Podczepienie

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Podczepienie

Re: Podczepienie

autor: Willow » 2020-05-19, 00:54

Trzymanie suszonych roślin, ziół, kwiatów w swoim otoczeniu pomaga, do tego relaksowanie umysłu odpoczynkiem i wąchaniem ciekawych zapachów perfum uspokaja i odczepia to

Re: Podczepienie

autor: Darnok » 2010-05-09, 21:22

ale wtedy wystarczyłoby zdać sobie sprawę, że czegoś nie ma i to tylko wyobraźnia :)
Ale sama myśl, że tego nie ma nie wystarczy. Kiedyś też się nakręcałem, że słyszę jak ktoś mi po pokoju chodzi (tylko jednej nocy, więc nie wymagałem leczenia ;D), nawet zaczynałem czuć czyjąś obecność, więc wstałem, zamknąłem okno i tupot ustąpił. Doszedłem do wniosku, że to podłoga trzaskała, gdy powietrze je w miarę szybko ochładzało i gdy się kurczyła. Przestałem czuć obecność innej osoby ;]
Właściwie to od dziecka panicznie bałem się ciemności (bardzo się bałem- nawet wracając w nocy wybierałem lepiej oświetlone drogi, albo szedłem z zamkniętymi oczami). Gdy przestałem wierzyć w jakiekolwiek nadprzyrodzone siły strach minął ;]
Mi prawdziwe uświadomienie sobie, że "tam niczego nie ma" zajęło lata- musisz przekonać swoją podświadomość, a to nie jest takie hop-siup.

Re: Podczepienie

autor: zblazowany » 2010-05-09, 18:26

Niekoniecznie schizowac może po prostu za mało ruchu masz. Może również warto zmienić dietę, więcej się wysypiać, może przemęczony jesteś, zestresowany. Przyczyny mogą być różne i wiele ich może mieć znaczenie.

Re: Podczepienie

autor: SadisticMagician » 2010-05-09, 17:14

Teoretycznie tak, ale wtedy wystarczyłoby zdać sobie sprawę, że czegoś nie ma i to tylko wyobraźnia :)

Re: Podczepienie

autor: Darnok » 2010-05-09, 17:03

Wydaje mi się,że to nie takie proste i chodzi o coś więcej.
Jak schizujesz to nic nie jest proste ;]

Re: Podczepienie

autor: SadisticMagician » 2010-05-09, 16:49

Voozie pisze:Owszem, istnieją takie byty i mogą się podczepiać (chodzi o pasożytowanie), ale NIE SĄ to Demony!
Więc co to za byty i jak się ich pozbyć ?
zblazowany pisze:To skoro nie uważasz się za opetanego to może nalezy znaleźć inne przyczyny tego stanu zmęczenia itp. Może to zalezy od stylu życia twojego ( bo na pewno tak)
Sugerujesz, że może zaczynam trochę schizować i to jest przyczyną ? Wydaje mi się,że to nie takie proste i chodzi o coś więcej.

Re: Podczepienie

autor: zblazowany » 2010-05-09, 14:37

To skoro nie uważasz się za opetanego to może nalezy znaleźć inne przyczyny tego stanu zmęczenia itp. Może to zalezy od stylu życia twojego ( bo na pewno tak)

Re: Podczepienie

autor: SadisticMagician » 2010-05-08, 23:57

Nie jestem opętany :) Nie to mam na myśli. Egzorcysta też nie jest potrzebny.
Byty te pobierają energię, do pewnego stopnia potrafią także wpływać na emocje, sny, na pogorszenie koncentracji przy niektórych praktykach magicznych. Można wyczuć ich wzór energetyczny, czasem mogą stać się częściowo fizyczne. Sam nie jestem w stanie ich dokładnie zidentyfikować, jeszcze nie mam aż tak rozwiniętego widzenia w każdym razie potrafią być kłopotliwe. Mogę je osłabić, ale wykopać raz na zawsze jest ciężej.

Re: Podczepienie

autor: Darnok » 2010-05-08, 23:39

- egzorcysta zastrasza ducha, ponadto trzyma deal z astralem, egregorami jego wiary, które odbębniają za niego robotę. Nie ma żadnej walki dobra ze złem, tylko jeden duch odstawił pokazówkę, egzorcysta odwalił pokazówkę, egregor poszpanował przed sługą od niego zależnym (egregor kościelny) i wszyscy są zadowoleni, bo owieczka będzie ssana z energii i podległa układom takiego duchoida, a jej umysł i duch zamknięty w astralu.
imię Jezus nie działa.
Dobrze wiedzieć, że egzorcysta nie wie co robi (bo na pewno nie powie ci, że "trzyma deal z astralem", że od kilkuset lat nie wiedzą, co tak na prawdę robili (wydawało im się, że w imię Boga odpędzają demony), ale
na szczęście pojawiłeś się i możesz teraz zbijać kokosy na szkoleniu egzorcystów tak, by robili to właściwie i by w końcu te demony na prawdę odpędzali;]

Re: Podczepienie

autor: FearTheReaper » 2010-05-08, 23:13

zblazowany pisze:facet mysli że coś go opętało. W takich sprawach najlepiej spisują się egzorcyści, zwłaszcza katoliccy.
Egzorcyści katoliccy:
- nie wypędzają demonów, a wpędzają nowe. Ponadto duchy wypędzane z ciał trafiają do innych ludzi, a nie w "próżnię"
- egzorcysta zastrasza ducha, ponadto trzyma deal z astralem, egregorami jego wiary, które odbębniają za niego robotę. Nie ma żadnej walki dobra ze złem, tylko jeden duch odstawił pokazówkę, egzorcysta odwalił pokazówkę, egregor poszpanował przed sługą od niego zależnym (egregor kościelny) i wszyscy są zadowoleni, bo owieczka będzie ssana z energii i podległa układom takiego duchoida, a jej umysł i duch zamknięty w astralu.
- imię Jezus nie działa. Za taki numer, egzorcysta w który to nie wierzy i jest spoza układów z astralem jest gnębiony i w skrajnych wypadkach zabijany, a ofiara ulega opętaniu przez innego ducha.

Mam nadzieję że ten optymistyczny post rozwiał niektóre wątpliwości. Egzorcyści katoliccy, jak i kler jest w astralu nazywane potocznie duchową UB-ecją, bo stoją na straży dilu i układów. Ponadto aura tych miejsc tłumi aurę i obniża wibracje, orientuje na materializm i zamyka czakry. Jakby tego było mało blokuje, pieczętuje ich ponowne otwarcie i propaguje tzw. małpi umysł.

Re: Podczepienie

autor: zblazowany » 2010-05-08, 22:05

facet mysli że coś go opętało. W takich sprawach najlepiej spisują się egzorcyści, zwłaszcza katoliccy.

Re: Podczepienie

autor: FaKtoMaaN » 2010-05-08, 21:11

nie ma zresztą takiego pojęcia jak ,,podczepiać,, może opętać, nawiedzić ewentualnie.
Proszę autora tematu o bardziej szczegółowe rozwinięcie tematu, potem mogą padać pytania z nim związane, bo jak na razie nikt nie wie, o co kurna chodzi konkretnie..

Re: Podczepienie

autor: Ruskof » 2010-05-08, 21:06

Alez Darnoku drogi,posty se przeciez zwiazane z tematem!
Jestem ciekawy,jakie demony go podczepiaja,bo na sama mysl o tym...smiech się pojawia :)

Re: Podczepienie

autor: Darnok » 2010-05-08, 20:59

Jeszcze jeden post niezwiązany z tematem, a polecą warny.

Re: Podczepienie

autor: Ruskof » 2010-05-08, 20:50

Tak,a co ci robia?Kanapki ci podwalaja?

Re: Podczepienie

autor: SadisticMagician » 2010-05-08, 20:45

Tak, mam czasem pewne problemy z różnymi bytami.

Re: Podczepienie

autor: Ruskof » 2010-05-08, 16:47

Niektore?Ktore?Rozwin troche :)

Re: Podczepienie

autor: SadisticMagician » 2010-05-08, 16:17

Nie, nie pomyliłem :)
Voozie pisze:Demony się podczepiają i pobierają energię, tak? Skąd ty to wziąłeś? xD
Niektóre tak robią.

Na górę