autor: irreversible89 » 2011-10-06, 17:18
Hej, powiedz mi co rozumiesz przez słowo "dobija" i co takiego jest w domu w Rałmutowicach? Nie wierze w duchy, ale jeśli byłaś w miejscu, w którym zdarzyła się jakaś tragedia bądz nie było jej a występują dziwne zjawiska, możliwe ze Twój "byt" poszedł za Toba, lub zapamiętał Cię w jakiś sposób... Sama nigdy ducha nie widziałam i wybacz nie za bardzo dowierzam w to co piszesz, ale jeśli to prawda, to nie wróży to nic dobrego... Zazwyczaj duchy proszące o pomoc robią to tak długo az się ta pomoc udzieli... więc jeśli nadal będziesz "nawiedzana" radziłabym skorzystac z jakiejkolwiek pomocy...Jeśli chodzi o opis chłopczyka, nie sądzę żeby tak łatwo dało się znaleźć kogos kto by sobie go przypomniał... "byt" moze miec więcej niż 100 lat:)
Hej, powiedz mi co rozumiesz przez słowo "dobija" i co takiego jest w domu w Rałmutowicach? Nie wierze w duchy, ale jeśli byłaś w miejscu, w którym zdarzyła się jakaś tragedia bądz nie było jej a występują dziwne zjawiska, możliwe ze Twój "byt" poszedł za Toba, lub zapamiętał Cię w jakiś sposób... Sama nigdy ducha nie widziałam i wybacz nie za bardzo dowierzam w to co piszesz, ale jeśli to prawda, to nie wróży to nic dobrego... Zazwyczaj duchy proszące o pomoc robią to tak długo az się ta pomoc udzieli... więc jeśli nadal będziesz "nawiedzana" radziłabym skorzystac z jakiejkolwiek pomocy...Jeśli chodzi o opis chłopczyka, nie sądzę żeby tak łatwo dało się znaleźć kogos kto by sobie go przypomniał... "byt" moze miec więcej niż 100 lat:)