autor: fes » 2012-03-08, 12:43
Witam.
Otóż mam problem, mieszkam w Wielkiej Brytanii.
Mieszka ze mną 3 letnia siostrzenica, od jakiegoś czasu mała krzyczy w nocy że kogoś widzi, wcześniej mówiła że to pani. Nie wierzyliśmy jej w domu, bo to tylko dziecko. Może miała zły sen, ale do czasu!
Od paru dni jest co raz dziwniej, mam dziwne sny, czuję czyjąś obecność w pokoju, dziecko dwa dni temu dostało paniki. Krzyczała że dziewczynka ją dusi. Nie dała się dotknąć i przytulić swojej matce. Wróciła do swojego pokoju, zgasiła światło , usiadła na łóżku, skierowała do kogoś zdanie " mama nas nie słyszy...".
Ja ostatnio miałam sytuacje, późną porą poszłam do kuchni po sok, wracając znów miałam wrażenie że ktoś stoi na schodach i mnie obserwuje, lekko spojrzałam, nikogo nie było. Nagle zapaliło mi się światło. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat , wie jak pomóc , chętnie porozmawiam. Mam wrażenie że to ja mam coś z tym wspólnego, za gówniarza wywoływałam duchy , dłuższy okres, czy to może być z tym związane? Czy mogło to wrócić po latach?
Witam.
Otóż mam problem, mieszkam w Wielkiej Brytanii.
Mieszka ze mną 3 letnia siostrzenica, od jakiegoś czasu mała krzyczy w nocy że kogoś widzi, wcześniej mówiła że to pani. Nie wierzyliśmy jej w domu, bo to tylko dziecko. Może miała zły sen, ale do czasu!
Od paru dni jest co raz dziwniej, mam dziwne sny, czuję czyjąś obecność w pokoju, dziecko dwa dni temu dostało paniki. Krzyczała że dziewczynka ją dusi. Nie dała się dotknąć i przytulić swojej matce. Wróciła do swojego pokoju, zgasiła światło , usiadła na łóżku, skierowała do kogoś zdanie " mama nas nie słyszy...".
Ja ostatnio miałam sytuacje, późną porą poszłam do kuchni po sok, wracając znów miałam wrażenie że ktoś stoi na schodach i mnie obserwuje, lekko spojrzałam, nikogo nie było. Nagle zapaliło mi się światło. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat , wie jak pomóc , chętnie porozmawiam. Mam wrażenie że to ja mam coś z tym wspólnego, za gówniarza wywoływałam duchy , dłuższy okres, czy to może być z tym związane? Czy mogło to wrócić po latach?