Dekalog Chaoty

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Dekalog Chaoty

Re: Dekalog Chaoty

autor: SithiS » 2010-10-08, 17:24

Mag Chaosu.
Normalnie kozak,
a jego jedyne źródło "nauki" to INTERNET.Brak słów...

:|

Re: Dekalog Chaoty

autor: tak » 2010-06-15, 09:04

Jak lubisz. To może być dla Ciebie skamielina. Ja zaś to nazwę landrynką bo mogę. Aaaaaale jest już twarda!
Gratulacje więc za wylizanie tej mało wyśmiganej landryny panie konstruktywny krytyku.

To zgryźliwa ironia, czy aż tak Ci się podoba, że w ten specyficzny sposób dziękujesz mi za odkopanie tematu?

Re: Dekalog Chaoty

autor: Spock » 2010-06-14, 22:58

Gratulacje za odkopanie 4-letniej skamieliny.

Re: Dekalog Chaoty

autor: tak » 2010-06-14, 19:26

Pozwoliłem sobie napisać to tak: :diabel2:

1. Będziesz miał Bogów jakich zechcesz.
2. I będziesz im służył, jeśli tak zechcesz.
3. Pamiętaj, aby wolę swoją karmić wiarą.
4. Dlatego czcij.
5. Popełnij też każdy błąd. Jeden raz.
6. I nie popełnij go już nigdy.
7. Potrzebujesz i ciała i umysłu i ducha. Połączonych. Potrzebujesz być wojownikiem i artystą i inżynierem. Połącz wszystko. I wybieraj..
8. Dlatego mądrze wybieraj każdy pojedynczy cel, wszystkie dostępne środki i najdogodniejszy dla Ciebie kontekst.
9. Dbaj o najdrobniejsze szczegóły. Dlatego jesteś geniuszem.
10. Bo autentycznie wierzysz w cokolwiek to najlepsze teraz kłamstwo.

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 23:16

Yhym, yhym, czytalem... i?
Na te ktore byly odpowiadalem...

autor: Spock » 2006-03-11, 21:27

W tym miejscu zadedykuję ci twoją własną wypowiedż:
Proponuje nauczyc się czytac ze zrozumieniem

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 18:50

A gdzie tutaj sa jakies sensowne argumenty?

autor: intraneus » 2006-03-11, 18:12

Wiesz co to znaczy, gdy czlowiek zamiast atakowac poglady, zaczyna atakowac osobe, ktora je glosi? To dosyc czytelny i wyrazny sygnal. Tak czy inaczej mojej strony EOT, skoro w zaden logiczny sposob nie jestes w stanie się odniesc do argumentow.

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 17:45

Proponuje nauczyc się czytac ze zrozumieniem... chociaz czy to bedzie w stanie ci pomoc to ja nie wiem...

autor: intraneus » 2006-03-11, 17:14

Od polowy tego watku caly czas piszesz, ze masz gdzies nasze zdanie. Zaczyna to wygladac jak afirmacja :D

Powodzenia. Moze w koncu w to uwierzysz :P

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 17:12

Alez chlopcze. Myslisz, ze mnie interesuja twoje oczekiwania?

autor: intraneus » 2006-03-11, 17:02

Dorregaray pisze:Nie wyprowadziles mnie z rownowagi, nie schlebiaj sobie... Predzej nazwal bym to zazenowaniem
alez chlopcze. nie sadze zeby ktos z nas oczekiwal, ze przynasz mi racje.

autor: Mamba » 2006-03-11, 16:57

Nie chodziło mi o żadne tłumaczenie...

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 16:35

A co tutaj do pokonywania?

autor: Orion6 » 2006-03-11, 16:29

Dorregaray pisze:Cytat:
NIE GADAJ Z DEBILEM. NAJPIERW SPROWADZI CIE DO SWOJEGO POZIOMU A POTEM POKONA DOŚWIADCZENIEM.
Dorr to jest twój sposób na pokonywanie przeciwników?

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 16:08

Interpretuj to jak chcesz, nie mam zamiaru się tlumaczyc...

autor: Mamba » 2006-03-11, 15:47

Dorr widzę, że się nudzisz :? myślałam, że wróciłeś na forum by rozmawiać, dyskutować a nie atakować i zbierać ostrzeżenia :(


przykro mi, że traktujesz to forum i jej uczestników jako obiekt zabawy :?

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 15:37

Nie wyprowadziles mnie z rownowagi, nie schlebiaj sobie... Predzej nazwal bym to zazenowaniem

autor: intraneus » 2006-03-11, 14:19

Jeszcze kilka razy wyprowadze cie z rownowagi, i kto wie. :P

autor: Dorregaray » 2006-03-11, 11:50

Dziekuje :) Nie udalo mi się namowic Mamby na to, zeby mi dala warna :)

[ Dodano: 2006-03-11, 10:15 ]
Hmm... 8 ostrzezen na zablokowanie pisania, kazde wygasa po 14 dniach... hmm... Ciekawe czy mi się uda :D

Na górę