Wróżenie z popiołu

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Wróżenie z popiołu

autor: Mawerick » 2007-09-20, 15:13

Dawid, w rzeczywistości nie potrzebujesz żadnych przedmiotów. Little One ma tutaj rację.

autor: The Little One » 2007-09-20, 00:59

Dawid, pytasz o to, czy wróżby robione z popiołu się sprawdzają?
Owszem, jeśli masz do tego odpowiednie podejście, to i z krowiego łajna wyjdą Ci perfekcyjnie dobre wróżby (;

Odsyłam do tematu "Tarot - nowa pasja".

autor: Dawid » 2007-09-19, 16:34

Bardzo inspirujący artykuł mam pytanie czy to działa?

Wróżenie z popiołu

autor: Ivellios » 2005-12-04, 18:40

W czasach nam współczesnych doprawdy trudno znaleźć wróżbitę, który nie wróżyłby z kart i nie byłby dostępny wyłącznie pod numerem telefonu zaczynającym się od 0-700. Większość z nas uśmiecha się, słysząc wróżby o sobie samym - dawniej jednak traktowano owe przepowiednie całkiem poważnie.

W czasach, gdy nie znano jeszcze Tarota ani innych kart, wróżono z lotu ptaków, piwa i innych ciekawych rzeczy. Najczęściej jednak przyszłość przepowiadano z popiołu i innych spalonych "elementów". Opiszę krótko trzy najpowszechniej stosowane metody.


Abakomancja, znana też jako amatomancja (od greckiego amathos, czyli piasek) jest sztuką i praktyką przepowiadania przyszłości z omenów powstających w kurzu lub z kurzu, brudu lub piasku. Czasami wróżbita używa popiołów osoby zmarłej.

Dokładne początki i metody wróżenia z czasem odeszły w zapomnienie, jest jednak pewne, że ten sposób wróżenia wynaleziony został w czasach starożytnych.

Blisko spokrewniona z abakomancją jest spodomancja, znana także jako tefromancja lub tuframancja. Polega ona na wróżeniu przy pomocy żużli, popiołów lub sadzy z ognia ofiarnego. Specyficzny typ spodomancji, który wykorzystywał wzory powstałe w popiele ze spalonych ofiar, często nazywany był tefromancją.

W średniowieczu wydrążone, prostokątne żużle interpretowano jako rychłą śmierć któregoś z członków rodziny, zaś owalnie ułożone żużle, tzw. "kołyski", zapowiadały przyjście na świat dziecka. Żużle, które utworzyły okrągły kształt, zwane "portfelami", wskazywały pomyślność, zaś "sercowate" ich ułożenie zwiastowało znalezienie kochanka.

W Szkocji wierzono, że jeśli skrzep sadzy spadł na dół komina podczas poślubnego śniadania, był to dla pary nowożeńców zwiastun chorego szczęścia.

Podobnie rzecz się miała ze spodanomancją - różnica polegała jednak na tym, iż wróżby odczytywano ze znaków rysowanych w popiele z zamkniętymi oczami.

Opracowanie: Ivellios
Na podstawie tekstów ze strony www.occultopedia.com

Na górę