Dzień dobry, chciałem bym się dzisiaj podzielić moją dziwną sytuacją którą dzisiaj (23-08-17) około godziny 21:00-22:00 udało mi się zaobserwować. A dokładnie byłem w parku i patrzyłem w gwiazdy i słuchałem muzyki jednocześnie, kiedy nagle przez jakieś 5-10 sekund udało mi się zaobserwować jak jakaś gwiazdę która pojawia się z czymś na wygląd aury albo rozbłysku do okołu niej, ale w tym stopniu że mogłem odrurznić gwiazdę od tej poświaty która była do okola. Kiedy to zobaczyłem to trochę ogłupiałem bo nie wiedziałem co zrobić, a żeby to nagrać to było za późno bo kiedy znowu próbowałem odszukać gwiazdę wzrokiem już było za późno bo straciłem ją z pola widzenia. A tak jeszcze to moja pierwsza myśl była taka że to jest asteroida która wpadła do naszej atmosfery i się po prostu spaliła/zniszczyła.

Może ktoś mógłby mi to wyjaśnić w jakiś sposób, może to nic ważnego.

Pozdrawiam.