Tajemnicze paranormaudytorium

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Tajemnicze paranormaudytorium

Re: Tajemnicze paranormaudytorium

autor: IteratorZX81 » 2014-11-23, 21:38

Sprawdź czy w twojej okolicy nie ma silnego pola elektromagnetycznego. Koleżanka miała podobnie, okazało się że pobliski szpital miał rezonans magnetyczny z dupy i nie było dobrze ekranowane. Linie wys. napięcia w pobliżu też nie pomagały.

Po przeprowadzce do miejsca z mniejszym polem EM ustało, choć wraca jak koleżanka musi mieć MRI czy nawet zwykłe EEG, ale tylko na kilka godzin po zabiegu.

Re: Tajemnicze paranormaudytorium

autor: Ivellios » 2014-09-02, 03:47

A nie miałeś może w którymś momencie życia jakiegoś traumatycznego doświadczenia, typu nagła ciężka choroba fizyczna lub wypadek powodujący uszczerbek na zdrowiu?
Czy te głosy przekazują Ci jakieś informacje na temat innych osób? (niekoniecznie to co one myślą czy chcą powiedzieć, raczej chodzi mi o informacje typu czy ta osoba kogoś zdradza, coś ukrywa, itd)

Mnie to wygląda na klasyczny przypadek jasnosłyszenia lub czegoś podobnego. Niestety nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem aby coś takiego dało się wyleczyć czy skutecznie zagłuszyć. Zdarza Ci się może słuchać audycji "Rozmowy poza ciałem"? Tam czasami trafiają się wzmianki o ludziach z podobnymi przypadłościami. Jedni nauczyli się z tym żyć i jakoś specjalnie te głosy im nie przeszkadzają, inni nie dają rady, dostają na to mocne lekarstwa... i dupa, głosy dalej gadają jak gdyby nigdy nic, medycyna jest bezradna. Być może nie jest to coś, co można "skasować" lekami działającymi na mózg fizycznie?

Tajemnicze paranormaudytorium

autor: MadMat7 » 2014-05-14, 01:08

Witam!

Chciałbym podzielić się problemem z którym borykam się od ponad roku, a który od pewnego czasu bardzo mocno zaburza moje funkcjonowanie. Postaram się jak najprecyzyjniej opisać i oddać jego charakter jednak ze względu na złożoność zjawiska mogę coś pominąć.

Mniej więcej rok temu jednej nocy, poczułem silny ucisk w klatce piersiowej, zmysły mocno mi się wyostrzyły i nagle zauważyłem, że słyszę głosy z którymi mogłem się kontaktować na zasadzie telepatii. Mieszkałem wtedy w akademiku, więc początkowo sprawdziłem czy aby współlokatorzy nie wycinają mi jakiegoś numeru. Okazało się, że nie, natomiast głosy, które zacząłem słyszeć nie ustawały i wraz z upływem czasu przybierały różny charakter do dnia dzisiejszego włącznie. Zwykle jest to luźny, nie związany z niczym tematycznie zlepek słów, zazwyczaj głupich i obraźliwych. Obecnie jednak ze względu na charakter mogę wyróżnić 2 rodzaje omamów. Te które są skierowane do mnie i te które nie są. Pojedyncze wyrazy, urywki zdań, lub całe zdania o różnych treściach, przelatujące w ułamku sekundy to jedne z nich. Bardziej interesujące są jednak te które są skierowane do mnie w postaci komentarzy czy sugestii. Zwykle są uzależnione od sytuacji i czynności którą wykonuje. Słysze je głośno i wyraźnie.
Co więcej od czasu do czasu w mojej głowie pojawia się projekcja która idealnie pasuje do tego co mógłby sobie pomyśleć mój rozmówca i odpowiada jego barwie głosu. Mam na mysli to, że jeśli jestem w sklepie nierzadko kiedy charakter czegoś co umownie nazwijmy narazie urojeniami pasuje do wydarzeń tam zachodzących. Przykład: Kiedyś stała za mną dziewczyna która bacznie mi się przyglądała. Przeleciała przeze mnie myśl, o identycznej barwie głosu jak ta która do niej należała o nastepującej treści "Ale długie dready"
Często słyszę bardzo wyrażnie echa swoich własnych myśli, które odbijają się dźwiękiem o różnej barwie i wysokości częstotliwości. Są jak gdyby przepuszczone przez zakłócenia takie jakie słyszymy i wiidzimy w tv kiedy nie odbieramy programu, (charakterystyczny szum).

To wszystko utrzymuje mnie w stanie chorobowym. Jestem zdekoncentrowany, apatyczny, ogłupiały.Dochodzą do tego również pewne dolegliwości takie jak podwyższone ciśnienie, pulsacje głowy, wewnętrzne napięcie i wiele innych. Przechodziłem już takie choroby jak psychoza maniakalno-depresyjna, mania prześladowcza, depresja. Biorę leki przeciwpsychotyczne. Nie jestem w stanie dobrać odpowiednich słów i opisać mętlik, chaos, rozgardiasz, który się tworzy po kumulacji tego wszystkiego. Bardzo często kiedy nie robie kompletnie nic czuje się psychicznie zmęczony.

Piszę tu, bo w moim życiu miało miejsce wiele dziwnych wydarzeń m.in tajemnicze rozbicie lustra, dziwne przekazy podprogowe, coś co niektórzy nazywają wyjściem z ciała czyli tzw oobe, pojawienie się i zanik białego światła, uczucie dotyku przez coś czego nie byłem w stanie zidentyfikować i wiele innych. Tak jak wspomniałem na początku sprawa jest mocno zagmatwana i skomplikowana a ja nakreśliłem tylko jej zarys. W gruncie rzeczy każdego dnia dzieją się ze mną dziwne rzeczy, które naprawdę trudno opisać. Co sądzicie?

Z góry dzięki za odpowiedź

Na górę