parę pytań na dzieńdobry

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: parę pytań na dzieńdobry

Re: parę pytań na dzieńdobry

autor: NightRaven » 2011-03-16, 18:45

1. Dość prawdopodobne, że to co widzisz to aura.
2. Przedmioty nie mają aury. Posiadanie aury to cecha istot żywych, ew. artefaktów magicznych, naenergetyzowanych przedmiotów.
3. Jak zaczniesz widzieć kolory, nie szukaj w internecie co one oznaczają. Są setki takich rozpisek i każda mówi co innego. Prawda jest taka, że każdy człowiek przypisuje inny kolor innej energii. Jeśli zaczniesz widzieć kolory, pamiętaj, że to Twój umysł je tam umieścił i tylko on wie co one znaczą.
4. Rytuału nie znam, acz wygląda trochę jak przywołanie Opiekuna. Pytanie czy chcesz go przywołać. Jeśli nie, nie poróbuj odprawiać tego rytuału. Rytuał odprawia się dla osiągnięcia celu, nie dla "poćwiczenia".

Re: parę pytań na dzieńdobry

autor: dzidaa » 2011-03-16, 15:59

Dzięki za odpowiedź :D a u nas lekcja to 10 minut tłumaczenia, 35 minut uspokajania nas ;P

Re: parę pytań na dzieńdobry

autor: Veritas » 2011-03-15, 20:21

Nudzi ci się w szkole?! O moja droga, lipa; :D
Odstaw książki Coelho.

Re: parę pytań na dzieńdobry

autor: ElohimMihael » 2011-03-15, 16:47

Te energie naokoło ludzi, które widzisz to aura. Poszukaj i poczytaj o tym. Spróbuj ją dostrzec również naokoło siebie a także rzeczy. One również emanują swego rodzaju energią. Materiałów o aurze, jej widzeniu itp. jest mnóstwo na internecie a i książek też sporo.

Rytuał, który przedstawiłaś to rytuał mający nawiązać połączenie, kontakt z Opiekunem Duchowym, Stróżem danej osoby. Nie wiem zbyt wiele na temat tego rytuałów. To nie jedyny sposób. Nie musi odpowiadać każdemu i nie na każdego podziała. Potrzeba tu czasu. Ma na to wpływ: wiara, dotychczasowy kontakt z Opiekunami (modlitwa, wewnętrzne wyciszenie, cierpliwość, systematyczność) a także inne elementy, o których istnieniu nie wiem lub mogę sobie nie zdawać sprawy. Cierpliwość.

Prawdą jest, że tego typu wizje bodźce odbieramy za pomocą naszego umysłu dzięki, któremu również odbieramy naszą rzeczywistość, którą wielu z ludzi nazywa tą jedyną prawdziwą.

parę pytań na dzieńdobry

autor: dzidaa » 2011-03-15, 14:24

witam, już od jakiegoś czasu oglądam to forum, nie wiem czemu tak późno się zalogowałam. mam takie pytania... zawsze jak się na lekcji nudzę, to przestaję myśleć i patrze w przestrzeń, i wtedy widzę jasno żółtą poświatę otaczającą każdą osobę w klasie, jednocześnie cały czas słyszę co nauczyciel mówi i mogę odpowiadać na pytania, a ta poświata nie znika. właściwie to znika dopiero jak chcę żeby znikła. czy to może być aura?? i jeszcze jedno pytanie: czytałam książkę "pielgrzym" paulo coelho i tam był opis rytuału posłańca. próbuję go wykonać, ale nie wychodzi mi ta część z obrazem własnej podświadomości. czy komuś się to udało? i czy ten rytuał się komuś kojarzy z czymś? z czymkolwiek? będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi :D :D

jak ktoś jest ciekawy, oto ten rytuał:

Usiądź i całkowicie się rozluźnij. Pozwól myślom swobodnie wędrować, płynąć poza wszelką kontrolą.
Po paru chwilach powiedz sobie: „Teraz jestem odprężony, a moje oczy śpią snem świata".
Kiedy poczujesz, że twój umysł uwolnił się od wszelkich trosk, wyobraź sobie słup ognia po prawicy. Spraw, żeby płomienie były silne i błyszczące. Wtedy powiedz półgłosem: „Rozkazuję, aby moja podświadomość się ujawniła. Niechaj otworzy się przede mną i odkryje magiczne sekrety". Skup się chwilę na słupie ognia. Jeżeli pojawi się obraz, będzie projekcją twojej podświadomości. Spróbuj go zatrzymać.
A teraz, wciąż mając po prawicy słup ognia, wyobraź sobie jeszcze jeden, po lewej stronie. Kiedy płomienie nabiorą życia, wypowiedz szeptem te słowa: „Niechaj moc Baranka, który żyje we wszystkim i we wszystkich, zamieszka także we mnie, kiedy będę wzywać mego Posłańca. [Imię Posłańca] stanie wtedy przede mną".
Rozmów się z Posłańcem, który ukaże się między dwoma słupami ognia. Podziel się z nim swoim problemem, poproś o radę i wydaj niezbędne rozkazy.
Po zakończeniu rozmowy zwolnij go, mówiąc: „Dziękuję Barankowi za cud, którego dokonałem. Niechaj [imię Posłańca] wraca na każde wezwanie i choćby był daleko, niechaj pomaga mi wypełnić zadanie".
Uwaga! W pierwszej inwokacji - lub w pierwszych inwokacjach, zależnie od koncentracji osoby, która dopełnia rytuału - nie wypowiada się imienia Posłańca. Mówi się tylko „On". Jeżeli rytuał został wypełniony prawidłowo, Posłaniec ujawni swe imię, posługując się telepatią. W przeciwnym razie nalegaj, by zdradził to imię, i potem podejmij dialog. Im częściej powtarzać będziesz rytuał, tym silniejsza okaże się obecność Posłańca, a jego działania szybsze.

Na górę