autor: Spooky Fox » 2009-05-28, 22:46
Chmielek! Bez obrazy, że wielkimi literami, ale...
CZY TY MNIE NAZYWASZ SCEPTYKIEM?!
Ej, weźcie zróbcie print screena, nie wiem...ja już zrobiłem. I w kominie kredą białą napisałem - Spooky jest sceptolem...
Chmielek, dla wyjaśnienia sprawy...
Uwierz mi, że każdy na tym forum, jeśli zapytac go o najbardziej wierzących w takie rzeczy jak UFO i rządowe spiski, dadzą Ci namiary na trzy osoby - Faktomaan, Arek i ja - Spooky Fox (oczywiście nie to, żebym to wiedział na 100%. Po prostu tak twierdze. Jeśli ktoś się obrazi, że o nim zapomniałem, to przepraszam). Twierdząc, że zachowuję się jak amerykański rząd, że mnie po prostu tak zdołował i tak mnie po całości pojechałeś, że nawet nie wiem jak na to zareagowac
Oczywiście nie obraziłeś mnie. Ja tylko...kurde, no poważnie, nie wiem jak na to odpowiedziec. Żeś mnie po prostu tak zatkał z tym rządem, że...
Whatever. Ja nie tłumaczę, że wszystkie UFO to balony meteorologiczne. Jest różnica między głupim wierzącym, który nie przeczytał ani jednej książki tematycznej i nie posiada żadnej wiedzy, a pomiędzy wierzącym wierzącym, który, może nie ma naukowej wiedzy, ale wie w co wierzy i co o tym sądzi. Więc słysząc, że niemiecka gazeta pisze o tym, że niemieckie wojsko posiadało na niemieckim terytorium coś, na co nie ma żadnych, chocby 50 procentowych dowodów, i to jeszcze taka informacja nie pojawia się zaraz po wojnie ale 5 lat po zakończeniu i 3 lata po pierwszym rzekomym spotkaniu ludzi z UFO w USA, no to ja przepraszam, ale nawet jako "Nawiedzony Lis" widzę, co tu się dzieje. Nie potrzeba mi zmiksowanych fotografii i artykułów, że ktoś coś kiedyś widział.
Także, dla zasady, powtórzę - nie jestem sceptolem i nigdy nie byłem. Po prostu racjonalnie i z zasadami patrzę na świat, który mnie otacza. To wszystko. Pewnie jeszcze będą tematy, w których zaskoczę Cię moimi wierzeniami
Pozdrawiam.
Chmielek! Bez obrazy, że wielkimi literami, ale...
CZY TY MNIE NAZYWASZ SCEPTYKIEM?!
Ej, weźcie zróbcie print screena, nie wiem...ja już zrobiłem. I w kominie kredą białą napisałem - Spooky jest sceptolem... :D
Chmielek, dla wyjaśnienia sprawy...
Uwierz mi, że każdy na tym forum, jeśli zapytac go o najbardziej wierzących w takie rzeczy jak UFO i rządowe spiski, dadzą Ci namiary na trzy osoby - Faktomaan, Arek i ja - Spooky Fox (oczywiście nie to, żebym to wiedział na 100%. Po prostu tak twierdze. Jeśli ktoś się obrazi, że o nim zapomniałem, to przepraszam). Twierdząc, że zachowuję się jak amerykański rząd, że mnie po prostu tak zdołował i tak mnie po całości pojechałeś, że nawet nie wiem jak na to zareagowac :)
Oczywiście nie obraziłeś mnie. Ja tylko...kurde, no poważnie, nie wiem jak na to odpowiedziec. Żeś mnie po prostu tak zatkał z tym rządem, że...
Whatever. Ja nie tłumaczę, że wszystkie UFO to balony meteorologiczne. Jest różnica między głupim wierzącym, który nie przeczytał ani jednej książki tematycznej i nie posiada żadnej wiedzy, a pomiędzy wierzącym wierzącym, który, może nie ma naukowej wiedzy, ale wie w co wierzy i co o tym sądzi. Więc słysząc, że niemiecka gazeta pisze o tym, że niemieckie wojsko posiadało na niemieckim terytorium coś, na co nie ma żadnych, chocby 50 procentowych dowodów, i to jeszcze taka informacja nie pojawia się zaraz po wojnie ale 5 lat po zakończeniu i 3 lata po pierwszym rzekomym spotkaniu ludzi z UFO w USA, no to ja przepraszam, ale nawet jako "Nawiedzony Lis" widzę, co tu się dzieje. Nie potrzeba mi zmiksowanych fotografii i artykułów, że ktoś coś kiedyś widział.
Także, dla zasady, powtórzę - nie jestem sceptolem i nigdy nie byłem. Po prostu racjonalnie i z zasadami patrzę na świat, który mnie otacza. To wszystko. Pewnie jeszcze będą tematy, w których zaskoczę Cię moimi wierzeniami :P
Pozdrawiam.