autor: Beowulf » 2010-08-09, 14:44
No tak, Darnok-dokładnie... Po uderzeniu meteorytu, obumarły rośliny, czego skutkiem był głód roślinożerców, a w efekcie ich wyginięcie, a to z kolei spowodowało wyginięcie mięsożerców... Do naszych czasów przeżyły krokodyle, prawdopodobnie ze względu na umiejętność przebywania na lądzie i w wodzie, a najwięcej wspólnego z dinozaurami mają... ptaki. Darnoku, na megalodony nie polowały dinozaury, bo ów gatunek żył w czasach prehistorycznych (25-1.5 mln.l.temu), w których PRAWDOPODOBNIE nie było dinozaurów. Do początku XX wieku krążyły opowieści o rekinach olbrzymach, ale czy to były carcharodony megalodony, czy rekiny białe, chyba nie dowiemy się nigdy... Megalodony raczej na pewno nieżyją, bo zaburzony byłby łańcuch pokarmowe, liczne zgony rekinów wielorybich i innych wielkich mieszkańców oceanu... Na razie królem drapieżców w głębinach jest rekin biały... Orki, również słyną z niezwykłej inteligencji i współpracy w grupie...
Pozdrawiam!
No tak, Darnok-dokładnie... Po uderzeniu meteorytu, obumarły rośliny, czego skutkiem był głód roślinożerców, a w efekcie ich wyginięcie, a to z kolei spowodowało wyginięcie mięsożerców... Do naszych czasów przeżyły krokodyle, prawdopodobnie ze względu na umiejętność przebywania na lądzie i w wodzie, a najwięcej wspólnego z dinozaurami mają... ptaki. Darnoku, na megalodony nie polowały dinozaury, bo ów gatunek żył w czasach prehistorycznych (25-1.5 mln.l.temu), w których PRAWDOPODOBNIE nie było dinozaurów. Do początku XX wieku krążyły opowieści o rekinach olbrzymach, ale czy to były carcharodony megalodony, czy rekiny białe, chyba nie dowiemy się nigdy... Megalodony raczej na pewno nieżyją, bo zaburzony byłby łańcuch pokarmowe, liczne zgony rekinów wielorybich i innych wielkich mieszkańców oceanu... Na razie królem drapieżców w głębinach jest rekin biały... Orki, również słyną z niezwykłej inteligencji i współpracy w grupie...
Pozdrawiam!