autor: Assassinio » 2006-07-30, 01:30
hmm... bo sądziłem że to mogło się coś dziać w domu co wprawiło Cie w ten stan..
ale jeżeli to się zaczeło przy tym popedzaniu to może właśnie to przeczuwałaś, coś dawało ci znać że nie jest normalnie że coś wisi w powietrzu, tyle że przeczucie, a potem uspokojenie :O jak juz wiedziałaś co się stało..
to uspokojenie się jest najdziwniejsze.. jesteś pewna tego że twój wujek był dla ciebie ważny? (bo jak nie był to pewnie się uspokoiłaś bo czułaś ulge, sory za takie teorie ale jakoś próbuje to uzasadnić.. no ale skoro mówiłaś że był to najwyraźniej był) jesteś wierząca? wierzysz w to że po śmierci czlowiek trafia do miejsca gdzie jest lepiej? bo to by mogło wytłumaczać twoje uspokojenie się, jezeli jesteś mocna w swojej wierze (odemnie, ateisty takie słowa :O to chyba przez tą godzine)
hmm... bo sądziłem że to mogło się coś dziać w domu co wprawiło Cie w ten stan..
ale jeżeli to się zaczeło przy tym popedzaniu to może właśnie to przeczuwałaś, coś dawało ci znać że nie jest normalnie że coś wisi w powietrzu, tyle że przeczucie, a potem uspokojenie :O jak juz wiedziałaś co się stało..
to uspokojenie się jest najdziwniejsze.. jesteś pewna tego że twój wujek był dla ciebie ważny? (bo jak nie był to pewnie się uspokoiłaś bo czułaś ulge, sory za takie teorie ale jakoś próbuje to uzasadnić.. no ale skoro mówiłaś że był to najwyraźniej był) jesteś wierząca? wierzysz w to że po śmierci czlowiek trafia do miejsca gdzie jest lepiej? bo to by mogło wytłumaczać twoje uspokojenie się, jezeli jesteś mocna w swojej wierze (odemnie, ateisty takie słowa :O to chyba przez tą godzine)