autor: Spooky Fox » 2012-10-14, 14:53
Samo zdjęcie to nie wszystko.
Chcąc udowodnić swoją rację trzeba samemu się pofatygować do profesjonalistów. Żadnych półprofesjonalistów czy domowych profesjonalistów, czyli totalnych amatorów, którym starzy lustrzankę kupili i już świrują. Profesjonalne studio, najlepiej w jakiś sposób powiązane luźno lub bardziej z pozarządowymi agencjami zajmującymi się szeroko pojętą ufologią. Będąc już tam muszą z Tobą pogadać, przeprowadzić krótki wywiad na szybko, z partyzanta, potem drugi wywiad, wcześniej uzgodniony tym razem. Potem musisz dostarczyć aparat, którym zdjęcie było robione, z niezmienionymi ustawieniami...
Jednym zdaniem - bla, bla, bla, bla...myślicie, że dlaczego tak mało jest przypadkowych zdjęć, na których rzeczywiście coś nie pasuje? Jak by mi ktoś powiedział ile muszę się nałazić, to bym pierdyknął chyba w cholewę...
Samo zdjęcie to nie wszystko.
Chcąc udowodnić swoją rację trzeba samemu się pofatygować do profesjonalistów. Żadnych półprofesjonalistów czy domowych profesjonalistów, czyli totalnych amatorów, którym starzy lustrzankę kupili i już świrują. Profesjonalne studio, najlepiej w jakiś sposób powiązane luźno lub bardziej z pozarządowymi agencjami zajmującymi się szeroko pojętą ufologią. Będąc już tam muszą z Tobą pogadać, przeprowadzić krótki wywiad na szybko, z partyzanta, potem drugi wywiad, wcześniej uzgodniony tym razem. Potem musisz dostarczyć aparat, którym zdjęcie było robione, z niezmienionymi ustawieniami...
Jednym zdaniem - bla, bla, bla, bla...myślicie, że dlaczego tak mało jest przypadkowych zdjęć, na których rzeczywiście coś nie pasuje? Jak by mi ktoś powiedział ile muszę się nałazić, to bym pierdyknął chyba w cholewę...