autor: Kura » 2006-03-19, 23:55
CavE pisze:Czyuję wszystko, ale nie widzę.
czujesz, ale nie widzisz... no to skad wiesz, ze to jest? jestes jak niewidomy w swoich wyobrazeniach? bladzisz "po omacku"? tzn. instynktownie?
Fenikt pisze:za to bardzo trudno mi wyobrazic sobie zapak, czy uczucie dotkniecia jakiegos przedmiotu
mam cwiczenia, ktore sloza "wyostrzeniu" swiadomosci (zmyslow) cwiczy się tam po kolei osobne zmysly. oddzielajac je jednoczesnie od siebie. chcesz? ja tak na prawde nie wiem, jak ze mna i z miom wyobrazaniem zapachu/dotyku jest... trudno mi to nawet opisac... wydaje mi się, ze w jakis sposob potrafie sobie to wyobrazic... ale wlasnie - wyobrazic. czy to jest tylko zmysl wzroku, ktory wplywa na inne obszary mozgu, tak, ze kreuja one (dopisuja) odpowiednie cechy? on. chce poczoc zapach bzu. pierwszy pojawia mi się kwiatek/krzak. pozniej moje zblizenie do niego i na koncu prawie ze zapach. ale tak na prawde, nie wiem, czy to nie jest tak, ze ja tak bardzo chce poczoc ten zapach, ze sobie wmawiam, ze go czuje, ale nie uzmyslawiam...
kurcze, zemotalam strasznie, a nie potrafie jasniej wytlumaczyc...
[ Dodano: 2006-03-19, 22:04 ]
Skóra 66 pisze:Myślę, że wola + wyobraźnia = schizofrenia. Za to wola + wyobraźnia + wiara = Prawdziwa Magia
Skóra 66, wg mnie jest tak:
wola + wyobraźnia =/= (nie rowna się) schizofrenia - bo... choroba psychiczna nie jest zalezna od woli osoby chorej. gdyby tak bylo, nie potrebowalibysmy psychologow/psychiatrow - wystarczylo by przestac "chciec" byc chorym...
wola + wyobraźnia + wiara = Prawdziwa Magia - u mnie potrzeba, wola i wiedza... wola, ktora jest sila napedowa naszych dzialan, potrzeba (cel), ktora ukierunkowywuje nasza moc osobista (czesciowo wole) i wiedza, ktora mowi nam, jak mamy zaplanowac wszystko i wykonac, aby bylo na prawde efektywne. mozna praktykowac magie, bez wyobrazni. ja to wiem, ja jestem tego pewna, tylko ze jeszcze nie wiem jak.... a nie wiem, bo nie rozumiem.
[quote="CavE"]Czyuję wszystko, ale nie widzę.[/quote]
czujesz, ale nie widzisz... no to skad wiesz, ze to jest? jestes jak niewidomy w swoich wyobrazeniach? bladzisz "po omacku"? tzn. instynktownie?
[quote="Fenikt"]za to bardzo trudno mi wyobrazic sobie zapak, czy uczucie dotkniecia jakiegos przedmiotu[/quote]
mam cwiczenia, ktore sloza "wyostrzeniu" swiadomosci (zmyslow) cwiczy się tam po kolei osobne zmysly. oddzielajac je jednoczesnie od siebie. chcesz? ja tak na prawde nie wiem, jak ze mna i z miom wyobrazaniem zapachu/dotyku jest... trudno mi to nawet opisac... wydaje mi się, ze w jakis sposob potrafie sobie to wyobrazic... ale wlasnie - wyobrazic. czy to jest tylko zmysl wzroku, ktory wplywa na inne obszary mozgu, tak, ze kreuja one (dopisuja) odpowiednie cechy? on. chce poczoc zapach bzu. pierwszy pojawia mi się kwiatek/krzak. pozniej moje zblizenie do niego i na koncu prawie ze zapach. ale tak na prawde, nie wiem, czy to nie jest tak, ze ja tak bardzo chce poczoc ten zapach, ze sobie wmawiam, ze go czuje, ale nie uzmyslawiam...
kurcze, zemotalam strasznie, a nie potrafie jasniej wytlumaczyc...
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2006-03-19, 22:04[/i] ][/size]
[quote="Skóra 66"]Myślę, że wola + wyobraźnia = schizofrenia. Za to wola + wyobraźnia + wiara = Prawdziwa Magia[/quote]
[b]Skóra 66[/b], wg mnie jest tak:
wola + wyobraźnia =/= (nie rowna się) schizofrenia - bo... choroba psychiczna nie jest zalezna od woli osoby chorej. gdyby tak bylo, nie potrebowalibysmy psychologow/psychiatrow - wystarczylo by przestac "chciec" byc chorym...
wola + wyobraźnia + wiara = Prawdziwa Magia - u mnie potrzeba, wola i wiedza... wola, ktora jest sila napedowa naszych dzialan, potrzeba (cel), ktora ukierunkowywuje nasza moc osobista (czesciowo wole) i wiedza, ktora mowi nam, jak mamy zaplanowac wszystko i wykonac, aby bylo na prawde efektywne. mozna praktykowac magie, bez wyobrazni. ja to wiem, ja jestem tego pewna, tylko ze jeszcze nie wiem jak.... a nie wiem, bo nie rozumiem.