autor: Beowulf » 2011-12-27, 13:45
Trzeba pamiętać, że Brytyjczycy przed wojną nie uwierzyli Whittle'owi, że jego silnik odrzutowy jest innowacją, co więcej nie chcieli nawet przedłużać patentu na ten silnik. Za późno zorientowali się, że silnik ten jest genialny i pomoże w walce. To żałosne, bo gdyby przed wojną motor ten zostałby zastosowany w myśliwcach lub rakietach (jak niemieckie V-1 czy V-2), być może wojna skończyłaby się znacznie szybciej.
Spooky Fox, masz rację, ktoś przymknął oko na to, co się dziiało w Niemczech. Bez wątpienia angielski, czy amerykański wywiad wiedział że Niemcy zbroją się w zawrotnym tempie i jak wygląda ich antyżydowska propaganda, której przed wojną kulminacją była Kryształowa Noc.
Hitler bezwzględnie pokonał głównego wroga NSDAP- SA na czele z Ernstem Rohmem i podczas Nocy długich noży wymordował i ,,rewolucjonistów" pod pretekstem planowanego przez nich zamachu stanu.
Wyjścia są dwa. Albo Anglicy, Francuzi, Amerykanie i Rosjanie nie dostrzegli zagrożenia ze strony Rzeszy, albo celowo przymknęli oko, tylko nie wiadomo za bardzo dlaczego mieliby tak zrobić.
Jeśli Hitler by żył w naszych czasach i urodził się w Austrii, to wątpię, by był prowodyrem wojny, ponieważ w Austrii panuje względny dobrobyt. Natomiast gdyby urodził się w Iranie, Pakistanie, Korei Północnej, Serbii, czy Izraelu- wówczas sytuacja mogłaby być zupełnie inna. Najgorsze byłoby gdyby urodził się w państwie w stanie wojny, posiadającym atom.
Niektórzy mi powiedzą, że jest kryzys i Hitler mógłby na tym ,,zarobić". Otóż nie. Nie mógłby. Ponieważ ludzi w Europie dotkniętych kryzysem w 2008 roku albo nie ma wśród żywych, albo pogodzili się już z bankructwem i utratą pracy, a aktualny ,,kryzys" jest bez wątpienia rozdmuchany przez media, dotknięci nim są co najwyżej właściciele potężnych firm na giełdzie jak IBM, Apple czy ATT ; lub wąska liczba osób w tych firmach. No i rzecz jasna gracze na giełdzie.
Pozdrawiam ! ;-)
Trzeba pamiętać, że Brytyjczycy przed wojną nie uwierzyli Whittle'owi, że jego silnik odrzutowy jest innowacją, co więcej nie chcieli nawet przedłużać patentu na ten silnik. Za późno zorientowali się, że silnik ten jest genialny i pomoże w walce. To żałosne, bo gdyby przed wojną motor ten zostałby zastosowany w myśliwcach lub rakietach (jak niemieckie V-1 czy V-2), być może wojna skończyłaby się znacznie szybciej.
Spooky Fox, masz rację, ktoś przymknął oko na to, co się dziiało w Niemczech. Bez wątpienia angielski, czy amerykański wywiad wiedział że Niemcy zbroją się w zawrotnym tempie i jak wygląda ich antyżydowska propaganda, której przed wojną kulminacją była Kryształowa Noc.
Hitler bezwzględnie pokonał głównego wroga NSDAP- SA na czele z Ernstem Rohmem i podczas Nocy długich noży wymordował i ,,rewolucjonistów" pod pretekstem planowanego przez nich zamachu stanu.
Wyjścia są dwa. Albo Anglicy, Francuzi, Amerykanie i Rosjanie nie dostrzegli zagrożenia ze strony Rzeszy, albo celowo przymknęli oko, tylko nie wiadomo za bardzo dlaczego mieliby tak zrobić.
Jeśli Hitler by żył w naszych czasach i urodził się w Austrii, to wątpię, by był prowodyrem wojny, ponieważ w Austrii panuje względny dobrobyt. Natomiast gdyby urodził się w Iranie, Pakistanie, Korei Północnej, Serbii, czy Izraelu- wówczas sytuacja mogłaby być zupełnie inna. Najgorsze byłoby gdyby urodził się w państwie w stanie wojny, posiadającym atom.
Niektórzy mi powiedzą, że jest kryzys i Hitler mógłby na tym ,,zarobić". Otóż nie. Nie mógłby. Ponieważ ludzi w Europie dotkniętych kryzysem w 2008 roku albo nie ma wśród żywych, albo pogodzili się już z bankructwem i utratą pracy, a aktualny ,,kryzys" jest bez wątpienia rozdmuchany przez media, dotknięci nim są co najwyżej właściciele potężnych firm na giełdzie jak IBM, Apple czy ATT ; lub wąska liczba osób w tych firmach. No i rzecz jasna gracze na giełdzie.
Pozdrawiam ! ;-)