Czemu zginęła?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Czemu zginęła?

Re: Czemu zginęła?

autor: DanaS » 2009-05-19, 18:50

Choroba psychiczna albo tętniak mózgu. Są udokumentowane przypadki, że ludzie chorzy na tętniaka często mają omamy i "słyszą głosy". Nie ma w tej historii nic nadprzyrodzonego. Szkoda tylko dziecka, że choroba matki miała dla niego takie skutki. Szkoda, że Super Express (choć można się było spodziewać, że pójdą po najmniejszej linii oporu) nie dopytał się o dokumentację choroby. Bo jeśli bliżej by się przyjrzeć, to pewnie w historii choroby możnaby znaleźć dużo, z tym że o podłożu neurologicznym.

Re: Czemu zginęła?

autor: juras » 2009-05-19, 17:56

Hej jestem nowy xD:P

http://www.poszukiwanimagazyn.pl/maria- ... lnicy.html
a to do tematu wydaje mi się ze poprostu miała"głosy"jak Van gok i poprostu zabiła siebie i syna:P czasami ludzi eniewytrzumują i tak robią z tą przypadłością:P

Re: Czemu zginęła?

autor: Kazzone » 2009-05-07, 17:24

Wybaczcie za słowo, ale temat z dupy się nie wziął :D Przeglądnijcie google, a zobaczycie że takie zdażenie miało miejsce. Swoją drogą, upominałem na końcu mojego posta, nie 'celujcie' swojej uwagi w jej list! :)

Re: Czemu zginęła?

autor: FaKtoMaaN » 2009-05-04, 20:25

oj boże.. artykuł wyssany z palca.. pewnie tak napisali bo nie mieli co napisać, a gdzieś jakoś plotę usłyszeli.. mało to rożnych bzdurstw po gazetach wypisują?? nie wszystkie informacje w gazecie muszą być sprawdzone i jednoznacznie prawdziwe.. nieraz co usłyszą to napiszą, a często potem się okazuje ze jednak jest wiele ,,szczegółów,, nieprawdziwych.. ale to już uroki prasy...

Re: Czemu zginęła?

autor: NM_ONE » 2009-05-04, 12:32

Coś mi nie pasuje z tym antychrystem!
Po pierwsze Bóg.
Po drugie:Gdyby była prawdziwym antychrystem zostałaby uznana za mesjasza a później prawdopodobnie miał być koniec świata (spory fragment opuściłam!).

Re: Czemu zginęła?

autor: Justice » 2009-05-04, 01:31

Zwróćcie uwagę, że kobieta zostawia niby list w którym jest napisane "Bóg i diabeł zamienili mnie w antychrysta. Powiedzieli "masz broń i zrób to" . Za chwilę czytamy, że usłyszała te głosy zaraz przed zastrzeleniem syna. To jak w końcu było?

Swoją drogą: słyszy głosy, zabija dziecko, kona, ale w międzyczasie jeszcze opowiada swoją historię. Dobra jest.

Wcześniej napisane jest, że jest nerwowa itp. Ciekawe kto o tym opowiedział dziennikarzom? Zabity syn?

Weźcie nie czytajcie SuperExpressu, bo to jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.

Re: Czemu zginęła?

autor: Sigeru » 2009-04-26, 16:30

Jest tyle chorób psychicznych że to mogło być dosłownie wszystko-nie wykluczając też rozdwojenia jaźni. Kobieta musiała wiedziec o swojej chorobie już dużo, dużo wcześniej. Jednak choroby tego typu są bardzo wstydliwe dla osoby chorej, dlatego ukrywają je dosłownie przed każdym. Nie wykluczając osób bliskich. Co do dziwnej śmierci kobiety nie koniecznie musiała ją zabić choroba. Równie dobrze mogła zostać zastrzelona przez osobe trzecią, a sprawa została zatuszowana. My mamy podane że była to nieznana choroba, ale skoro byla nieznana to nie chce mi się wierzyć że nie zostały przeprowadzone stosowne badania, które by wyjaśniły i podały powód zgonu. Przecież równie dobrze może być to groźny i tajemniczy wirus? Raczej wątpie by narażali innych ludzi, albo po prostu nie chcą siać jak narazie paniki...

Re: Czemu zginęła?

autor: Crowley » 2009-04-10, 11:34

Musielibyśmy więcej wiedzieć o tej kobiecie.

Re: Czemu zginęła?

autor: cleric » 2009-04-10, 10:31

nie ma racjonalnego powodu dla którego matka, która swoje dziecko kocha przez 20 lat nagle sięga po bron i strzela mu w głowę. ona musiała być chora, może w tym momencie miała jeden z tych gorszych dni, gdy choroba bierze władzę nad całym umysłem, a chwilę pozniej swiadomosc wrocila i kobieta zbobaczywszy co zrobila, na skutek szoku zapadła w dziwny stan po czym zmarła, bo nie chciała dłużej zyc?

nie ma to jak 100 przecinkow w zdaniu :]

Re: Czemu zginęła?

autor: FaKtoMaaN » 2009-04-10, 10:26

,,Bóg i diabeł zamienili mnie w antychrysta,, a może powiedziała ,,Bóg diabeł zamienili mnie w antychrysta,, bez tego ,,i,, realniej wygląda..

Re: Czemu zginęła?

autor: Spooky Fox » 2009-04-10, 03:42

Hmm...ja osobiście lubie takie historyjki, ale podejrzewam, że dane o opętaniach możemy włożyc między bajki. Bynajmniej większą...hmm...ogromną ich częśc. Zaburzenia emocjonalne, skywana choroba psychiczna. Ludzie lubią stawiac za czymś niewyjaśnionym rzeczy niematerialne, w tym przypadku ingerencję sił nadprzyrodzonych.

Poza tym, ja przepraszam, ale co to ma znaczyc?
Bóg i diabeł zamienili mnie w antychrysta. Powiedzieli "masz broń i zrób to"
Może nie jestem zbytnio obeznany w opętaniach, ale od kiedy w takich przypadkach pojawia się Bóg? Ja rozumiem, że w Bibli jest historia, kiedy to Bóg każe Abrahamowi złożyc swego jedynego syna w ofierze, żeby sprawdzic jego lojalnośc. Ale kiedy Abraham już czai się za plecami syna Bóg objawia się i prosi, żeby Abraham tego nie robił. Żeby w zamian złożył ofiarę z baranka. Nie doszło do morderstwa.

Tak więc nie wiem co w tym "opętaniu" robi Bóg, który, nota bene, zamienił ją w antychrysta. Widac tutaj zachwianą równowagę psychiczną kobiety. A choroba? Cóż, dla lekarzy dużo chorób jest tajemniczych, bo nie chce im się sprawdzac dokładnych anomali, które zaistniały w organizmie. Myślę, że choroba na którą rzekomo zmarła kobieta może miec coś wspólnego z morderstwem syna. Dużo można znaleźc informacji, kiedy to ktoś, kto stracił bliską osobę poddaję się. Jeśli człowiek jest załamany psychicznie, zaczyna mu doskwierac wiele chorób. Jest to pewne pogranicze zdrowego rozsądku i dwu różnych światów, owszem, ale nie zapominajmy, że człowiek głównie w swoim życiu opiera się na doznaniach psychicznych, nie fizycznych. Przykład? Proszę bardzo. Nasza ciemna historia obfituje w przypadki tortur. Żołnierze wietnamscy na początku torturowali żołnierzy amerykańskich, by wyjawnili obozy armii USA. Rażeniem prądem było na porządku dziennym. Później się wycwanili, wrzucając jeńca do klatki i zanurzając ją w wodzie na pewien czas. Po czym wyławiali i wrzucali na słońce. Żołnierze i agenci też już teraz nie torturują fizycznie. Łamią psychicznie, bo na tym polega całe nasze "jestestwo".

Tak więc, sumując, babka była załamana. Choroba psychiczna skrywana przed bliskimi, aby nie zostac odrzuconym dała się we znaki właśnie w momencie, kiedy postanowiła z tym skończyc. A najlepiej każdy wie, że jeśli już mamy zrzucic winę za nasze przewinienia na czyjeś barki, to dlaczego nie na rzeczy niematerialne? Na coś, czego nie da się wytłumaczyc?

Re: Czemu zginęła?

autor: FaKtoMaaN » 2009-04-09, 21:52

raz oglądałem taki horror ale NA FAKTACH OPARTY tylko kurde nie pamiętam tytułu:( ze koleś wymordował całą rodzinę w domu, bo słyszał glosy które kazały mu to zrobić, i wiem ze taka historia naprawdę miała miejsce. Okazało się ze w podziemiach pod tym domem kiedyś były tam fabryki śmierci gdzie zabijano Indian, Jak ktoś ciekawy to spróbuję coś znaleść o tym w sieci..

Re: Czemu zginęła?

autor: cleric » 2009-04-09, 19:41

calkiem mozliwe ze byla chora psychicznie a nie opetana, mogła dostac jakiejs zapasci?

Re: Czemu zginęła?

autor: Sothis » 2009-04-09, 18:31

Napisaliby ;], wtedy historyjka nabiera rumieńców.

Re: Czemu zginęła?

autor: Crowley » 2009-04-09, 18:24

A skąd wiadomo, że przed strzałem usłyszała głosy?

Re: Czemu zginęła?

autor: Kazzone » 2009-04-09, 17:30

Gdyby to był zawał, nie opisali by tego jako 'nieznana choroba' :)

Re: Czemu zginęła?

autor: Sothis » 2009-04-09, 17:15

Zawał, apopleksja? Mozliwości jest wiele. ;]

Czemu zginęła?

autor: Kazzone » 2009-04-09, 17:03

Bóg i diabeł zamienili mnie w antychrysta. Powiedzieli "masz broń i zrób to" - taki list zostawiła Marie Moore(44l.), nim zastrzeliła swojego syna. Kula roztrzaskała mu głowę.

Tragicznego dnia matka i syn wybrali się na jedną ze strzelnic na Florydzie. Marie Moore była bardzo niespokojna i nerwowo kręciła się w kółko, tak jakby nie mogła znaleźć sobie miejsca. Jej syn spokojnie chwycił za broń, przeładował i przymierzył do tarczy. Był tak skupiony, że nawet nie zauwazył, jak demoniczna matka stanęła tuż za jego plecami. Kiedy dwudziestoletni Mitchell próbował oddać strzał do tarczy, kobieta usłyszała złowrogie głosy. - Zrób to! - mówiły do Moore, która bez wahania strzeliła własnemu synowi w tył głowy. By mieć pewnośc, że Mitchell nie przeżyje, kobieta oddała jeszcze jeden strzał, a potem patrzyła, jak jej syn kona w bólach. Potem osunęła się na ziemię i zapadła na tajemniczą chorobę. Zmarła w szpitalu.

Fragment artykułu pochodzi z Super Expressu, jak już zresztą widać po jego typowo mrocznym stylu :D, więc jeśli chodzi o rzekomy list który miałaby zostawić Marie, nie zwracajcie na niego uwagi, ponieważ przeszukując internet w tej sprawie, nie znalazłem ani jednej wzmianki o tym liscie... Pytanie do was idzie, z jakich powodów Marie zaraz po zabiciu syna zginęła, kara, przypadek czy może, stało się coś na pozomie niefizycznym? A propos choroby, narazie jest mi nie znana, może wy coś znajdziecie w internecie?

Na górę