autor: zblazowany » 2010-05-04, 12:40
Mentalizm - kategoria sztuki iluzji reprezentowana przez iluzjonistów mentalistów, umożliwiająca wywoływanie zjawisk pozornie ponadumysłowych - pozorna telepatia lub jasnowidztwo. Nie mylić z parapsychologią.
Ludzie zajmujący się mentalizmem zwani są mentalistami. Dostarczają widzom doświadczeń i udziału w demonstracjach w których- jak się wydaje- wykorzystują zdolności ponadzmysłowe. Takie pokazy mogą obejmować: telepatię , jasnowidzenie , wróżenie , prekognicja , psychokineza , mediumizm , kontrolę umysłu , zapamiętywanie i szybkie liczenie. Czasami wykorzystuje się również hipnozę.
Początki mentalizmu sięgają przełomu XVIII/XIX.
Style prezentacji mogą być różne. Kilku wykonawców takich jak Uri geller albo James Van Praagh twierdzi że rzeczywiście posiada nadprzyrodzone zdolności.
Wielu współczesnych artystów, w tym Richard Osterlind , Banachek i Derren Brown wykorzystuje naturalne zjawiska takie jak: ruchy oczu, manipulacje, język ciała.
Do najbardziej znanych mentalistów( oprócz tych wymienionych wyżej) można zaliczyć takich iluzjonistów jak: Bob Cassidy, Max Maven, Marc Paul, Luke Jermay( on pomagał Crissowi Angelowi), Kreskin, Wolf Messing.
Biografię Wolfa Messinga można znaleźć na chyba każdyj stronie traktującej o zjawiskach niewyjaśnionych. Przypisuje się mu umiejętności, których z całą pewnością nie posiadał.
Weźmy urywek jego biografii.
człowieka władającego nieprawdopodobnym telepatycznym darem, umiejącego czytać myśli ludzi i przepowiadać przyszłość, widzieć zdarzenia, oddalone o setki kilometrów i którego ludowa pogłoska uważała za świętego. ( źródło: znienawidzony przez Ivelliosa portal o zjawiskach niewyjaśnionych)
A jak naprawdę wyglądały umiejętności tego człowieka?
Mentalista ten, wyjaśniał uczestnikom spektaklu zasady obowiązujące podczas eksperymentu, prosząc aby ukryto dowolny przedmiot w dowolnym miejscu, podczas gdy on sam w towarzystwie przypadkowo wybranej osoby opuścił salę... Kiedy jego życzeniu stało się zadość Messinga wprowadzano do sali. Inna, również przypadkowo wybrana osoba ale znająca miejsce ukrycia przedmiotu, zawiązywała mu oczy czarną chustką i chwytała artystę za nadgarstek lewej lub prawej ręki. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że to nie Messnig brał widza za rękę, lecz widz Messinga. Zadaniem przybranej osoby - nazywanej w języku fachowym „induktorem” - było powtarzanie w myślach poleceń związanych z rodzajem przedmiotu i miejscem jego ukrycia np. „proszę zejść ze sceny... proszę się udać w kierunku trzeciego rzędu... proszę podejść do kobiety w białej bluzce... proszę otworzyć jej torebkę... proszę wyjąć z niej scyzoryk”. Poleceń tych artysta oczywiście nie słyszy gdyż „induktor” powtarzał je wyłącznie w myślach.
Wolf Messing posługiwał się sztuką tzw. muscle readingu. Eksperyment ten przebiegał według zasad podobnych do tych jakie obowiązują w popularnej zabawie „zimno... ciepło... gorąco”. Jednakże zamiast słów wypowiadanych przez osoby uczestniczące w grze, w eksperymencie przeprowadzonym przez Messinga, sygnały informujące mentalistę zostały zastąpione naciskiem mięśni palców ręki „induktora”, który czynił to oczywiście nieświadomie. Kiedy więc przypadkowo wybrany uczestnik eksperymentu - znający miejsce ukrycia szpilki chwycił mentalistę za nadgarstek prawej ręki, ten natychmiast ruszył przed siebie koncentrując uwagę na sile z jaką „induktor” ściskał mu rękę.
Tak to naprawdę działa, nie ma w tym nic magicznego. Chyba pierwszym mentalistą który używał tego mechanizmu był Axel Hellstrom, który żył w czasach Pierwszej wojny światowej. Z tej samej metody korzystają Banachek i kreskin.
Wszystkie triki mentalne mają racjonalne wyjaśnienie.
Mentalizm - kategoria sztuki iluzji reprezentowana przez iluzjonistów mentalistów, umożliwiająca wywoływanie zjawisk pozornie ponadumysłowych - pozorna telepatia lub jasnowidztwo. Nie mylić z parapsychologią.
Ludzie zajmujący się mentalizmem zwani są mentalistami. Dostarczają widzom doświadczeń i udziału w demonstracjach w których- jak się wydaje- wykorzystują zdolności ponadzmysłowe. Takie pokazy mogą obejmować: telepatię , jasnowidzenie , wróżenie , prekognicja , psychokineza , mediumizm , kontrolę umysłu , zapamiętywanie i szybkie liczenie. Czasami wykorzystuje się również hipnozę.
Początki mentalizmu sięgają przełomu XVIII/XIX.
Style prezentacji mogą być różne. Kilku wykonawców takich jak Uri geller albo James Van Praagh twierdzi że rzeczywiście posiada nadprzyrodzone zdolności.
Wielu współczesnych artystów, w tym Richard Osterlind , Banachek i Derren Brown wykorzystuje naturalne zjawiska takie jak: ruchy oczu, manipulacje, język ciała.
Do najbardziej znanych mentalistów( oprócz tych wymienionych wyżej) można zaliczyć takich iluzjonistów jak: Bob Cassidy, Max Maven, Marc Paul, Luke Jermay( on pomagał Crissowi Angelowi), Kreskin, Wolf Messing.
Biografię Wolfa Messinga można znaleźć na chyba każdyj stronie traktującej o zjawiskach niewyjaśnionych. Przypisuje się mu umiejętności, których z całą pewnością nie posiadał.
Weźmy urywek jego biografii.
[i]człowieka władającego nieprawdopodobnym telepatycznym darem, umiejącego czytać myśli ludzi i przepowiadać przyszłość, widzieć zdarzenia, oddalone o setki kilometrów i którego ludowa pogłoska uważała za świętego. [/i] ( źródło: znienawidzony przez Ivelliosa portal o zjawiskach niewyjaśnionych)
A jak naprawdę wyglądały umiejętności tego człowieka?
Mentalista ten, wyjaśniał uczestnikom spektaklu zasady obowiązujące podczas eksperymentu, prosząc aby ukryto dowolny przedmiot w dowolnym miejscu, podczas gdy on sam w towarzystwie przypadkowo wybranej osoby opuścił salę... Kiedy jego życzeniu stało się zadość Messinga wprowadzano do sali. Inna, również przypadkowo wybrana osoba ale znająca miejsce ukrycia przedmiotu, zawiązywała mu oczy czarną chustką i chwytała artystę za nadgarstek lewej lub prawej ręki. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że to nie Messnig brał widza za rękę, lecz widz Messinga. Zadaniem przybranej osoby - nazywanej w języku fachowym „induktorem” - było powtarzanie w myślach poleceń związanych z rodzajem przedmiotu i miejscem jego ukrycia np. „proszę zejść ze sceny... proszę się udać w kierunku trzeciego rzędu... proszę podejść do kobiety w białej bluzce... proszę otworzyć jej torebkę... proszę wyjąć z niej scyzoryk”. Poleceń tych artysta oczywiście nie słyszy gdyż „induktor” powtarzał je wyłącznie w myślach.
Wolf Messing posługiwał się sztuką tzw. muscle readingu. Eksperyment ten przebiegał według zasad podobnych do tych jakie obowiązują w popularnej zabawie „zimno... ciepło... gorąco”. Jednakże zamiast słów wypowiadanych przez osoby uczestniczące w grze, w eksperymencie przeprowadzonym przez Messinga, sygnały informujące mentalistę zostały zastąpione naciskiem mięśni palców ręki „induktora”, który czynił to oczywiście nieświadomie. Kiedy więc przypadkowo wybrany uczestnik eksperymentu - znający miejsce ukrycia szpilki chwycił mentalistę za nadgarstek prawej ręki, ten natychmiast ruszył przed siebie koncentrując uwagę na sile z jaką „induktor” ściskał mu rękę.
Tak to naprawdę działa, nie ma w tym nic magicznego. Chyba pierwszym mentalistą który używał tego mechanizmu był Axel Hellstrom, który żył w czasach Pierwszej wojny światowej. Z tej samej metody korzystają Banachek i kreskin.
Wszystkie triki mentalne mają racjonalne wyjaśnienie.