No i Benio trzyma się nieźle, za to to co odwala komunista Franciszek modlący się w niebiekim meczecie to jakiś żart

W artykule o moim śnie o Papieżu napisał "obserwator96" tak:

"Chyba coś proroczego w tym śnie jest, Franciszek ma abdykować w listopadzie i jest to przeciek z Watykanu potwierdzony przez pewnych księży."

He, liście już opadły a ja Ci obserwatorze96 uwierzyłam, myślałam że miał związek mój sen. A tu nici-kici. Ale może to i dobrze, to by znaczyło że Papież ma dobre zdrowie. Trzeba się cieszyć.

Ten dowcip rozprzestrzenia się jak zaraza. ;)

High five.

Tak odchodząc lekko od tematu przepowiedni o murzynie i końcu świata.
Wiecie czym różni się polski papież od niemieckiego?
Niemiecki pracuje do emerytury a polski do śmierci.

I nie mamy papieża z Europy tylko z Ameryki Południowej ;]
Za jakiś czas pewnie powstaną nowe przepowiednie, jeśli już nie powstały...

a myślicie, że skoro kościół wie o tej przepowiedni, to po prostu zrobi wszystko aby się nie sprawdziła? przecież jak wybiorą tego papieża z Ghany to zapanuje panika i przekonanie, że koniec świata się właśnie zaczął. jak wytłumaczą ludziom np z Rosji, którzy byli pewni, ze przepowiednia Majów się sprawdzi, że nie ma się czego obawiać? przecież jest zbyt wielu takich, którzy w to wierzą. a nawet sceptycy moga ulec zbiorowej histerii. wg mnie kościół weźmie to pod uwagę i wybiorą kogoś innego, które pewnie też będzie pasował do opisu Malachiasza, ale przynajmniej będzie z Europy.

No, jak to? Nie wiesz, że TVN to Żydy i masony?

[quote="Asef"]Wczoraj u “wroga” (w TVN) [/quote]

:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

Poniżej, niektóre komentarze innych osób w Internecie na temat Petera Turksona.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Peter_Kodwo_Appiah_Turkson


Terra pisze:
13 Luty 2013 o 09:22
Nie ma co spekulować, ale przeczucia i rozeznania się miewa niezależnie od wszystkiego. Wczoraj u “wroga” (w TVN) wypowiadał się ksiądz, który od 40 lat zajmuje się przepowiednią św. Malachiasza dotyczącą kolejnych papieży i końca czasów. Twierdzi on, że przepowiednia jest jak najbardziej prawdziwa, dotarł do dokumentów to potwierdzających. Jeżeli tak, to Peter Turkson mocno do niej pasuje, nie dość, że Petrus, to jeszcze można powiedzieć, że Romanus (jest przewodniczącym watykańskiej Papieskiej Rady Iustitia et Pax).


uważny czytelnik pisze:
14 Luty 2013 o 21:44
Czy będziemy mieli pierwszego papieża z Afryki?
To moim zdaniem dość prawdopodobne. Kardynał Peter Turkson z Ghany jest świadomym i oddanym Kościołowi człowiekiem i z tego co wiem jest wymieniamy jako jeden z faworytów.
Kiedyś pracowałem za granicą i spotkałem wielu ludzi z Afryki . Może to przypadek ale dobrze pracowało mi się z tymi osobami z Ghany i miałem o nich dobre zdanie . Podobnie zdanie miał o nich mój przełożony. Nie powiedział bym tego o osobach pochodzących z bliskiej Ghanie Nigerii . Ale to już inna historia.
Pamiętam jak pewna dziewczyna z Ghany kiedyś przekonywała mnie że jeden z ich biskupów których nazywają ” Piotr Rzymianin ” ( z racji tego że ma imię Piotr i dużo czasu spędza w Rzymie)
zostanie papieżem . ” On zostanie papieżem” – mówiła . ” Zobaczysz”
No cóż zobaczymy .


elliot
Peter Turkson z Ghany ma w herbie ALFE I OMEGE.Symbol poczatku i KONCA.Ponadto bardzo niepokojacym symbolem w tymze herbie jest symbol swiatyni,do ktorej wlewa się woda.Niebezpieczenstwo zalania swiatyni?Przez co?Mahometanizm o ktorym się wypowiadal?Czy tez inne wrogie sily?Kataklizm?


http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Coat_of_arms_of_Peter_Turkson.svg

Wrzenie już trwa. Niedawno zabili 5 osób w kościele, zamykają chrześcijan w Libii, burzą kościoły, prześladują chrześcijan jak nigdy. Takie przepowiednie nie są warte funta kłaków.
Pozdrawiam!

Jeżeli wybiorą idiotę, to pewnie tak będzie.

Przepowiednie od znanego jasnowidza z prywatnej rozmowy na jednym z portali, mówią, że następca obecnego papieża, doprowadzi do wrzenia w krajach muzułmańskich w krótkim czasie.

Hahahahahhaha sorry bro ^^ Pomylił mi się topic, to miało być napisane pod paradami homosiów :D Broń "Borze" referendum w tej sprawie.

Referendum? Pewnie nic by z tego nie wyszło. Tak jak pisze pytol, nie dotyczy to naszego państwa, a pewnej części ludności. Papierz jak głosi kościół, otrzymuję władzę od Boga. Poza tym nasze pokolenia nie wiedzą co to demokracja i pewnie nigdy się już nie dowiedzą.
Pozdrawiam!

Nie do końca rozumiem sens przeprowadzania referendum w sprawie, która nie dotyczy naszego państwa, ba, dotyczy wyboru osoby pełniącej z jednej strony stanowisko najwyższego kapłana pewnej religii, a z drugiej (o czym nie należy zapominać) głowy w miarę autonomicznego podmiotu stosunków międzynarodowych (coś na kształt państwa). A demokracja to obecnie mit - spójrzmy jak ułożono artykuł 4 ustęp 2 Konstytucji - najpierw wymieniono demokrację przedstawicielską po to, żeby za każdym razem można było wytłumaczyć nieprzeprowadzanie referendum tym, że demokracja bezpośrednia będzie miała miejsce dopiero wtedy, gdy sprawy nie da się załatwić przez Parlament (czyli nigdy). I fakt, że większość głosujących poparła projekt tej Konstytucji sprawia wrażenie, że społeczeństwo nie dojrzało do bezpośredniego decydowania o swoich losach w tym trybie.

W sumie decyzja Benedykta była dosyć nagła, ale nie powinna dziwić. Ogólnie rzecz biorąc dobrze zrobił abdykując póki może, bo Watykan nie ma skutecznego mechanizmu ustrojowego pozwalającego odwołać papieża, jeśli jeszcze żyje, ale już nie kontaktuje, a potrzeba takiego odwołania leży w interesie Watykanu i Stolicy Apostolskiej.

Sothis: mam nadzieję, że będziesz miał odwagę powiedzieć komuś na łożu śmierci, żeby umierał szybciej i nie robił teatrzyku.

A konsensus powinien być taki: zróbmy referendum społeczne! Jak nie wyjdzie nie będziemy do tego wracać przez okres co najmniej 10 lat. Byłby spokój. Demokracja to przecież rządy ludu, czyż nie ? To samo z marichuanen.

Ja rozumiem ze na naszym zacnym forum wielu jest ateistów i niewiedze na temat, który zaraz poruszę mogę tym usprawiedliwić, ale chrześcijanie (w szczególności katolicy jeśli chodzi o ten przypadek) jakiegokolwiek wyznania - opamiętajcie się! z tego co wiem, a wiem na ten temat niemało, katolicyzm nie traktuje poważnie żadnych wyciągniętych z rękawa przepowiedni Nastradamusów, wróżek, magów i wróżbitów Maciejów. Owszem, ich paranormalne praktyki są jak najbardziej, opisane i uznawane, tudzież potępiane przez KK, ale to nie znaczy że historyjka wymyślona przez dziadka z brodą, który to zapowiadał koniec dziejów na jakieś 12 wstecz ma jakiekolwiek przełożenie na dzisiejszy świat.
Benedykt XVI niema sił - jak sam usprawiedliwiał swoją decyzję (choć wcale nie musiał) jest chory, coraz trudniej poruszać mu się na własnych nogach, nie może wyjeżdżać a co za tym idzie należycie sprawować władzy nad Kościołem Katolickim. Tym bardziej że czasy jakie nastały, to ciężkie czasy dla całej wspólnoty.
Pozdrawiam!

[quote="Pandemonium"]A ostatnim nie miał być murzyn ? :D[/quote]

Na wyborze nowego papieża, będzie dwóch murzynów. I jeden z nich ma na imię Piotr. Jest to Kardynał Peter Turkson z Ghany. Urodził się w 1948 roku, czyli jak na wybór papieża jest młody. Jest bardzo możliwe, że to on nim zostanie. W sumie do przepowiedni Malachiasza tylko ci dwaj pasują czyli Turkson i Bertone.

Szczerze mówiąc spodziewałem się tego. Wiadomo, iż Papa Ratzi jest schorowany, a nie wyglądał mi na kogoś, kto będzie chciał robić teatrzyk ze swojej agonii, jak to miało miejsce w wypadku jego poprzednika. I za to (i tylko za to) chwała mu.