Thunderbird-"Gromo-ptak"

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Thunderbird-"Gromo-ptak"

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: leszek » 2011-03-30, 01:51

Odświeżę troche temat :D Najpierw chciałbym zgłosić swoje pretensje do tłumaczenia Thunderbird jako "Gromo-ptak" . Dziwnie to brzmi;p Poprawne tłumaczenie tego słowa na jezyk polski to Ptak gromu.
Kryptozoologia bardzo mnie interesuje, a mega ptaki są jedną z moich pasji;) Uważam, że ich istnienie jest niezaprzeczalne. Podstawowe dane mamy już od załozyciela tematu, ja chciałbym dodać, że ptaki gromu są w Ameryce bardzo powszechnym zjawiskiem - przez cały kraj przetacza się tak wiele relacji o obserwacjach wielkich, niezidentyfikowanych nauce ptaków, że cos w tym musi być, nawet jesli cześć z nich jest pomyłką. Ja tu podam tylko parę przykładów, informacji jest jednak bardzo wiele, zainteresowanych odsyłam na amerykańskie fora paranormalne.
1. W Ameryce często powtarzaną historią na temat ptaków gromu jest to, że porywają one małe dzieci lub zwierzeta i przenoszą do Meksyku. Historie te nie są legendą, gdyż jest wielu swiadków, którzy byli atakowani przez te stworzenia. Bujdą jest prawdopodobnie to, że ofiary są "transportowane" do Meksyku.
2. Ludzie nie tylko obserwują jednego osobnika, ale czasami grupy składajace się nawet z czterech ptaków.
3. Czesto ptaki te porównuje się do pterodaktyli
4. Świadkowie zawsze maja problem z okresleniem rozmiaru ptaków, gdyż trudno okreslic wielkosc czegos na niebie, nie mając punktu porównania, niemniej zawsze mowa jest o ogromnych stworzeniach, czesto mówi się o rozmiarach jedno-silnikowego samolotu.
5. Relacje o wielkich ptakach pojawiają się z dużą czestotliwością, ludzie niemal ciagle raportują o tych stworzeniach. Zauwazyłem, że na ich temat jest wiecej raportów niz na jakiekolwiek inne krypty.

Na czas obecny nie doszukałem się żadnych wiarygodnych filmików czy zdjeć, podejrzewam,że jest to uwarunkowane tym, iz w każdym przypadku swiadek był brany z zaskoczenia, nie majac zupełnie czasu na jakiekolwiek reakcje.

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Machno » 2010-07-12, 01:03

Poza tym, jęsli to był jednostkowy egzemplarz, ewentualne da lub trzy, mogł przejść do historii jako te nad wyraz wyrośnmięte

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Arek » 2010-07-11, 02:33

No dobrze, ale taki gatunek zwierzęcia, gdzieś by opisali rzeczowo. Tak jak np. nasz polski, wymarły już Tur.
Pozdrawiam
Niekoniecznie Mono. Są rejony naszego globu które nie są aż tak dobrze zbadane, gdzie nie ma na miejscu ekspertów , tak jak np. w Polsce.
I właśnie z takich obszarów mamy najwięcej wiadomości o tym : że ktoś coś widział i opisał , ale nie było ludzi kompetentnych żeby to porządnie zbadać

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Monomagnum » 2010-07-10, 16:39

moim zdaniem w 19 w. i 20 mógł jeszcze żyć, ale został wytępiony podobnie jak ptaki DODO czy wilki tasmańskie
No dobrze, ale taki gatunek zwierzęcia, gdzieś by opisali rzeczowo. Tak jak np. nasz polski, wymarły już Tur.
Pozdrawiam

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Rastaman » 2010-07-10, 14:08

moim zdaniem w 19 w. i 20 mógł jeszcze żyć, ale został wytępiony podobnie jak ptaki DODO czy wilki tasmańskie

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Monomagnum » 2010-07-10, 13:50

Czytałem o przypadku sępa Amerykańskiego w Polsce. Najwyraźniej przyleciał aż nad Europę z Ameryki. A więc takie przypadkowe i pojedyncze migracje są możliwe.

Historia z porwanym chłopcem wydaje mi się nieco przesadzona, ale ciekawa :D Ludzie zawsze lubili koloryzować, ale nie wyklucza to że taki ptak istnieje/stniał. Mało jest o nim w internecie, a to co jest zbiega się z tym co już było opisane. ogranicza się do historii z chłopcami. Przydało by się więcej materiałów na ten temat.
Pozdrawiam!

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Kryptozoolog » 2010-04-18, 01:05

supolo pisze:Mogły być przerośnięte ptaki, ale nie wiem czemu tak bardzo nasuwa mi się myśl że mógł to być jakiś pterodaktyl...
Bo to BYŁ pterodaktyl lub jego nowsza wersja o il w ogóle coś było. Nie wiele innych stworzeń może tak wyglądać, poza tym równie mało jest ptaków o takiej wielkości.

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: supolo » 2010-04-02, 11:02

Mogły być przerośnięte ptaki, ale nie wiem czemu tak bardzo nasuwa mi się myśl że mógł to być jakiś pterodaktyl...

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Kryptozoolog » 2009-12-25, 17:51

Crowley pisze:http://i584.photobucket.com/albums/ss28 ... erbird.jpg jeśli chodzi o to zdjęcie to nie mam o nim żadnych informacji. Może Kryptozoolog coś wie?
Nie pomyliłeś się Crowley...
To zdjęcie nie jest sfałszowane (wtedy nie było takich technologi jak Photoshop) ale nie przedstawia też nic tajemniczego. Jest to jedynie model Thunderbirda czy jak wolicie wielkiego ptaka w muzeum, a jeszcze inni mówią że nawet nie model, a zwykła płaska dykta o takim kształcie. Kiedyś nie potrzeba było zbyt wielu rzeczy, żeby kogoś nabrać. I to jest przykładem. Chcę też przypomnieć że temat o tym stworzeniu (chyba) już jest, a jeśli nie to zwracam ci honor Crowley :D

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: DanaS » 2009-12-23, 01:26

Kondor?? Jest to jedyny ptak drapieżny mogący osiągać takie wielkości. Tak, wiem, zaraz mi powiecie, że one w Andach żyją a Ameryka Poludniowa nijak ma się do Północnej. Może jednak migracja pojedynczych osobników mogłaby to tłumaczyć. Jeśli byłyby odpowiednio duże i silne to taki przelot byłby możliwy. Może tu leży wyjaśnienie legendy Thunderbirda?

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Crowley » 2009-12-22, 22:05

http://i584.photobucket.com/albums/ss28 ... erbird.jpg jeśli chodzi o to zdjęcie to nie mam o nim żadnych informacji. Może Kryptozoolog coś wie?

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: |-_-| » 2009-12-22, 21:46

Zdjęcie dość ciekawe... a co do samego stworzenia , to może faktycznie był to jakiś sęp sporej wielkości , a świadkowie jak zawsze wyolbrzymili ?

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: FaKtoMaaN » 2009-12-22, 21:29

znalazłem taki filmik, chodzi dokładnie o 0:58 jest foto, czy ma to coś wspólnego?

Re: Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: zblazowany » 2009-12-22, 18:52

toć to jest przerosniety sęp albo kondor. Indianie przesadzają z jego wielkością. Na pewno nie jest aż tak duży

Thunderbird-"Gromo-ptak"

autor: Crowley » 2009-12-22, 18:36

Thunderbird, to ogromny ptak rzekomo zamieszkujący Amerykę Północną. Rozpiętość jego skrzydeł to ok. 20-35 stóp, czyli po przeliczeniu jest to jakieś 6-11 metrów. Z jednego z opisów możemy się dowiedzieć, że nogi ów ptaka były wielkości nóg końskich, zaś ciało pokryte twardą skórą. Nie powinno więc dziwić to, że według niektórych Thunderbird to Teratornis- ogromny, prehistoryczny ptak, podobny do orła, lub sępa o rozpiętości skrzydeł ok 7.5 metra. Problem w tym, że Teratornisy wyginęły klika milionów lat temu.

http://www.cryptozoology.com/cryptids/i ... bird05.jpg

Nazwa Thunderbird została nadana przez Indian Północnoamerykańskich, którzy nazywają go "Ptakiem Gromem", lub "Ptakiem Grzmotem". Prawdopodobnie pochodzi ona do tego, że zwierzę zdaje się powracać na północ wraz z pojawieniem się letnich burz. Inne nazwy, to "Pilhannaw" i "Mechquan". Warto wspomnieć, że w mitologii Indian Ameryki Północnej występuje ptak-grzmot (thunderbird). Uważali go za istotę boską, miał postać orła. Indianie często stawiali totemy, na których widniał wizerunek ptaka-grzmota.

http://www.cryptozoology.net/images/bio ... erbird.jpg

Thunderbirdy widywanę są od dawna na terenie USA i Kanady. Krąży pogłoska, że te wielkie ptaki zdolne są do porywania w powietrze ludzi. Najbardziej kontrowersyjna relacja pochodzi z 1977 roku, a wydarzyła się w Lawndale (Illinois). W lipcu i sierpniu w tamżych rejonach kilkakrotnie widziano przelatujące wielkie ptaki. 25 lipca, koło 21.00 grupa trzech chłopców stała na tyle dziedzińca. W ich kierunku leciały dwa ogromne ptaki. Najpierw zaatakowały Trawisa Godwina. Młody Godwin umknął prześladowcom skacząc do basenu i nurkując w wodzie. Wtedy to jeden z ptaków złapał szponami 10-letniego Martina Lowe i uniósł go w powietrze. Na szczęście ten 30-kilowy chłopak zaczął krzyczeć i okładać olbrzyma pięściami, skutkiem czego uwolnił się już po ok.7 metrach. Świadkami końcowych wydarzeń byli rodzice chłopca, którzy przyznali, że gdyby ich dziecko nie walczyło, to nie zdołałoby się uwolnić.

http://www.cryptozoology.com/cryptids/i ... bird04.jpg

Następna wzmianka, pochodzi z 1890 roku, kiedy to dwaj kowboje z Arizony zastrzelili wielkie ptaszysko. Mówiło się że miało ono gładką skórę, wielkie skrzydła podobne do nietoperzych i głowę przypominającą łeb algiatora. Widzimy tu więc duże podobieństwo do pterozaura. Jednak niektórzy kryptozoolodzy uważają to zwierzę za
thunderbirda...ale mniejsza z tym. Mężczyźni zawlekli truchło do miasta. Po rozłożeniu skrzydeł, zajmowały one -jak twierdzą świadkowie- "całą stodołę". Zdjęcie zabitej istoty zostało opublikowane w lokalnej gazecie "The Tombstone Epitapch".

Czy "Gromo-ptaki" naprawdę istnieją? A może to tylko pojedyncze mutacje znanych nam ptaków? Jedno jest pewne- szybko się tego nie dowiemy...
Pozdrawiam.

źródła: informacje czerpałem z wielu źródeł.
zdjęcia: internet

Na górę