Sen kontrolowany:Sposób na obudzenie się.

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sen kontrolowany:Sposób na obudzenie się.

Re: Sen kontrolowany:Sposób na obudzenie się.

autor: Kartel » 2008-08-07, 01:07

Ja natomiast nieważne czy to LD czy zwykły sen, zawsze w takich momentach, uświadamiam sobie, że to tylko sen i bez problemu z niego wychodzę, jednak czasem takie nagłe wyjście ze snu kończy się w moim przypadku paraliżem sennym.

Re: Sen kontrolowany:Sposób na obudzenie się.

autor: Violet » 2008-08-06, 19:53

Jak mam koszmar w LD (ktore nie zdarza się u mnie czesto :/) to nie staram się obudzic, tylko teleportowac do jakiegos innego, miejsca, gdzie nic nie bedzie mnie gonic, dreczyc, torturowac itd.
Chociaz nie wiem czemu dzisiaj teleportacja mi nie wyszla :(

Re: Sen kontrolowany:Sposób na obudzenie się.

autor: spiderjr2 » 2008-06-25, 21:28

a mi jak coś się śni i jest to fajny sen to raczej nie wiem że to sen... chyba że koszmar no to tak i wtedy używam sposobu kazzona

autor: Dagmara » 2008-06-22, 00:04

Przeważnie u mnie jest tak, zdaję sobie sprawę z tego że śnie i zazwyczaj jak chce się wybudzić, ponieważ coś we śnie mi nie odpowiada itd. to wtedy słyszę w głowie głośny krzyk i momentalnie się wybudzam.

autor: nie-śmiertelnik » 2007-12-19, 20:45

po co budzić się ze snu... chyba że ktoś jest exxxxxtra strachliwy albo musi szybko wstać... Kiedy uświadomisz sobie że sen jest tylko snem, będziesz chciał to zobaczyć... chyba że nie lubisz demonów i tortur :| ja w każdym razie często mam LD nigdy jeszcze OBE więc wiem kiedy jest to sen przeważnie no ewentualnie że mam zły humor albo jestem smutny i nie chcę widzieć "co oni ze mną robią" :) ja nawet w dzień kładę się i wizualizuję sobie wymyślone historie... żeby oderwać się od realnego świata...

autor: Kazzone » 2007-04-03, 17:17

Mój sposób jest taki(sen musi być twardy):
Otwieram oczy które są w śnie otwarte, ale otwieram je w podświadomości, co daje wynik wyjścia ze snu ;) (Jak byłem młodszy jakoś częściej i łatwiej mi to przychodziło)

autor: Mawerick » 2007-02-27, 21:58

wpisujesz "hide w [] i kończysz /hide w [] i koniec.
Co do snów kontrolowanych, to najlepiej jest umieć to na takim poziomie, żeby samemu kreować to co się śni. Wtedy rzeczywiście czerpie się przyjemność ze snu.

autor: Timon » 2007-02-26, 21:27

hehe no to twoja strata ale w sumie tez tak kiedys mialem kilka(nascie?) razy po prostu mowielm sobie ze to sen i się budzilem tzn z wlasnej woli :P ja ostatnio coraz zadziej pamietam sny ale jak mam jakis koszmar to juz taki "porzadny" :) nawet nie prubuje się wybudzac ani nie korzystam z LD :P Fajnie miec LD ale porzadny koszmar to wedlug mnie jeszcze lepiej :) jak juz się chce obudzic to sobie po prostu mowie ze chce i się budze :)


sorry ze robie lekkiego offtopa ale jak robic ukryte widomosci?? :P

autor: kamilll » 2007-02-26, 01:50

Chodzi mi o to, że wtedy niewiedziałem co to jest LD i nie wiedziałem, że wiele osób różnymi sposobami ćwiczy, żeby to osiągnąć a ja miałem to na codzień, poprostu kiedy miałem sen to wiedziałem, że to sen, ale nie wiedzieć czemu wcale z tego nie korzystałem np. nie latałem sobie ani nie robiłem rzeczy których nie można zrobić w rzeczywistości, ale kiedy miałem jakiś koszmar naprzykład jak jakiś wampir gonił mnie i wpadłem w ślepy zaułek to sobie mówiłem: Przecież to sen więc moge się w każdej chwili obudzić; i zamykałem oczy i otwierałem i budziłem się, zamiast zlekceważyć tego wampira, bo przecież w śnie nie może mi nic zrobić.

autor: Assassinio » 2007-02-26, 01:25

ekhm.. to tak jakbyś sam sobie zaprzeczał bo LD to sen kontrolowany, więc zasadniczo musisz sobie z tego zdawać sprawe...

autor: kamilll » 2007-02-25, 18:10

Ok. 5 lat temu miałem codziennie LD i nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, poprostu to było dla mnie coś zwykłego, codziennego, i jak miałem jakieś koszmary to właśnie zamykałem oczy i kiedy już otwierałem to się budziłem, ale teraz żałuje że tak robiłem, bo mogłem sobie skorzystać z tego że miałem LD.

autor: DragonFire » 2006-11-22, 16:10

Mawerick pisze:żeby nie mogli Ci zrobić krzywdy!
przecież nie mogą... we śnie ci się nic nie stanie... no chyba, że psychicznie.. to w rezultacie zaczniesz się bać i tyle.

autor: Assassinio » 2006-11-20, 22:30

ok bo widze że się offtop robi, więc panie i panowie KONIEC OFFTOPA bo jak nie to warn.

autor: tybysh » 2006-11-20, 21:58

Raziel napisał/a:
Ostatnio miewam niestety mało snów, może dlatego że się niewysypiam (od 23 do 5, dla mnie to mało ).

wiesz co, to nie chodzi o czas w jakim ciało ma szanse odpoczywać, tylko chyba bardziej od twoich umiejętności śnienia. mnie się czasami śnią sny co godzine. ostatnio spałem i po godzinie się obudziłem, bo mi się sen skończył, a że to była noc to znów zasnąłem i... kolejny sen. jak minął to się po raz kolejny obudziłem. i tak z pięć razy... szósty sen trwał około 15 minut, ale jak się obudziłem byłem totalnie wyspany...
Duzo zalezy od wysypiania się.Od jakiegos miecha nie moge zapamietac ani jednego snu mimo,iz cwicze;o Wczesniej zapamietywalem 8-9snow na noc...cos jest nie tak,zaczynam chodzic spac max o 22 bo juz mam dosc nudnych nocy,wiem,ze cos mi się sni ale jak się budze to juz nie wiem o czym byl sen...

autor: Mawerick » 2006-11-20, 20:14

DragonFire pisze:od tego czasu nie mam problemu z zabijaniem wrogich ludzi/myśli.
To nie jest sposób. Wziąść stworzyć sobie jakąś broń i poprostu zabijać. Sposób żeby ich tak pokonać, żeby nie mogli Ci zrobić krzywdy!

autor: DragonFire » 2006-11-20, 19:38

Raziel pisze:jeżeli ci się ktoś nie podoba to go zabij
tylko, że zabić coś we śnie nie jest prosto.. ja próbowałem kiedyś zabijać ludzi, ale zawsze wstawali i walczyli dalej ze mną.. aż któregoś dnia, wziąłem baseball'a (taki z obracającymi się kolcami na czubeczku ;p) i strzeliłem kogoś przez łeb... mózg mu się zmielił... i od tego czasu nie mam problemu z zabijaniem wrogich ludzi/myśli.
Raziel pisze:Ostatnio miewam niestety mało snów, może dlatego że się niewysypiam (od 23 do 5, dla mnie to mało ).
wiesz co, to nie chodzi o czas w jakim ciało ma szanse odpoczywać, tylko chyba bardziej od twoich umiejętności śnienia. mnie się czasami śnią sny co godzine. ostatnio spałem i po godzinie się obudziłem, bo mi się sen skończył, a że to była noc to znów zasnąłem i... kolejny sen. jak minął to się po raz kolejny obudziłem. i tak z pięć razy... szósty sen trwał około 15 minut, ale jak się obudziłem byłem totalnie wyspany...

autor: Mawerick » 2006-11-19, 16:53

Dokładnie. Chodzi o to, żeby eliminować strach. Bo im bardziej się boisz tym sen jest gorszy. Jesli zorientujesz się, ze tak naprawde nie ma się czego bać, to się okaże, że nawet coś, co wydaje się koszmarem przerodzi się w zwyczajny spokojny sen.

autor: Raziel » 2006-11-18, 20:50

No racja, przesadziłem. Czasem sen może zbytnio wpłynąć na rzeczywistość ... czyli najlepiej poprostu usunąć osobę ze snu i nie zawracać nią sobie głowy.

Na górę