Możesz mieć zablokowane czakry, hehe

Przepraszam za opóźnienie ale to spowodowane jest awarią komputera i to dlatego. Otóż to odczucie pojawia się czasami, kumuluje się klatce piersiowej i czasem trwa dwa dni a czasem tylko godzinę. Szukam odpowiedzi w dalszym ciągu, chociaż mam dalej przypuszczenia.

Glazery, jak tam u Ciebie dalej miewasz te odczucia?

Nie, raczej nic takiego nie nabyłem ostatnio... Czuję to w dalszym ciągu i naprawdę nie mam pojęcia co to może być... Dodam, że to odczucia kumuluje się w klatce piersiowej. Nie mam pojęcia co to może być... Muszę chyba podjąć to pytanie podczas medytacji...

[quote]
A swoją drogą co miałoby się do mnie przykleić? Raczej nie czuje obecności, wykluczam również działanie wampira energetycznego.
[/quote]
Jest wiele możliwości. Ale skoro nie czujesz obecności to raczej odpada. Zwłaszcza, że ktoś obeznany w temacie szybko wyczułby byt. Przyczyny szukałbym w otoczeniu. Co zmieniło się w okresie kiedy zacząłeś to odczuwać? Może kupiłeś jakiś stary przedmiot z "duszą" albo coś w tym stylu.

[quote="Pandemonium"]To autosugestia. Zbliżał się dzień kobiet! Ha! Nic nie masz pewnie, co ?! :D[/quote]
Spokojnie mam i już wręczone.

[quote="Vampirio"]Może rzeczywiście coś się do ciebie przykleiło. Albo zmieniłeś miejsce pobytu. Coś się zmieniło w twoim otoczeniu fizycznie?[/quote]

Wiesz, to prawda, że zmieniłem miejsce pobytu ale to było w listopadzie. Mam takie wrażenie, jak gdyby coś się komuś działo, nie mi... Od dzisiaj zastanawia mnie, czy mogę czuć to, że ktoś myśli o mnie intensywnie... bo to jest możliwe. A swoją drogą co miałoby się do mnie przykleić? Raczej nie czuje obecności, wykluczam również działanie wampira energetycznego. Jest to odczucie, które ma mi coś uświadomić raczej, chociaż ja nie wiem co...

To autosugestia. Zbliżał się dzień kobiet! Ha! Nic nie masz pewnie, co ?! :D

Może rzeczywiście coś się do ciebie przykleiło. Albo zmieniłeś miejsce pobytu. Coś się zmieniło w twoim otoczeniu fizycznie?

Od wczoraj wyczuwam bez przerwy pewną aktywność, jakąś energię roztaczającą się dosłownie wszędzie. Zastanawiam się czym spowodowane jest to odczucie. Zastanawiam się, szukam rozwiązania ale na nie nie natrafiłem. To takie trochę dziwne. Myślałem, że może stało się coś moim bliskim ale nie, szukałem również innych przyczyn ale również nic... Może macie jakieś sugestie? Wyczuwam wyraźną energię, "nadaktywność" wręcz. Zastanawiam się nad tym, czy coś mogło się wybudzić ze snu albo zaczęło emitować energię, żeby mnie poinformować o czymś... Dodam tylko, że mieszkam w małej wiosce, w której magia i działalność czarownic, czy guślarek była znana.