viola_vip_693 jakie konkretnie podjęłaś działania by "wzmocnić psychikę"?

Napisz proszę jakie konkretnie działania podejmowałaś aby "wzmocnić psychikę"?

Nie ma prób generalnych. Od razu jest występ. "Magia nie jest czymś, co się uprawia. Magia jest tym, czym jesteś". Nie dowiesz się jak jesteś w stanie daleko zajść, dopóki nie spróbujesz.
Odpowiedź na twoje pytanie brzmi: tak, mag z pewnością ma silną psychikę. Ale żeby ją w sobie wykształcić, musiał najpierw wywalczyć w sobie silną wolę. A silna wola to ciągła ciężka praca i pokonywanie własnych słabości. Pracy tej nieustannie towarzyszą pot i łzy.
Determinacja=silna wola=silna psychika.
Jeżeli to ci pomoże, kiedy poczujesz, że tracisz nad sobą kontrolę, powtarzaj silnym i zdecydowanym głosem: "Porażka nigdy mną nie zawładnie, jeśli moja wola, by osiągnąć sukces będzie wystarczająco silna" lub Jestem gotowa, by się zmienić.
Wbrew pozorom "to nie jest tak, że niektórzy ludzie mają siłę woli, a inni nie. Po prostu jedni ludzie są gotowi się zmienić, a inni nie."

PS. Mój poprzedni post do tego wątku został wchłonięty przez jaką wielką czarną dziurę, więc ten jest mocno okrojony. Wybacz.

jest tu ktoś? :p

Jakie cechy osobowości/psychiczne powinien posiadać człowiek zajmujący się magią?

Gdzieś przeczytałam, że nie można być słabym psychicznie. Ale czy człowiek silny psychicznie, który dobrze sobie radzi w tym świecie, osiąga swoje cele zainteresuje się w ogóle ezoteryką/magią? PO CO? Skoro i tak już ma to , co chce mieć.

Uważam że posiadam silną wolę i upór w dążeniu do celu ale jestem też nadwrażliwa i dlatego myślę, że jestem słaba psychicznie. Czasami nawet najdrobniejszy niuans potrafi na mnie bardzo mocno wpłynąć. Próbowałam już różnych rzeczy - od NLP (taka jakby nowoczesna psychologia), poprzez duchowość (buddyzm, OSHO itp.), byłam też na terapii psychologicznej - to wszystko jednak nie pomagało, gadki psycholoszki wydawały mi się zbyt płytki, aby mogły naprawdę coś zmienić, nie wywierały na mnie wpływu. Zawsze czułam, że na tym świecie jest coś więcej niż tylko materia, czułam to przepływającą przeze mnie energię. Dlatego stawiam pierwsze kroki ku magii - pytanie tylko czy ze słaba psychiką to ma jakikolwiek sens? A jeśli nie m czy dla takich ludzi jak ja w takim razie nie ma żadnego wyjścia? Bo do wszystkich przedwsięzięć potrzebna jest silna psychika - może da radę ją jakoś ulepszyć?

Bardzo proszę napiszcie co o tym sądzicie oraz może jakieś wstępne ćwiczenia potrafiące określić, czy ma się predyspozycje do zostania magiem.

PS: Jeżeli ktoś ma zamiar się dowartościować na moim poście pisząc głupie komentarze to niech się wstrzyma.