czy to możliwe?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: czy to możliwe?

Re: czy to możliwe?

autor: Dagmara » 2013-03-18, 23:57

Kochana, ja Tobie napiszę tak, bądź silna i stawiaj czoło przeciwnością losu, broń boże nie wmawiaj sobie nic, że akurat ta dziewczyna rzuciła na Ciebie zły urok, takim nastawieniem jeszcze bardziej możesz sobie samej zaszkodzić.
Ta dziewczyna niestety, do dobrych ludzi nie należała i nie ma co jej wspominać.

Re: czy to możliwe?

autor: Arek » 2013-03-18, 01:17

Niestety takie przypadki łańcuchowe się wprawdzie rzadko zdarzają ale zdarzają.... są może troszkę dziwne ale nie wydaje mi się żeby stała za tym jakaś magiczna siła koleżanki.
pozdrawiam

Re: czy to możliwe?

autor: zamyslona27 » 2013-03-17, 21:51

Niestety ona była na mnie bardzo zła z tego powodu ale nie mogłam się nadal z nią przyjaźnić bo zaczęła manipulować i nastawiać mnie przeciwko innym a innych przeciwko mnie. Chciała żebym przyjaźniła się tylko z nią.

Re: czy to możliwe?

autor: Dagmara » 2013-03-17, 16:42

Witaj na forum.

Te wszystkie w sumie nieszczęścia jakie Ciebie spotykają, nie koniecznie muszą być czyjąś sprawką, teraz mamy kryzys bardzo dużo ludzi traci pracę.
Piszesz, że zerwałaś z chłopakiem, ale to była Twoja decyzja, nikt na to nie wpłynął, uczyniłaś tak jak uważałaś.
Kradzieże również to nie żadna nowość, ja też nie wiem czy idąc do sklepu na zakupy nie zostanę okradziona.
Wiesz, bo najgorzej będzie, kiedy zaczniesz sobie coś wmawiać i niepotrzebnie się nakręcać, jednak zapytam o istotną rzecz, w jakich stosunkach rozstałaś się z tą dziewczyną? Przyjacielskich, wrogich?
Ogólnie to dobrze by było jakby ktoś sprawdził, czy w Twojej energetyce nikt nie miesza, tak dla świętego spokoju, choć osobiście uważam, że te zdarzenia jakie miały miejsce u Ciebie nie są niczyją sprawką.

czy to możliwe?

autor: zamyslona27 » 2013-03-16, 22:58

Witam, Od pewnego czasu zaczął mnie 'prześladować" pech. Straciłam pracę, zerwałam z chłopakiem, okradziono mnie... Nie będę tu wszystkiego wymieniać bo nie w tym rzecz. Zastanawiam się nad tym czy to może być czyjaś sprawka. Jakiś rok temu zerwałam kontakt z przyjaciółką która uważała że potrafi się mścić na ludziach którzy ją zdenerwują w dosyć nietypowy sposób - otóż podobno odprawiała jakieś tam swoje czary-mary i to jej brat rękę złamał, sąsiad miał wypadek samochodowy itd. Takie sytuacje zawsze się zdarzały po tym jak żaliła mi się że ta a ta osoba zrobiła coś co jej się nie spodobało jednak nigdy tak naprawdę w to nie wierzyłam. Kilka dni temu gdy znowu coś mi się przytrafiło usiadłam zrozpaczona i zaczęłam się zastanawiać czemu teraz spotykają mnie same złe rzeczy i wtedy przyponiałam sobie o koleżance... Czy to możliwe, że za jej sprawką tak się dzieje? I jeśli tak to czy mogę coś na to poradzić?

Na górę