Z tych wykonawców wymienionych przez Namarina większość już leciała, ale nie widzę powodu żeby nie puścić ich kiedyś jeszcze raz.

Mam też trochę nowych nagrań Ambient Fabric, więc pewnie niedługo pokuszę się o emisję, na 100% trafią też do podkładów dźwiękowych.

Wymienione przez ciebie nazwy twórców to chillout i psyambient, za lekkie, ale na audycje się nadają jak nic. ;P

Ogólnie dark ambient powinien wprowadzać w nastrój pewnego zagrożenia, lęku, tajemniczości, niepokoju, siać dysonans poznawczy wręcz dezorientację i zmieszanie, niepeweność, a że jest to kwestia subiektywna nie tak łatwo osiągnąć taki efekt łagodnymi dźwiękami, by wjechać komuś na psychikę.

A czy możemy liczyć kiedyś na audycję muzyczną w której lecieć będą takie formacje jak "Solar Fields", "Carbon Based Lifeforms" "Asura" "Aes Dana" (ewentualnie w tej audycji kilka próbek)? może to nie typowy Dark ambient ale jednak pochodna ambientu.

Ja też uważam, że dark ambient jest w porządku. Pozdrawiam.

FearTheReaper pisze:np Lustmord

Black Star kojarzy mi się z surrealistycznym obrazem olbrzymich mecha-olifantów na postapokaliptycznej, przedmiejskiej pustyni.

Ivellios pisze:Czysty ambient bez domieszek jakichś innych stylów czy gatunków.

Taki aryjski, toll, und wunderbar

Nie jest nigdzie napisane, że to jest czysty ambient bez domieszek jakichś innych stylów czy gatunków. Tak samo zresztą jest w większości "Ambientowych Wieczorów", gdzie emitowany jest ambient z domieszkami innych gatunków, lub inne gatunki z elementami ambientowymi.

Przejrzałem wszystkie, ambient jako taki nieważne czy normalny czy cieżki nie ma prawa mieć pumplania na organkach, wokalu, chórów ani nut jazzowych. To co się zwie ambientem jako podkładem w tle soundtracków z filmów lub gier często nim nie jest. Z załączonej paczki tylko te się kwalifikują:
- Stochastic Resonance 1
- Cities Last Broadcast - Cella
- Infinite twilight
- Illuminati

Pozostałe też były ciekawe, np Lustmord czy Nox Arrcana bardziej uderzające w nuty dark fantasy lub gothic, Scapbeater nie wiem po co tu wrzucony ze wzgledu na te wtręty pumplano-gitarowe. Ambient to instrumental ale nie każdy instrumental to ambient. ;-)

Oczywiście dark ambient jest ok, o ile jest to klimat soft. Hard DA wprowadza na ogół w stan niefajny stan. Wiem co mówię, bo kiedyś od nadmiaru słuchania DA miałem odbicie tego stanu w myślach i zachowaniach. Z muzyką jest jak z zapałkami. Może służyć i może wiele napsuć. Ale to tylko moje własne zdanie, także tego

Jak dla mnie ciekawie by było jakby cały wieczór leciała tylko muzyka dark ambientowa, tak dla odmiany może innym też przypadnie do gustu.

Przepraszam za double posta ale nie widzę opcji edytuj wstawie taką małą paczka z takową muzyką dla ciekawskich i leniwych takich jak ja http://www.speedyshare.com/CyyVg/dark-ambient.rar
Bardzo polecam ja się zakochałem odrazu