autor: Glazery » 2012-12-05, 01:39
Drogi pytolu, jeżeli uważasz, że fakt, iż ująłem praktyczne spotykanie się z demonami w słowie "seans", świadczy o tym, że jestem niewystarczająco wyedukowany i nie posiadam, jak to pięknie napisałeś "subminimalnej" wiedzy to chcę tylko powiedzieć, że zwracanie się o wyłożenie ci znaczenia słowa "seans" i użycie frazy "subminimalna" wiedza, zalicza cię do właśnie tych niewyedukowanych. Jeżeli chcesz powiem ci, że "seans" to nic innego, jak spotkanie się lub praktyka w jakimś konkretnym celu pokazania czegoś, ujawnienia. Myślę, że twoje wypowiedzi w tym temacie nie miały na celu nic więcej niż tylko ubliżenie komuś. Przykro mi, że masz taką naturę ale pogodzę się z tym oraz porzucę w niepamięć ten incydent.
Chociaż wyraźnie widać, że zasłużyłeś na ostrzeżenie ale to nie jest w moich rękach więc tylko takie małe spostrzeżenie.
Zapytam ponownie, czy jest ktoś wśród nas, kto praktykuje SPOTKANIA z demonami, czy też w jakiś inny sposób się z nimi kontaktuje? Może jest również teoretyk, którego wiedza mogłaby wspomóc m.in. mnie w pozyskaniu większej ilości informacji na ten temat?
Pozdrawiam.
Drogi pytolu, jeżeli uważasz, że fakt, iż ująłem praktyczne spotykanie się z demonami w słowie "seans", świadczy o tym, że jestem niewystarczająco wyedukowany i nie posiadam, jak to pięknie napisałeś "subminimalnej" wiedzy to chcę tylko powiedzieć, że zwracanie się o wyłożenie ci znaczenia słowa "seans" i użycie frazy "subminimalna" wiedza, zalicza cię do właśnie tych niewyedukowanych. Jeżeli chcesz powiem ci, że "seans" to nic innego, jak spotkanie się lub praktyka w jakimś konkretnym celu pokazania czegoś, ujawnienia. Myślę, że twoje wypowiedzi w tym temacie nie miały na celu nic więcej niż tylko ubliżenie komuś. Przykro mi, że masz taką naturę ale pogodzę się z tym oraz porzucę w niepamięć ten incydent.
Chociaż wyraźnie widać, że zasłużyłeś na ostrzeżenie ale to nie jest w moich rękach więc tylko takie małe spostrzeżenie.
Zapytam ponownie, czy jest ktoś wśród nas, kto praktykuje SPOTKANIA z demonami, czy też w jakiś inny sposób się z nimi kontaktuje? Może jest również teoretyk, którego wiedza mogłaby wspomóc m.in. mnie w pozyskaniu większej ilości informacji na ten temat?
Pozdrawiam.