autor: Arek » 2010-07-19, 09:26
Minęło już dość czasu od kiedy film ten pokazał się w necie.
Przeglądam różne fora ale brak dodatkowych informacji. Więc od początku:
""""""""""Oryginalne nagranie znalazła w 2004 roku Ellen Erlacher w kupce starych rzeczy, które kupiła na wyprzedaży w Michigan. Było to małe pudełeczko zawierające 8mm film, podpisany jako "Gable Case #MP041177-1". Na początku nagrania był pokazany pies, człowiek rąbiący drewno itp. nic nie znaczące rzeczy. Jednak prawdziwa ciekawostka zaczyna się dopiero w momencie, gdy osoba kręcąca film zauważa dziwne stworzenie, po czym wypada z samochodu. Na początku 3 minuty filmu, gorylo-podobna istota rozpoczyna pościg za autorem nagrania i, niestety, po kilku sekundach urywa się ono w momencie gdy owe stworzenie dopada nieszczęśnika.""""""""""""""
poniżej film
http://www.kryptozoologia.pl/index.php? ... owitankiem
Parę dni temu znalazłem ten sam film ale wydaje mi się ciut lepsze nagranie, obraz jest ostrzejszy," Gable film" zaczyna się od 1.52 minuty
Przeważnie jest tak że ktoś kogoś napadł, albo zakatrupił owce, kozy , mamy ofiary ale napastnika nie.
Tutaj jest dokładnie odwrotnie, mamy sfilmowanego napastnika ale nie wiemy kim była ta osoba z samochodu, a co z kierowcą?, nigdy się nie zgłosił?
To coś porusza się trochę jak goryl (przynajmniej ja to tak widzę), ale gdy zaczyna biec , jest szybsze niż normalne goryle, tu typowałbym znów na niedżwiedzia.
A jeżeli był ten film nagrany w Ameryce Płn. to przecież nie zamieszkują tam tak sobie normalnie goryle.
A wasze zdanie?
Minęło już dość czasu od kiedy film ten pokazał się w necie.
Przeglądam różne fora ale brak dodatkowych informacji. Więc od początku:
""""""""""Oryginalne nagranie znalazła w 2004 roku Ellen Erlacher w kupce starych rzeczy, które kupiła na wyprzedaży w Michigan. Było to małe pudełeczko zawierające 8mm film, podpisany jako "Gable Case #MP041177-1". Na początku nagrania był pokazany pies, człowiek rąbiący drewno itp. nic nie znaczące rzeczy. Jednak prawdziwa ciekawostka zaczyna się dopiero w momencie, gdy osoba kręcąca film zauważa dziwne stworzenie, po czym wypada z samochodu. Na początku 3 minuty filmu, gorylo-podobna istota rozpoczyna pościg za autorem nagrania i, niestety, po kilku sekundach urywa się ono w momencie gdy owe stworzenie dopada nieszczęśnika.""""""""""""""
poniżej film
http://www.kryptozoologia.pl/index.php?act=filmy&co=wyswietl&ktory=gable_film_wersja_z_powitankiem
Parę dni temu znalazłem ten sam film ale wydaje mi się ciut lepsze nagranie, obraz jest ostrzejszy," Gable film" zaczyna się od 1.52 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=gQVyxA3ROys&feature=related
Przeważnie jest tak że ktoś kogoś napadł, albo zakatrupił owce, kozy , mamy ofiary ale napastnika nie.
Tutaj jest dokładnie odwrotnie, mamy sfilmowanego napastnika ale nie wiemy kim była ta osoba z samochodu, a co z kierowcą?, nigdy się nie zgłosił?
To coś porusza się trochę jak goryl (przynajmniej ja to tak widzę), ale gdy zaczyna biec , jest szybsze niż normalne goryle, tu typowałbym znów na niedżwiedzia.
A jeżeli był ten film nagrany w Ameryce Płn. to przecież nie zamieszkują tam tak sobie normalnie goryle.
http://www.youtube.com/watch?v=gQVyxA3ROys&feature=related
A wasze zdanie?