autor: Spooky Fox » 2009-03-26, 04:11
Gdy jestem wkurzony (dosyc często) - agresywny polski i amerykański bądź niemiecki rap. Peja, Molesta Ewenement, FU, 2Pac, 50 Groszy, Eminem, Fler, Azad.
Gdy po prostu mam zły humor - rock, metal, gothic i tym podobne. Głównie Metallica, Papa Roach, KoRn, Within Temptation, ostatnio Rhapsody.
Gdy mam super humor - dance, pop, country. I tutaj od Enrique Iglesiasa, przez Aguilerę, O-Zone, Brada Paisleya, Rascal Flatts, Perfekt, ONA po Modern Talking i Sandre.
A gdy nie wiem, co ze sobą począc - techniawka, trance i podobne. Barthezz, ATB, Cascade, D.H.T., Juno Reactor, Astral Projection, Infected Mushroom, Armin van Buuren, Talla 2XLC, Scooter...oczywiście NIC z dennych, polskich manieczek, gdzie słychac tylko "jazdaaaaa", "manieeeczkiiiii", "Poznaaaaaaań" albo "Amserdaaaaaaaaam". Jak to zwykło się ostatnio mówic - żal.pl
Tak więc ogólnie na muzykę mam strasznie otwarty umysł. Wycisza, uspokaja, pociesza, dołuje, energetyzuje.
Gdy jestem wkurzony (dosyc często) - agresywny polski i amerykański bądź niemiecki rap. Peja, Molesta Ewenement, FU, 2Pac, 50 Groszy, Eminem, Fler, Azad.
Gdy po prostu mam zły humor - rock, metal, gothic i tym podobne. Głównie Metallica, Papa Roach, KoRn, Within Temptation, ostatnio Rhapsody.
Gdy mam super humor - dance, pop, country. I tutaj od Enrique Iglesiasa, przez Aguilerę, O-Zone, Brada Paisleya, Rascal Flatts, Perfekt, ONA po Modern Talking i Sandre.
A gdy nie wiem, co ze sobą począc - techniawka, trance i podobne. Barthezz, ATB, Cascade, D.H.T., Juno Reactor, Astral Projection, Infected Mushroom, Armin van Buuren, Talla 2XLC, Scooter...oczywiście NIC z dennych, polskich manieczek, gdzie słychac tylko "jazdaaaaa", "manieeeczkiiiii", "Poznaaaaaaań" albo "Amserdaaaaaaaaam". Jak to zwykło się ostatnio mówic - żal.pl :]
Tak więc ogólnie na muzykę mam strasznie otwarty umysł. Wycisza, uspokaja, pociesza, dołuje, energetyzuje.