyła" w gwarach lokalnych.
Chodzi mi o wymowę "rz" czy też "ż". Wymowa gwarowa "rzić" dotyczy "y", które w większości języków pochodzenia prasłowiańskiego utożsamiło się z "i", na skutek różnych procesów fonetycznych, palatalizacji, zaniku jeru itp. :P. To taki baaaardzo skrócony opis ewolucji :P
Może skończymy rozmowę o rzyciach? :P

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Ivellios » 2009-10-10, 22:25

Cień pisze:nie wymawiasz inaczej słowa "żyć" niż "rzyć" chyba, że jest inaczej, to gratuluję umiejętności językowych ;] Rzyć została zastąpiona przez wyraz "d.upa", który kiedyś oznaczał każdą dziurę, obecnie odnosi się do pewniej konkretnej:P
I tu cię mam! :P
Słowo "rzyć" wymawia się nieco inaczej niż "żyć" - w "rzyć" "y" jest bardziej zbliżone do "i". Np do dzieciaka mówiło się "bo dostaniesz w rzić".
W takiej postaci "rzyć" "przeżyła" w gwarach lokalnych.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Cień » 2009-10-10, 14:37

Albo mówić "bynajmniej", zamiast "przynajmniej", jeśli o to chodzi.
To akurat błąd wynikający z nieznajomości znaczenia słowa "bynajmniej", mi chodzi o różnice fonetyczne.
No, nie do końca. "żyć" i "rzyć" brzmią identycznie, ale znaczą co innego.
tak, ale "rzyć" to archaizm, który wyszedł z powszechnego użycia, z resztą nie wymawiasz inaczej słowa "żyć" niż "rzyć" chyba, że jest inaczej, to gratuluję umiejętności językowych ;] Rzyć została zastąpiona przez wyraz "dupa", który kiedyś oznaczał każdą dziurę, obecnie odnosi się do pewniej konkretnej:P

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: ~Sir Nobody~ » 2009-10-10, 13:51

Nawet jeśli, ale ja na przykład nie wyobrażam sobie pisania słowa "król" przez "u" itd. Albo mówić "bynajmniej", zamiast "przynajmniej", jeśli o to chodzi.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Sothis » 2009-10-10, 02:21

A np. słowo "zamek" ma kilka znaczeń, a raczej się ich nie myli; ważny jest kontekst. ;]

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Spock » 2009-10-09, 21:47

No, nie do końca. "żyć" i "rzyć" brzmią identycznie, ale znaczą co innego.

Re: "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!

autor: Cień » 2009-10-09, 17:48

Idąc twoim tokiem myślenia, jakiśtam związek dyslektyków polskich (czy jak się tam ta organizacja zwie), żądając niedawno uproszczenia polskiej pisowni "żeby ułatwić życie dyslektykom", też się przyczynia do rozwoju języka...
Jak najbardziej :P, rozwój języka polega w części na jego upraszczaniu, gdyby tego nie robiono nadal mielibyśmy [e], albo [a] ścieśnione itp. nie ma różnic artykulacyjnych, więc nie ma potrzeby oznaczania jednej głoski dwoma znakami, dlatego jestem za uproszczeniem polskiej ortografii. Amen.

Na górę