Dla mnie bardziej prawdopodobne jest istnienie kultury atlantyckiej, która uległa zatarciu w wyniku zagłady w roku około 1200pne. Platon wyrażnie pisze o jej obecności w basenie morza śródziemnego a tym samym również na półwyspie iberyjskim. Przecierz egipcjanie i grecy toczyli wojny z atlantydami. Platon nie pisze o 9000 lat tylko o 900 latach jakie mineły .

Możliwe też, że atlantyda nie istnieje. Platon podał dokładne miejsce no i to ma tam być. Tego tam nie ma, więc nie szukajmy w górach. To tak, jakby ktoś opisał krynice, a za tysiąc lat kto inny znalazł by ją w ameryce

na półwyspie Iberysjkim z czego ja wyczytałem hmmm ciekawe ale troche nie pasuje do opisu Platona.

Nie cytuj niepotrzebnie posta, który znajduje się tuż nad twoją wypowiedzią
//Ivellios

Draco pisze:Co o tym myślicie

jakoś nie bardzo kumam to co napisałeś.. gdzie tu Atlantyda?