autor: Dagmara » 2010-03-07, 02:07
Odświeżam temat, by wspomnieć co nie co o swych taliach
Otóż swojego pierwszego tarota dostałam w prezencie od znajomej, był to Tarot Marsylski, na poczatku byłam zafascynowana faktem, że wreszcie jestem w posiadaniu swojej talii, niestety do tych kart czułam jednak niechęć, nie chciałam ich rozkładać, zaczęły mi się niepodobać, nie czułam w ogóle pociągu, szczególnie jeśli chodziło o grafikę.
Wymieniłam się więc z inną znajomą kartami, dałam jej swojego Marsylskiego wzamian za karty Aleksandry Jaśniak, jednak one również nie okazały się tymi odpowiednimi, szukałam więc dalej.
Natrafiłam w końcu na tarota Świetlistej Drogi, gdy pierwszy raz zobaczyłam go w internecie to wiedziałam, to moja talia, znalazłam to czego szukałam, zauroczył mnie sobą i z niego właśnie korzystam.
Obecnie mam trzy talie tarota i czwartą Anielskiego, ostatnio kupiłam sobie Tarota Gotyckiego (3), cudnie wygląda, ale za każdym razem kiedy chce go rozłożyć, to jednak rezygnuje biorąc do ręki swoją talię Świetlistej Drogi.
Poluje jeszcze, że tak to ujmę, na talię Maroon (to wszystko przez Honkę
) ale bardziej w celach kolekcjonerskich, grafika tych kart po prostu mnie urzekła co tu dużo mówić, mają coś w sobie co niesamowicie przyciąga oko.
Jeszcze jedna talia, bardzo mi się spodobała, nie powiem, gdy ją zobaczyłam wywarła na mnie ogromne wrażenie, tarot Of Dreams, ale jego cena skutecznie mnie odstraszyła, 340 zł
Odświeżam temat, by wspomnieć co nie co o swych taliach :)
Otóż swojego pierwszego tarota dostałam w prezencie od znajomej, był to Tarot Marsylski, na poczatku byłam zafascynowana faktem, że wreszcie jestem w posiadaniu swojej talii, niestety do tych kart czułam jednak niechęć, nie chciałam ich rozkładać, zaczęły mi się niepodobać, nie czułam w ogóle pociągu, szczególnie jeśli chodziło o grafikę.
Wymieniłam się więc z inną znajomą kartami, dałam jej swojego Marsylskiego wzamian za karty Aleksandry Jaśniak, jednak one również nie okazały się tymi odpowiednimi, szukałam więc dalej.
Natrafiłam w końcu na tarota Świetlistej Drogi, gdy pierwszy raz zobaczyłam go w internecie to wiedziałam, to moja talia, znalazłam to czego szukałam, zauroczył mnie sobą i z niego właśnie korzystam.
Obecnie mam trzy talie tarota i czwartą Anielskiego, ostatnio kupiłam sobie Tarota Gotyckiego (3), cudnie wygląda, ale za każdym razem kiedy chce go rozłożyć, to jednak rezygnuje biorąc do ręki swoją talię Świetlistej Drogi.
Poluje jeszcze, że tak to ujmę, na talię Maroon (to wszystko przez Honkę :P) ale bardziej w celach kolekcjonerskich, grafika tych kart po prostu mnie urzekła co tu dużo mówić, mają coś w sobie co niesamowicie przyciąga oko.
Jeszcze jedna talia, bardzo mi się spodobała, nie powiem, gdy ją zobaczyłam wywarła na mnie ogromne wrażenie, tarot Of Dreams, ale jego cena skutecznie mnie odstraszyła, 340 zł :P