Ćwicz, ćwicz dalej. Talent talentem ale kontrolowanie go to co innego. Świeczka jest dobra jeśli chodzi o ognień. Codziennie próbuj kierować płomieniem, a kiedy uznasz że opanowałeś to dostatecznie, spróbuj go zgasić.

spróbowałem ze świeczką i chyba to jest to bo chciałem żeby płomień skierował się w stronę mojej ręki i tak się stało lekko ale coś było. Próbowałem też go powiększać i zmniejszać i wychodziło mi to

Wiesz tak za dobrze to na kuchenkach gazowych się nie znam, ale u mojej znajomej podobnie było, że ognień po podłączeniu butli zaczął się chować, zmniejszać i zwiększać, co się później okazało, że z dopływem gazu było coś nie teges...
Ale dla upewnienia czy faktycznie posiadasz tak zwany talent możesz spróbować jakieś ćwiczenia ze świecami, bo wiadomo ze sprzętami typu kuchenki itd. to różnie to bywa.

niedawno wymieniałem więc to chyba nie to a poza tym to ogień się chował i nie drżał zbytnio

A dokładniej to ten ogień gdzie się palił, na kuchence? Czy w piecu...
Bo jeśli na kuchence, a macie na butlę gazową to możliwe że po prostu gaz zaczyna się kończyć.

Wydaje mi się że to chyba talent ale nie jestem pewien. powtórzyłem i coś tam się ruszyło ale słabiej nisz wcześniej

Całkiem możliwe że masz naturalny talent. Całkiem możliwe że bardzo tego chciałeś i dlatego ci się udało. Całkiem mozliwe, że nie zrobiłeś nic a to wydarzenie miało na celu zwiększenie twojej wiary we własne możliwości i otwarcie nowej drogi. Całkiem możliwe, że za oknem czaił się mag ognia i zrobił ci psikusa. Wszystko jest możliwe poza jednym - przypadkiem. Nie ma przypadków. Moja rada - spróbuj to powtórzyć. I nie zapomnij napisać o rezultatach. :)

Sam nie wierze w to co niedawno zrobiłem: Stałem w kuchni i patszyłem się na ognień który się tam palił. rozkazałem mu żeby się wycofał a on nagle prawie przestał się palić. Odszedłem na krok i znowu zaczoł palić się mozniej. Czy to możliwe żeby bez jakichkolwiek treningów zrobić coś takiego czy raczej był to tylko przypadek ?