autor: Basted » 2012-03-11, 21:39
Arek pisze:Tak z ciekawości zapytam bo wszystkie głosy poszły na "inni" może ktoś powiedzieć w jakiego innego Boga wierzy?
Dla mnie właściwym pytaniem jest bardziej, którego boga czcić a nie w którego wierzyć. Osobiście uważam że to wiara człowieka w boga czyni go dla nas prawdziwym. Uważam że jeśli dostatecznie dużo osób, mocno wierzy w istnienie takiego bytu, to on powstanie. Nawet jeśli nie objawi się fizycznie przyzywając gromy i ognie piekielne, to być może w wymiarze astralnym (lub jakimś innym, nie znam się na tym) powstanie byt tworzony i karmiony wiarą oraz siłą woli ludzi bądź innych istot w niego wierzących.
Nawet jeśli ci ludzie pomrą i wygaśnie kult oraz wiara w danego boga (lub bóstwa) to będzie istniał nadal w zapomnieniu. Taka teoria zakłada istnienie większości bogów i możliwość ich powstawania. Nie chcę tu obrażać żadnych religii ale wpierw trzeba się zastanowić co oznacz dla nas słowo bóg? Chodzi tu o wielkiego kolosa zasiadającego na złotym tronie w chmurach i ciskającego błyskawicami, starca wędrującego po świecie i niosącego ludziom spokój, czy może o inny rodzaj istot powstałym na skutek prawdziwej wiary i siły woli wielu ludzi...
[quote="Arek"]Tak z ciekawości zapytam bo wszystkie głosy poszły na "inni" może ktoś powiedzieć w jakiego innego Boga wierzy?[/quote]
Dla mnie właściwym pytaniem jest bardziej, którego boga czcić a nie w którego wierzyć. Osobiście uważam że to wiara człowieka w boga czyni go dla nas prawdziwym. Uważam że jeśli dostatecznie dużo osób, mocno wierzy w istnienie takiego bytu, to on powstanie. Nawet jeśli nie objawi się fizycznie przyzywając gromy i ognie piekielne, to być może w wymiarze astralnym (lub jakimś innym, nie znam się na tym) powstanie byt tworzony i karmiony wiarą oraz siłą woli ludzi bądź innych istot w niego wierzących.
Nawet jeśli ci ludzie pomrą i wygaśnie kult oraz wiara w danego boga (lub bóstwa) to będzie istniał nadal w zapomnieniu. Taka teoria zakłada istnienie większości bogów i możliwość ich powstawania. Nie chcę tu obrażać żadnych religii ale wpierw trzeba się zastanowić co oznacz dla nas słowo bóg? Chodzi tu o wielkiego kolosa zasiadającego na złotym tronie w chmurach i ciskającego błyskawicami, starca wędrującego po świecie i niosącego ludziom spokój, czy może o inny rodzaj istot powstałym na skutek prawdziwej wiary i siły woli wielu ludzi...