autor: Spooky Fox » 2010-03-04, 02:13
Fakto - nie krzycz.
Hmmm - Twoje bezsensowne przygaduszki są niepotrzebne. Nie masz nic do napisania, to nie pisz.
Fakto - nie frustruj się tak na Hmmm. Moderacja czuwa i broni uciśnionych.
_________________________________
Tak, do tematu. Mnie się wydaję, że kolega Ifar, napominając o tym, że to rząd wmawia nam, że tajne samoloty to UFO, chciał powiedziec to, co ja zaraz napiszę.
Jest to teoria spiskowa na temat teorii spiskowej, którą zapoczątkowała teoria spiskowa innej teorii spiskowej, więc proszę szanownych kolegów Zblazowanego, Darnoka, Hmmm, Spocka, koleżanki DanaS czy innych niedowiarków, aby się z tego nie wyśmiewali. Są ludzie, którzy w to wierzą, aczkolwiek nawet JA, uważam, że teoria spiskowa o teorii spiskowej wzorowanej na teorii spiskowej innej teorii spiskowej jest po prostu... kurde...mogę swoje zdanie na ten temat wyrazic emotikonką?
-_-'
Proszę bardzo. Chyba każdy wie, o co chodzi.
Ale mimo wszystko, chciałbym tutaj jednakowoż wypowiedziec się na temat teorii spiskowej (...) o teorii spiskowej.
A więc sprawa wygląda tak. Jest sobie jakiś tam rząd (Zjednoczonych Emiratów Amerykistanu, ale ćććśśśśś...to tajemnica). Rząd ów zaczyna prowadzic badania nad pionowzlotami zaraz po II WŚ, kiedy niemieccy naukowcy brani byli do USA i tam, w zamian za ich wiedzę, dawano im obywatelstwo Amerykistańskie i chroniono od stryczka. Ogólnie rzecz biorąc Zimna Wojna szaleje, cały świat zaciska pośladki i tylko czeka, kiedy pierdykną bomby atomowa, a amerykańce, z pełnym oprzyrządowaniem i z całą obsadą nie lubiących żydów i czarnych, naukowców SS zabierają się do pracy nad pionowzlotami, żeby niezauważenie dostac się w milisekundę na drugi koniec świata, spuścic paredziesiąt bombek i uciec z powrotem do krainy frytek i hamburgerów. Sprawa się rypie, kiedy jeden z takowych rozbija się pod Roswell. W między czasie, troszkę wcześniej, pan Arnold, lecąc sobie nad górami, dostrzega takowe dziwne stateczki, po czym w USA zaczyna szalec moda na obce cywilizacje przybywające do nas w fallusowych pojazdach. Rząd oczywiście nie wyprowadza z błędu społeczności, bo mateczka Rosja nie może się dowiedziec o ich badaniach. Po czym następuje kraksa w Roswell. Znowu rzut na obce cywilizacje.
Ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, bleeeeeeeee...
W czym sęk? Ano w tym, że rząd Amerykistanu sam podrzuca głupawym, tłustym, hamburgerożernym amerykistańczykom kilka fotek UFO, jakiś tam filmik z szarą kukłą rozcinaną na stole, zarzucą parę światełek na niebie i sprawa ich tajnych pojazdów przybiera formę obcych cywilizacji. Jaki z tego pożytek? Ano taki, że niepotrzebne pyski paparazzi nie próbują wyrwac żadnych nowych notatek na temat nowych samolotów, tylko zajmują się małymi, szarymi ludzikami. Mateczka Rosja cieszy się jak głupia, że Amerykistan jest nawiedzany przez "niewiadomoco", bo byc może właśnie to "niewiadomoco" zniszczy ich wroga bez potrzeby naciskania czerwonego przycisku. A głupie stado bynajmniej nie zadaje dociekliwych pytań. Znaczy się, zadaje, oczywiście, ale nie w tej kwestii, w której powinno.
Tak więc - rząd jak zwykle jest wszystkiemu winny, sam tworząc teorię spiskową, żeby obronic inną teorię spiskową przed teoriami spiskowymi innych spiskowców.
Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno i wyraźnie... xD
Fakto - nie krzycz.
Hmmm - Twoje bezsensowne przygaduszki są niepotrzebne. Nie masz nic do napisania, to nie pisz.
Fakto - nie frustruj się tak na Hmmm. Moderacja czuwa i broni uciśnionych.
_________________________________
Tak, do tematu. Mnie się wydaję, że kolega Ifar, napominając o tym, że to rząd wmawia nam, że tajne samoloty to UFO, chciał powiedziec to, co ja zaraz napiszę.
Jest to teoria spiskowa na temat teorii spiskowej, którą zapoczątkowała teoria spiskowa innej teorii spiskowej, więc proszę szanownych kolegów Zblazowanego, Darnoka, Hmmm, Spocka, koleżanki DanaS czy innych niedowiarków, aby się z tego nie wyśmiewali. Są ludzie, którzy w to wierzą, aczkolwiek nawet JA, uważam, że teoria spiskowa o teorii spiskowej wzorowanej na teorii spiskowej innej teorii spiskowej jest po prostu... kurde...mogę swoje zdanie na ten temat wyrazic emotikonką?
-_-'
Proszę bardzo. Chyba każdy wie, o co chodzi.
Ale mimo wszystko, chciałbym tutaj jednakowoż wypowiedziec się na temat teorii spiskowej (...) o teorii spiskowej.
A więc sprawa wygląda tak. Jest sobie jakiś tam rząd (Zjednoczonych Emiratów Amerykistanu, ale ćććśśśśś...to tajemnica). Rząd ów zaczyna prowadzic badania nad pionowzlotami zaraz po II WŚ, kiedy niemieccy naukowcy brani byli do USA i tam, w zamian za ich wiedzę, dawano im obywatelstwo Amerykistańskie i chroniono od stryczka. Ogólnie rzecz biorąc Zimna Wojna szaleje, cały świat zaciska pośladki i tylko czeka, kiedy pierdykną bomby atomowa, a amerykańce, z pełnym oprzyrządowaniem i z całą obsadą nie lubiących żydów i czarnych, naukowców SS zabierają się do pracy nad pionowzlotami, żeby niezauważenie dostac się w milisekundę na drugi koniec świata, spuścic paredziesiąt bombek i uciec z powrotem do krainy frytek i hamburgerów. Sprawa się rypie, kiedy jeden z takowych rozbija się pod Roswell. W między czasie, troszkę wcześniej, pan Arnold, lecąc sobie nad górami, dostrzega takowe dziwne stateczki, po czym w USA zaczyna szalec moda na obce cywilizacje przybywające do nas w fallusowych pojazdach. Rząd oczywiście nie wyprowadza z błędu społeczności, bo mateczka Rosja nie może się dowiedziec o ich badaniach. Po czym następuje kraksa w Roswell. Znowu rzut na obce cywilizacje.
Ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, bleeeeeeeee...
W czym sęk? Ano w tym, że rząd Amerykistanu sam podrzuca głupawym, tłustym, hamburgerożernym amerykistańczykom kilka fotek UFO, jakiś tam filmik z szarą kukłą rozcinaną na stole, zarzucą parę światełek na niebie i sprawa ich tajnych pojazdów przybiera formę obcych cywilizacji. Jaki z tego pożytek? Ano taki, że niepotrzebne pyski paparazzi nie próbują wyrwac żadnych nowych notatek na temat nowych samolotów, tylko zajmują się małymi, szarymi ludzikami. Mateczka Rosja cieszy się jak głupia, że Amerykistan jest nawiedzany przez "niewiadomoco", bo byc może właśnie to "niewiadomoco" zniszczy ich wroga bez potrzeby naciskania czerwonego przycisku. A głupie stado bynajmniej nie zadaje dociekliwych pytań. Znaczy się, zadaje, oczywiście, ale nie w tej kwestii, w której powinno.
Tak więc - rząd jak zwykle jest wszystkiemu winny, sam tworząc teorię spiskową, żeby obronic inną teorię spiskową przed teoriami spiskowymi innych spiskowców.
Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno i wyraźnie... xD :D