Mam problem. Proszę o pomoc.

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Mam problem. Proszę o pomoc.

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Monomagnum » 2013-02-25, 10:37

Nie chcę offtopować, najwyżej posta się usunie, ale mam potrzebę to napiszę co mi na wątrobie siedzi. :P
Rzeczywiście pozmieniało się na forum. Ja pamiętam moje pierwsze la lata na Paranormalium. Każdy kto wchodził na te forum traktował je raczej z większą powagą. Owszem znajdowali się i tacy, którzy po prostu chcieli wywołać tanią sensację, ale nie było ich wielu, więc szybko każdy w kulturalny sposób potrafił się z nimi uporać. Dzisiaj takich "niewyjaśnionych/superparanormalnych/niesamowity i jedynych w swoim rodzaju zdarzeń" i tego typu rzeczy jest coraz więcej. Nie wiem skąd to się bierze - czy średnia wieku odwiedzających się obniżyła, czy co? To rzutuje na starszych użytkowników forum i stąd takie niekiedy przedwczesne osądy. Czy to kiedyś się zmieni? Mam nadzieję, ale wszyscy wiemy co mówi się na jej temat. ;)
Pozdrawiam!

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Glazery » 2013-02-24, 21:55

Rozumiem Cię, bo wielu tu takich było ale nie możesz oceniać ludzi po pierwszym poście... Iluzjonisto, więcej rozwagi :) I nie zapominaj o głównym celu forum.

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Iluzjonista » 2013-02-24, 21:49

Coraz więcej ironii i sarkazmu na tym forum... Nie wiem co się dzieje z wami drodzy koledzy... Koleżanka Hagath przyszła po radę, a tutaj Iluzjonista ją atakuje, później drugi Sothis, który próbuje kogoś ośmieszyć... oj pozmieniało się...
Tak się składa, że sporo nieudaczników szuka magicznego sposobu na odmienienie swojego życia.
Na tym forum widziałem wiele - byli tacy, co szukali eliksirów miłości albo metody, jak rzucić urok, by kobieta oszalała na ich punkcie.
To niedorzeczne.
Dlatego jestem uczulony na takie tematy.

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Glazery » 2013-02-24, 21:38

Coraz więcej ironii i sarkazmu na tym forum... Nie wiem co się dzieje z wami drodzy koledzy... Koleżanka Hagath przyszła po radę, a tutaj Iluzjonista ją atakuje, później drugi Sothis, który próbuje kogoś ośmieszyć... oj pozmieniało się...

Droga Hagath, żeby osądzić, czy ten dziwny traf to urok trzeba by jakiegoś potwierdzenia. Koledzy wierzą w ego typu rzeczy i zapewne wmawiają sobie, że to właśnie wina tego uroku, który rzekomo ktoś rzucił. A może poszukajmy bliższego rozwiązania? Może przyjaciel Mateusz jest wspaniałym facetem, ale nie potrafi być partnerem? Może jest, że tak to ujmę "zawodowym przyjacielem"? Warto zastanowić się nad tą opcją. Ale, jeżeli chcesz mu pokazać, że potrafi, to porozmawiaj z nim albo napisz pewien artykuł, który rzekomo znalazłaś w Internecie, który posłuży za narzędzie.

Mam też propozycję, aby przyjaciel Mateusz stał się posiadaczem runy Gebo, która powinna pomóc mu, jako talizman :) Pozdrawiam.

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Arek » 2013-02-24, 13:15

Niestety nie trafiłaś tutaj na bandę dzieciaków którzy dadzą ci przepisy na magiczne trunki lub obrzędy, jeżeli jednak interesują cię takie to daj znać, przekieruję Ciebie do innego forum gdzie tacy są.
Jeśli chcesz to możesz ugotować jakieś świństwo, kurze łapy, pająki i dużo krwi bo to robi wrażenie,,,,ale najważniejsze,,,,,,najważniejsze jest to żeby przekonać tych chłopaków tak żeby w to uwierzyli.
Produkt nie jest taki ważny, TRZEBA UMIEć GO SPRZEDAć

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Spock » 2013-02-23, 15:50

Dam ci madra rade:
Skoro twoi koledzy wierza w czary i uroki, to aby ich uzdrowic, musisz wykonac "kontrczar". Tzn wymyslic cokolwiek, byle tylko wygladalo autentycznie, tak aby uwierzyli, ze zlo zostalo przegnanane. Krotko mowiac: placebo.

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Hagath » 2013-02-23, 12:39

Mój Boże, ja jestem mężatką :P Sprawa o jaką pytam to faktycznie chodzi o przyjaciela, ale jakżeby inaczej gdyby nie znalazło się tu kilka postów typu "ciężko się przyznać, że chodzi o twój problem(...)" Zresztą nie musicie mi wierzyć, nikt mnie tu nie zna, ale chyba nikt Wam nie powiedział, że jeśli nie ma się niczego mądrego do powiedzenia, to się milczy.
Nie znam się na "czarnej magii", i innych tego typu rzeczach, nie wierzę w ich istnienia, nie jestem nawet wierzącą-praktykującą, jedyne na co liczyłam pisząc posta to na chwyt psychologiczny, który mógłby pomóc przyjacielowi. Także, dzięki Ci Monomagnum, jako jedyny który potraktował mnie poważnie. Dzięki też chłopakom od "mądrych postów" - każda pomoc się liczy :*

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Monomagnum » 2013-02-23, 12:04

W zasadzie kij mnie obchodzi Czy to Twój problem, czy problem Twojego kolegi, powiem tylko to co na ten temat wiem w ramach pomocy. Coś takiego jak urok rzeczywiście istnieje. Opisałeś przypadek bardzo oględnie, więc wstrzymał bym się od osądów czy to rzeczywiście rzucony przez kogoś urok. Możesz odprawić modlitwę o uwolnienie. Na pewno po wpisaniu tej frazy w google znajdziesz to bez problemu. Jeśli jednak jakimś cudem nie będziesz w stanie tego odszukać, a chciałbyś ją odmówić, napisz do mnie a ja treść modlitwy prześle Ci na PW. Jestem katolikiem i dlatego patrzę na to z perspektywy wiary. Jeśli jednak nie wierzysz to znajdzie się tutaj na pewno nie jedna osoba, która będzie wstanie coś w tej sprawie zaradzić innymi metodami.
Pozdrawiam!

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Arek » 2013-02-23, 01:44

Jeżeli Michał i Mateusz wierzą w tego typu rzeczy to niech wejdą w wspólny związek, mają wspólne zainetresowania to na pewno im się uda :wink:

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Sothis » 2013-02-22, 21:50

High five Iluzjonisto, trafiłeś w punkt :D

Re: Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Iluzjonista » 2013-02-22, 16:42

Ciężko się przyznać, że chodzi o Twój problem?
Nie dziwi mnie to, że rozpadają Ci się "związki".

Mam problem. Proszę o pomoc.

autor: Hagath » 2013-02-22, 14:25

Witam,
Problem, o którym chcę powiedzieć dotyczy właściwie nie mnie, ale mojego przyjaciela - nazwijmy go Mateusz.
Mniej więcej od 2 lat, każdy jego związek się "rypie"... Ogólnie jest on wspaniałym facetem, bardzo odpowiedzialnym, wcześnie musiał się usamodzielnić. Jakiś miesiąc temu nasz wspólny przyjaciel - o nim mówmy Michał, doszedł do wniosku, że może to być urok. Dla mnie brzmi to nieco absurdalnie, aczkolwiek, Michał i Mateusz wierzą w tego typu rzeczy, dlatego postanowiłam zasięgnąć rady na tym forum. Właściwie to zdecydowałam wspólnie z Michałem poszukać jakiegoś sposobu na zdjęcie tego uroku, nie mówiąc o niczym Mateuszowi.
Czy macie jakieś doświadczenie w tym polu? Czy ktoś wie jak zdjąć rzucony urok? Zna jakiś rytuał? Nie wiem nawet jak powinnam to określać...

Na górę