Skąd ten podział ?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Skąd ten podział ?

Re: Skąd ten podział ?

autor: Maestro » 2009-02-21, 20:04

To czym jest magia, jak ją należy dzielić to debata na kilka stron. Patrząc z punktu widzenia historycznego, naukowego w wielu kulturach pojawiają się osoby zajmujące się czynieniem rzeczy pozytywnych bądź negatywnych poprzez praktyki magiczne. Tak jak wyżej wspominani magowie z Grecji, jak kapłani egipscy, jak praktykujący Wuuduu mieli oni wyraźne rozróżnienie kto zajmuje się czym.
Według sławnych umysłów świata magicznego między innymi Alistera Crowleya podział na białą i czarną magię nieodwołalnie istnieje i będzie istniał. Crowley twierdził że białą magią jest wszystko to co wykonuje się zgodnie ze swoją Wolą. Nie zabraniał sam jednak korzystać z obu dziedzin magii (magyi w jego przypadku) jak też sam robił.
Z punktu widzenia osoby praktykującej magię, będącej głęboko rozwiniętej duchowo podział taki nie powinien istnieć. Magia sama w sobie jest narzędziem do ascendentacji, stanowiąc jednocześnie głęboki kręgosłup moralny praktykującego, mająca na celu samodoskonalenie. Przestaje być narzędziem do spełniania swoich zachcianek. Jeśli ktoś zaprzestaje używać magii dla własnych celów - bardzo dobrze, mówimy tu o typie A.
Przeciwieństwem ascendentacji jest natomiast korupcja. Jeśli ktoś w miarę rozwoju zaczyna spostrzegać coraz to większe korzyści biegnące z wykorzystywania magii do celów własnych, coraz bardziej zagłębia się w innych wartościach i nie potrafi odróżnić co jest przemianą magiczną wywołaną dla zaspokojenia jego egoizmu. To jest typ B.

Z punktu widzenia osób postronnych typ A reprezentuje maga posługującego się "białą" magią, a typ B "czarną". Jednakże dla nich jest już tylko jedna magia, i oboje kierują się zaspokojeniem własnych potrzeb (chęć wzniesienia się na drabinie rozwoju duchowego w typie A także reprezentuje zaspokojenie własnej potrzeby, potrzeby samoakceptacji duchowej). Oboje dążą do realizacji swojego planu, swoich założeń, swojej Woli. Czyli w ujęciu Crowleyowskim oboje są magami posługującymi się białą magią.


DragonFire - Magia to nie energia... energia to surowiec, magia to narzędzie, wola to siła
napędowa.

Czarna - magik to taki koleś w cyrku, tak samo śmieszny jak autor cytatu pan LaVey....

Myślę, że temat taki jak ten można z powodzeniem dodać do tematów zakazanych w rozmowie, czyli polityki i religii :) . Z powodu zbyt wielu zdań, opartych tak naprawdę na niczym, oprócz własnych domysłów nigdy nie dojdzie on do właściwego skutku, kiedy wszyscy się zgodzą na dany temat.

Re: Skąd ten podział ?

autor: Ragnarok » 2009-01-09, 19:46

Celem magii białej jest zjednanie się z bogiem celem magii czarnej jest osiągnięcie boskości i kreowanie rzeczywistości wedle własnej woli co nie koniecznie musi być dobre dla innych , a więc magia czarna jest magią egoistyczna i samolubną :]

autor: DragonFire » 2008-04-01, 18:53

Szare to są mohery... Ale to nie magia, tylko zacofanie chomiczne :-P

"Właśnie wykorzystywanie magii do krzywdzenia kogoś (bez różnicy czy jest to cel sam w sobie, czy tylko środek wyrazu) jest już, w logicznym rozumieniu, czarną magią."
-----
Właśnie się na tym przejechałem ostatnio, dlatego staram się robić coś dobrego, by była to biała magia, a to prostym nigdy nie było.
Bo łatwiej jest jakiegoś kolesia walnąć za jego złośliwość, niż podać mu dłoń i łatwiej jest splunąć mu w twarz, niż spokojnie wypowiedzieć się na jego temat.
Magia to energia. Z reguły neutralna, jeśli się jej nie zacznie używać do czegokolwiek. Ale nie rozdzielałbym jej na magów i zwykłe szaraczki.
Każdy umie czarować, bo każdy jest magią, każdy ma w sobie energię, którą może wykorzystywać jak tylko chce.
Za dużo podziałów jest na tym forum.

A przykład ziemski jest idealnym przykładem, np. Są biali i czarni ludzie, są też "kolorowi" o ile my wszyscy razem nie jesteśmy pełną paletą barw. Na kiego czorta dzielić te wszystkie osoby na podgrupy ludzkości? Wszyscy jesteśmy jednością, a kolor jest tylko po to, by było zabawniej, a nie po to, by jedni drugich oddzielali od siebie.
Przykład nie bardzo tu pasuje, ale chce, żebyście załapali, że tu nie ma co dzielić niepodzielnego. Koła nie będą kwadratowe doputy my nie sprawimy, że staną się takowymi. Ale sens tego jest co najmniej idiotyczny.

autor: Dagmara » 2008-04-01, 13:00

Magia sama w sobie nie jest czarna czy biała, ona poprostu jest, to my jednak nadajemy jej wygląd.
To właśnie nasze intencje sprawiają że może byc ona zła albo dobra.

autor: Mamba » 2007-12-26, 15:37

hanif pisałeś owszem, ale przy połączeniu obu for zniknęło sporo postów :? gdybyś mógł skrobnąć coś na temat podziału na białą i czarną magię :)

pozdrawiam
Mamba

autor: hanif » 2007-12-24, 13:24

pisałem chyba na tym forum już o tym
we wstępie do polskiego wydania "Goecji" pisze o tym obszernie darek Misiuna
podział na "czarną" i "białą" magie wywodzi się ze starożytnej gracji z podziału na vates i goetes i ma charakter polityczny przede wszystkim
"biali" vates zwracali się do bóstw (nadświadomości) i w pełni dnia uczestniczyli w państwowych uroczystościach umacniając polityczne status quo
"czarni" goetes, nocą pośrodku lasów zwracali się do demonów (podświadomości) i byli wywrotowcami
to tak w dużym skrócie i uproszczeniu
podział ten funkcjonował i funkcjonuje do dziś i ciągle ma tło polityczne
i cały czas "biali" żyli spokojnie a "czarni" byli prześladowani
gdy reprejonowano kult czarownic, trzymający z establishmentem i służący władcom magowie ceremonialni całkiem dobrze się mieli

autor: polikopolik » 2007-12-12, 13:10

zauważ że mówisz ciągle o magii a te forum nie jest jej całe poświęcone więc nie podoba ci się no nie wiem 20% forum a nie 90 ... więc nie rób tragedii i tyle

autor: polikopolik » 2007-12-12, 00:57

eee to że mag za pomocą woli i nauczyciel tak no to to ,, to ja bym zaliczył do śmieci ale to nei ja pisałem... a napisz w kolejnym poście co się tak nie podoba na tym forum... które już pan darnok stara się poprawiać (no przynajmniej darnok takie odniosłem wrażenie) ech a wracając do magii to szczerze magia to nie mój temat ja więcej pisze w wiarze, kryptozoolgii naszych obserwacjach,,, ufo i w nauce tez troche a magia to nie moja działka

Na górę