Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Spooky Fox » 2011-06-16, 13:06

Ja ostatnio będąc w pracy, w pewnym momencie z moich głośników poczęły lecieć kawałki grupy "As I Lay Dying", takie jak Nothing Left czy The Darkest Night. W pewnej chwili usłyszałem od gościa, że nie widział mnie jeszcze deptającego święte obrazki i że się nie spodziewał po mnie czczenia szatana *_*

Heee...nie ma co. Uwielbiam takie ograniczenia umysłowe. Tak samo jak ktoś, nie znając mojej osoby, tylko patrząc ocenia mnie jako drecha-łysola, któremu tylko kija w łapie brakuje. Do pieca z takimi, bo nic już im nie pomoże xD


Aha - amaranth - nie obchodzi Nas Twoje życie osobiste. Naprawdę. Jak chcesz się komuś pochwalić, to masz od tego wiadomości prywatne. Dziękuję za wyrozumiałość.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: amaranth » 2011-06-16, 00:47

Ciekawe, co mi "grozi" za słuchanie Nightwish? Już się boję..hi,hi,hi.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Iluzjonista » 2011-06-16, 00:02

amaranth - jeszcze lepsze jest szufladkowanie wszystkich słuchających cięższej muzyki (odmiany metalu,deathcore,metalcore, itp.) jako wyznawców Szatana.
Za takiego,niestety,jestem w swojej klasie uważany,chociaż Biblię znam lepiej niż niejeden "gorliwy" katolik ;P
Ludzie boją się swojej ciekawości,więc nie zagłębiają się w takie lektury jak "Czarna Biblia" "(że się tak wyrażę ;p )

Vampirio - z tego,co pamiętam,prawdziwy satanizm to kult własnej osoby. Szatan jest symbolem buntu przeciwko istocie najwyższej.
Nawet na wikipedii coś znalazłem :
"1. satanizm teistyczny czczący Szatana jako bóstwo, realną istotę, nie będącą jedynie symbolem
2. satanizm laveyański, zwany też filozoficznym, uznający Szatana za symbol pewnych idei, takich jak siła woli i postępowanie według swoich pragnień zależnie od własnego systemu wartości i norm moralnych."
Satanizm teistyczny,czyli wszelkie rytuały,praktyki i obrzędy są - szczerze mówiąc - godne pożałowania.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Vampirio » 2011-06-15, 23:43

To, że nie widzisz sensu nie znaczy, że go tam nie ma. Dla jednych sens mają magiczne rytuały, a ty możesz je uznać za bajki na dobranoc. Według mnie satanizm to religia jak każda inna a konstytucja zapewnia wolność wyznania. Należy zaakceptować satanistów, niech wierzą w co chcą.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: amaranth » 2011-06-15, 23:36

Zauważyłam, że istnieje tendencja do przypisywania satanizmu osobom, które demonstratywnie niszczą symbole chrześcijańskie albo przejawiają jakiekolwiek zainteresowanie muzyką czy literaturą zawierającą elementy satanistyczne. Ostatnio sama zostałam uznana za satanistkę/bua,ha,ha,ha/. Niepotrzebnie przyznałam się, że czytałam fragmenty "Biblii szatana" i wiem, czym są klucze henochiańskie. Od razu poinformowano mnie, że służę diabłu i zasugerowano, że jestem dno dna i wodorosty. Wyjaśnienie, że ja to tylko przeczytałam z ciekawości, nie stosuję tego i nie mam nic wspólnego z praktykami satanistycznymi, czarnymi mszami i innymi rytuałami "przywróciło mi dobre imię"/paranoja/. Jak bym chciała zostać satanistką, to nie bardzo by mnie obchodziła opinia innych. Nie jestem nią, bo mi to nie pasuje i koniec. Ludzie są przewrażliwieni na punkcie satanizmu. Dlaczego nikomu nie przyjdzie do głowy, że ateista po przeczytaniu Biblii chrześcijańskiej został chrześcijaninem?

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Iluzjonista » 2011-06-15, 23:28

Jakiś sens ? Takie myślenie nie daje gwarancji,że będzie "tam traktowany jakoś lepiej" i w mojej opinii jest błędne.
Jeśli wierzy w istnienie piekła to musi też zdawać sobie sprawę,czym ono tak naprawdę jest.
Dla mnie jest symbolem. Kościół zaś używa terminu piekło,by utrzymać wiernych w ryzach,wzbudzić w nich strach (przy czym używa obrazowych porównań xD )...
A do takiego piekła trafić by nie chciał ;]

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Vampirio » 2011-06-15, 21:17

Zależy od punktu widzenia. Znam osobę która twierdzi (cytuję)
,,I tak pójdę do piekła. Więc wolę być tam traktowany jakoś lepiej"
To ma jakiś sens. Oczywiście jeśli ktoś woli być złym niż się trochę powysilać.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Iluzjonista » 2011-06-15, 19:08

Nie koniecznie satanistycznej,bo może nawiązywać do tematyki okultystycznej,wierzeń pogańskich itp.


Jak już ktoś napisał - zespoły tworzą swój "szatański wizerunek" żeby się czymś wyróżniać i zarobić niezłą kasę ;p

'Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie... " - ludzka istota nie może być zwolennikiem szatana z jasnego powodu - świadomy człowiek nie będzie dobrowolnie dążył do tego,by być zniewolonym. (bo czego może się spodziewać po upadłym aniele,który dodatkowo czuje do niego nienawiść ? )

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: nvoirae » 2011-06-14, 13:35

Behemoth swego czasu grał Black Metal, a jak wiadomo Black Metal nie jest Black Metalem bez tematyki satanistycznej.
A reszta? Wiesz, zło zawsze się dobrze sprzedawało. Pozatym jeśli to prawdziwe wierzenia muzyków, to nam nic do tego w co wierzą i kogo propagują.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Spooky Fox » 2011-04-23, 12:36

Eeee...?

Eminem? Sprzedanie duszy diabłu? Rainman to inaczej diabeł?

Oh fcuk! Uwielbiam czytać takie bzdury. Pokazuje to, że z diabła całkiem dobry biznesmen. Nie tylko dusze skupuje, ale w niektórych przypadkach również skupuje rozum. I to widać, że za totalny bezcen.

Proszę, odłóż to, co bierzesz i to szybko. Bo może zaszkodzić.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: NM_ONE » 2011-04-23, 03:15

Błagam Biblia Szatana, ty to w ogóle czytałeś...Jak dla mnie to jedna wielka bzdura, ktoś kto poważnie bierze się za satanizm nie będzie czytał czegoś tak nieprofesjonalnego...Bardziej poleci w okultyzm.
Jak dla mnie większość zespołów nie ma pojęcia o co chodzi, z satanizmem itp. raczej są pionkami.
Chociaż czasem namawia się muzyków do tego, bierze się ich do pokoju i przekonuje by sprzedał duszę dla sławy i pieniędzy, ale on sam musi tego chcieć...Ale czasami śpiewa że żałuje jak np: Eminem. Nie wiem czy zauważyliście że artyści często przywołują jedno imię, Rain Man oczywiście ma to wiele znaczeń...Ale RAIN MAN to inaczej diabeł któremu artysta sprzedał duszę. polecam ten filmik, w prosty sposób pokazuje niektóre rzeczy.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Darnok » 2009-08-31, 22:00

Celibat oznacza tylko to , że nie można wejść w związek małżeński
Tak, ale jest to pewna forma umartwienia, prawda? jeżeli nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to grzech, to czemu lwia część księży ma brzuszek? (ja też mam, ale ja mogę ;P).

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Sabaeth » 2009-08-31, 20:17

Sothis pisze:Mieszanie nomenklatury egipskiej z łacińską, łączenie egipskiego bóstwa płodności i urodzaju z chrześcijańskim piekłem... Cuda na kiju po prostu. ;]

Wiem, że to brzmi trochę koślawie.... ale mam wrażenie, że nie da się tego inaczej ująć. To czy ktoś łączy te bóstwa ze sobą to już w dużej mierze kwestia wiary i wiedzy.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Sothis » 2009-08-31, 20:01

Mieszanie nomenklatury egipskiej z łacińską, łączenie egipskiego bóstwa płodności i urodzaju z chrześcijańskim piekłem... Cuda na kiju po prostu. ;]

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Sabaeth » 2009-08-31, 19:47

Monomagnum pisze: Ni, nie, nie. Odbiegasz teraz od tego o czym mówię. Nie chodzi mi o staroegipskie bóstwa. Mówię prostolinijnie o Lucyferze, nie o bożkach...
Amon jest księciem piekielnym to też trudno go odłączyć od Lucyfera .... ale wolna wola.


pozdr=]

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Monomagnum » 2009-08-28, 17:33

Na jakiej podstawie mówisz o zemście na człowieku? Podaj przykłady proszę! Jak na razie wiadomo, że bóstwa te bardzo sprzyjały człowiekowi. Amon - Bóg egipski (utożsamiany z babilońskim Bogiem Mardukiem) może i bywał surowy ale zawsze sprawiedliwy nie wspominając już o jakiejś zemście na człowieku! bo i za co miałby się mścić!
Ni, nie, nie. Odbiegasz teraz od tego o czym mówię. Nie chodzi mi o staroegipskie bóstwa. Mówię prostolinijnie o Lucyferze, nie o bożkach...
powiem tylko, że dowody na wielki potop istnieją.
W jednym moim słowie nie zaznaczyłem tego a jeżeli miałbym nie wierzyć w wielki potop. Masz racje, jest to udowodnione naukowo, i taki potop nastąpi pewnie jeszcze nie raz w dziejach Ziemi. Chodziło mi o dosłowne interpretacje Pisma Świętego i wątku o potopie, której ty się dopuściłaś w poprzednim poście...

Pozdrawiam!

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Sabaeth » 2009-08-28, 15:39

Monomagnum pisze: Wg mnie popełniają wielki błąd. Chrześcijaństwo , wiara której się trzymam głosi o tym by cześć oddawać Bogu, a nie szatanowi czy innym złym duchom. Każdy ma wolną wolę, daną nam od Boga, ale patrząc oczami praktykującego katolika, to idiotyczne by dziękować jakiemuś bóstwu, który czyni zło na ziemi w zemście na człowieku.

Na jakiej podstawie mówisz o zemście na człowieku? Podaj przykłady proszę! Jak na razie wiadomo, że bóstwa te bardzo sprzyjały człowiekowi. Amon - Bóg egipski (utożsamiany z babilońskim Bogiem Mardukiem) może i bywał surowy ale zawsze sprawiedliwy nie wspominając już o jakiejś zemście na człowieku! bo i za co miałby się mścić!
Monomagnum pisze:Takie patrzenie na te sprawę jest bardzo przyziemne. To przekład który przetoczył człowiek. Chyba nikt zdrowy psychicznie nie patrzy na potop z przez kilkunastu tysiąca lat jako dzieło samego Boga, który zaciągną chmury na niebo i potopił ludzi za karę bo źle się prowadzili. Pomyślmy logicznie w najprostszy sposób. Noe wybudował arkę i zagonił zwierzęta do środka po czym, gdy skończył się potop wypuścił je na ląd a one rozpierzchły się po całym globie i zaczęły się rozmnażać. Bez jaj, jak już Sothis napisał :
- "Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak metafora? Nie bierz wszystkiego dosłownie, to głupota. ;]"


Pozwól, że nie będę się wdawała w szersza dyskusję na ten temat, powiem tylko, że dowody na wielki potop istnieją. Jest to zarówno naukowo do wytłumaczenia nie wspominając już o tezach na ten temat z różnych niezależnych od siebie kultur. Fakt -w dużej mierze jest to kwestia wiary i ja w to wierze i sądzę, że traktowanie tego wyłącznie jako metafory jest właśnie objawem przyziemności, chociaż rozumiem : takie podejście jest ostatnio modne...

-- 2009-08-28, 14:51 --
Darnok pisze: czy celibat nie miał oznaczać tego, że od przyjęcia święceń ksiądz staje się ascetą?
Celibat oznacza tylko to , że nie można wejść w związek małżeński. Niestety wielu ludzi tego faktu nie zna i czuje zgorszenie widząc księdza z dziewczyną. Na szczęście zaczyna się to zmieniać- może katolicy &co zaczęli się interesować w końcu swoja wiarą i założeniami związanymi z danym wyznaniem.... jednak do Polski powoli to dociera.

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Monomagnum » 2009-08-28, 14:37

Darnok, zacznę od Ciebie.
Szczerze powiedziawszy postawa księży w naszym kraju również mi się nie podoba, wiec co do nich mam duży dystans. Tłumacze to sobie tak: -to człowiek, i to czy doświadczył powołania, to czy postępuje zgodnie z sumieniem, nie jest moją broszką. Ja wierzę w Boga a to czy ufam jego sługom na ziemi to moja sprawa. Zazwyczaj tak nie jest...
A co według Ciebie robią? Wczoraj odprawiłam rytuał ku chwale Amona, jak to robiło tysiące ludzi w historii Świata. Co według Ciebie jest takie przerażające w tym fakcie?
Wg mnie popełniają wielki błąd. Chrześcijaństwo , wiara której się trzymam głosi o tym by cześć oddawać Bogu, a nie szatanowi czy innym złym duchom. Każdy ma wolną wolę, daną nam od Boga, ale patrząc oczami praktykującego katolika, to idiotyczne by dziękować jakiemuś bóstwu, który czyni zło na ziemi w zemście na człowieku.
Albo taki sobie wielki potop. Pewnie usłyszał, że ludzie lubią sobie popływać, a jako dobry ojciec zrobił im mały basenik na ziemi.
Takie patrzenie na te sprawę jest bardzo przyziemne. To przekład który przetoczył człowiek. Chyba nikt zdrowy psychicznie nie patrzy na potop z przez kilkunastu tysiąca lat jako dzieło samego Boga, który zaciągną chmury na niebo i potopił ludzi za karę bo źle się prowadzili. Pomyślmy logicznie w najprostszy sposób. Noe wybudował arkę i zagonił zwierzęta do środka po czym, gdy skończył się potop wypuścił je na ląd a one rozpierzchły się po całym globie i zaczęły się rozmnażać. Bez jaj, jak już Sothis napisał :
- "Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak metafora? Nie bierz wszystkiego dosłownie, to głupota. ;]"

Nie, każdy kto ich słucha, zna ich teksty a w przypadku K.A.T' u odprawiał czarne msze, rozprowadzał "biblie szatana" o czym napisałem... Czytanie ze zrozumieniem szwankuje???


Z tego zdania wynika, że każdy fan jest satanistą. Interpunkcja szwankuje? ;]

To że zna ich teksty i słucha tego zespołu nie znaczy że jest satanistą. Ale zdaje sobie sprawę z tego czego słucha.
Nie wszystko biorę dosłownie, ale patrząc na zespoły takie jak wyżej wymieniony, i ich zachowanie można spokojnie stwierdzić że nie robią tego tylko dla pieniędzy czy satysfakcji.


Robią to dlatego, że mają taki, a nie inny światopogląd i taki, a nie inny artystyczny image, taki, a nie inny sposób wyrażania siebie.
Właśnie o ten światopogląd chodzi. Całkiem przeciwny od tego chrześcijańskiego. Ale czy to zobowiązuje ich do tego by łamać krzyże, palić stuły itp.?
Nie wiem tylko dlaczego napisałeś że chrześcijaństwo jest pogaństwem.


Niczego takiego nie napisałem, czytanie ze zrozumieniem szwankuje? ;]
I tutaj sprostowanie:
Chodziło mi o to że zdaję sobie świetnie sprawę z tego że moja wiara jest przesiąknięta pogaństwem.

Pozdrawiam!

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Darnok » 2009-08-28, 11:25

Profanowanie wartości mojej wiary do czegoś mnie zobowiązuje.
Typowe myślenie katolików- teraz mamy konkordat w Polsce, inne religie (lub ateiści) mają przez to kłopoty, ale jest OK. Teraz ktoś zaczyna robić kasę na największej grupie w Polsce, to już im się nie podoba, a że mają większość w demokracji, to zaczynają narzucać innym swój styl. I tak w szkołach, armii, urzędach mamy księży, którzy ciągną miliardy z Polski, robią przekręty podatkowe (Newsweek o tym pisał), a jak chce się im trochę kasy zabrać, to oburzeni są, szatanami nazywają itd. bo przecież tylko oni mają monopol na niektóre figury i postacie i nie chcą się dzielić kasą.
Doszedłem do takiego wniosku, gdy zobaczyłem, że moi rodzice (lat 50) mają gorszy samochód od księżulka (lat 30), a moja rodzina to raczej klasa średnia. Tak się zastanawiam- skoro księża dostają normalną pensję (no i pogrzeby, chrzty, śluby- zależnie od regionu jest inny cennik "co łaska"), to czemu nie oddają tych pieniędzy (przynajmniej większość) na Caritas? czy celibat nie miał oznaczać tego, że od przyjęcia święceń ksiądz staje się ascetą?

Re: Sataniści i zwolennicy szatana w showbiznesie...

autor: Sabaeth » 2009-08-28, 11:18

Monomagnum pisze:Moim zdaniem ludzie którzy dopuszczają się wysławiania szatana nie do końca widzą co robią, bądź nie chcą wiedzieć.
A co według Ciebie robią? Wczoraj odprawiłam rytuał ku chwale Amona, jak to robiło tysiące ludzi w historii Świata. Co według Ciebie jest takie przerażające w tym fakcie?
Monomagnum pisze:Moim zdaniem szatan czuje nienawiść do człowieka, za to że Bóg pokochał ludzi istoty "gorsze" od aniołów
Ciekawe. Skąd czerpiesz wiedzę? Rozumiem, że temat narodu wybranego i środków jakie Jahwe dał im w dłonie, aby pokonać każdego są Ci obce. No Chyba, że mówiąc "ludzi" masz na myśli tylko Żydów? Albo taki sobie wielki potop. Pewnie usłyszał, że ludzie lubią sobie popływać, a jako dobry ojciec zrobił im mały basenik na ziemi.

A co do Twojego kuzyna to mam wrażenie, że jego przejście na satanizm nie było przemyślane.

Na górę