Gratuluję samokrytycyzmu i racjonalnego myślenia. Ostatnimi czasy to coraz rzadsze zjawisko więc trzeba chwalić każdy taki przejaw.

Dziękuję za definicję
Teraz wszystko stało się bardziej zrozumiałe.

Odpisałem wyżej edytując post. A tutaj masz definicję terminu pareidolia - "Termin pareidolia, wprowadzony w 1994 roku przez Stevena Goldsteina, opisuje fenomen psychologiczny zawierający niejasne i przypadkowe bodźce (często obraz lub dźwięk), które są postrzegane jako istotne. Zwykle przykłady pareidolii zawierają wizerunki twarzy ludzkich lub zwierząt widziane w chmurach, człowieka na księżycu oraz ukryte przekazy w nagraniach odtwarzanych od tyłu. Carl Sagan wysnuł hipotezę o technice przetrwania, która polega na tym, że ludzie od urodzenia są "mocno wyczuleni" na identyfikację ludzkiej twarzy. Technika ta pozwala ludziom na użycie minimalnej ilości szczegółów w celu rozpoznania twarzy z dużej odległości i przy kiepskiej widoczności, może jednak prowadzić także do interpretacji przypadkowych obrazów lub wzorów światła i cienia jako ludzkich twarzy"

Dodałam załączniki, nie wiem czemu się nie wyświetlają

http://imgur.com/a/znX8c

http://imgur.com/a/syao8

Edit: Tak coś czułam, dziękuję za opinię Post usunę, nie będę zaśmiecać forum Pozdrawiam

Gdzie to zdjęcie? //EDIT: jest jakiś błąd i pokazuje zdjęcia dopiero po dodaniu komentarza, jak jeszcze będę mógł edytować to odpiszę w tym poście, jak nie, niżej//

Już mam zdjęcia. Wybacz, ja tam kompletnie nic nie widzę. Więc jest to typowa - pareidolia. Nasz umysł doszukuje się znajomych kształtów - np.: twarz, ręka - w przypadkowych pikselach zdjęcia. Zjawisko znane i opisane.

Witam wszystkich
To mój pierwszy post tutaj, więc proszę o wyrozumiałość.
Otóż mój znajomy postanowił sprzedać stary, stojący od lat w garażu samochód, wystawiłam jego ofertę w internecie i dodałam zrobione przez niego zdjęcia. Wybaczcie jakość tych zdjęć, które wstawiam tutaj, ale nie chcę, żeby miał do mnie pretensje o ich ponowne użycie. Co mnie zastanawia? No właśnie, na fotelu pasażera ''siedzi'' kobieta, uśmiechnięta, włosy lekko za uszy. Przybliżałam i oddalałam zdjęcie tysiące razy i ciągle TO widzę. Czy naprawdę to co widzę ma sens, czy to jakieś moje omamy?