Tak, racja leży po stronie tych co już nie jedną przepowiednię analizowali.

Powiem tak, trzęsienia ziemi i różne inne katastrofy zdarzają się co jakiś czas i żeby to "przepowiedzieć" nie trzeba być jasnowidzem, takie coś umie każdy z nas. Jeżeli jednak jakiś jasnowidz poda dokładną datę to już coś innego. Albo gdy jasnowidz poda wydarzenie które jest mało prawdopodobne i do tego wydarzenia poda nazwiska osób lub nazwy miejscowości i wszystko trzyma się kupy to wtedy są to przypadki którymi warto się bliżej zainteresować.
Jackowski w niektórych przypadkach wykazał się takimi umiejętnościami, ale także były takie że pomylił się i to grubo. Co w tym zawodzie jest chlebem powszednim, także i Nostradamus oraz Cayce się mylili

-- 12 Maj 2011 08:58 --

Jeden z najświeższych i bardzo ciekawy przypadek odnalezienia zwłok przez Jackowskiego:

http://***do widzenia***/?p=artykul&id=2332

-- 12 Maj 2011 09:04 --

Widzę że linki do FN są zablokowane, w takim razie dla zainteresowanych proponuję wbić do wyszukiwarki tytuł art.:

Jasnowidz prawidłowo wskazał miejsce położenia zwłok, które w rzece leżały od ponad roku!

"Historia lubi się powtarzać" :D

Nie wybieram tylko jednego fragmentu, znam parę jego ''przepowiedni'' co każdy szarak mógłby coś takiego przepowiedzieć.
Skoro raz już za naszego żywota zdarzyła się jedna tragedia z reaktorem, to wcale nie jest powiedziane, że kolejnych nie będzie proste nie.
Ja też mogę przepowiedzieć opierając na zdarzeniach z przeszłości, że kolejne podobne tragedie mogą mieć miejsce, ponieważ jak najbardziej coś takiego jest możliwe.
Ale skoro ślepo wierzysz we wszystko co Jackowski mówi to już Twoja sprawa ;]

Ale wybuch reaktora przewidział, prawda? : )

przepowiedni nie należy traktować jak książki historii, tyle ze przywiezionej przez człowieka z przyszłości ;p



Wybierasz tylko jeden fragment, i mi mówisz ze on przewidział coś co jest czymś codziennym w tamtych rejonach, a w tej przepowiedni powiedział ze będzie to trzęsienie ziemi o jakim nigdy nie słyszeliśmy, plus wybuch reaktora, dziwny zbieg okoliczności, bo w Japonii daaawno nie było takiej tragedii, a przynajmniej o takiej nie słyszeliśmy ; p

Nie trzeba być jasnowidzem by przewidzieć kolejne trzęsienia w Azji, ponieważ w tamtych rejonach one występowały, występują i występować będą.
Także jak dla mnie to żadna przepowiednia nie jest.

http://www.youtube.com/watch?v=3ttzRvJoUtI&feature=channel_video_title
a co myslicie o tym ? :P

Wybaczcie, ale Jackowski to zwykły buc nabierający naiwnych ludzi. To jest tylko i wyłącznie medialny pajac, a Wy podniecacie się jego pierdołami, robiąc z niego Nostradamusa, który sam zresztą najprawdopodobniej był po prostu ćpunem.

Poza tym, Kaczyński kandyduje. Jego brak kręgosłupa moralnego skłonił go nawet do tego, że w Gdańsku każdemu, kto się podpisał pod jego listę, dawał obrazek z Lechem i Marią.

"Wpuścic chamstwo na salony, czyli jak śmierc może przynieśc kapitał, czyli o jednym takim, co [b][color=#FF4000]P[/color][/b]odpierdzielił [b][color=#FF4000]i[/color][/b] [b][color=#FF4000]S[/color][/b]łońce."

Chciałoby się rzec - przepiękny tytuł na nowy film. Historyczno - Science Fiction, bo znalazłyby się w nim elementy z udanym klonowaniem.

Dajcie już spokój tym błaznom. Jak macie za mało rzeczy, w które wierząc, narazicie się na pośmiewisko, to polecam UFO, Atlantydę, Kręgi w Zbożu, Big Foota, 11 Września czy Jolę Rutowicz na studiach prawniczych.

pożyjemy , zobaczymy, jak się cos wydarzy z tego co mówi Jackowski to i tak nie bedzie już pewnie czasu mysleć o tym i składac mu pokłony

Spotkałam się z przepowiednią na lipiec tego roku, ma być niby druga żałoba narodowa,
no poczekamy zobaczymy co to będzie...

nie kandyduje. Komorowski kandyduje

Tak, Leszku czytałem o tym.
A spytam się bo jakoś polityka mnie nie interesuje.
Czy Tusk kandyduje na prezydenta?

trzeba odnowić temat - Jackowski wspominał 2 lata temu , że w wyborach nie wystartuje ani Tusk ani Kaczyński, wiadomo ze Kaczyński wystartowałby gdyby zył...poza tym mówił o upadku dwóch samolotów i rozpoczeciu od tych katastrof wojny....jeden samolot jak kazdy wie upadł , z naszymi na pokładzie....Nie była to zwykła cywilna katastrofa tylko wazne dla swiata i Polski wydarzenie....Poczekajmy teraz na upadek drugiej maszyny...

Wiem że ekonomiści. Ale chciałbym znaleźć jakieś przykłady. Oglądałem kiedyś filmiki na yotube gdzie był przepowiadany kryzys, teraz żałuje że nie zapamietałem więcej szczegółów

-- 2009-12-28, 23:26 --

Jackowski się odnalazł znowu kreśli jakieś mgliste wizje przyszłości http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,27983,news,,1,,co_nas_czeka_w_2010_roku,aktualnosci_detal.html#autoplay
Jagielski mu dobrze powiedział " mix wszystkich których obstawiamy na podstawie sądaży"

Oczywiście to co mu się nie sprawdziło w zeszłym roku juz przemilczy.

[quote]
Lepiej żeby Jackowski przepowiadał ekonomię,
[/quote]
tylko że mu to nie zawsze wychodzi.
A policja też go niechętnie angażuje, tylko w przypadkach takich co funkcjonariusze sami nie wiedzą i śledztwo mogłoby być umorzone.
Tak samo i z prywatnymi osobami, i ci proszą gdy sytuacja wydaje się beznadziejna a policja nie wiele zdziałała

Lepiej żeby Jackowski przepowiadał ekonomię, a szukanie zwłok zostawił policji. W ekonomii nie narobi szkód, a na miejscu zdarzenia jeszcze ślady sprawców zadepcze.

Przede wszystkim ekonomiści zblazowany. Oni już o tym mówili trzy lata temu jak dolar dostal po du...e w stosunku do euro. I nie byli jasnowidzami.

Jak znajdę to dam tych ludzi którzy mówili o kryzysie.

[quote]
Jackowski jest jednym z kilku osób którzy przewidzieli ten kryzys tylko inni pozostają w jego cieniu.
[/quote]To już napisałeś po raz kolejny, masz może jakieś info o innych jasnowidzach którzy także o tym mówili?

Tak Dano takiego jestem zdania, że po tym jak mu to wypaliło z tym kryzysem poszedł dalej w te wody, a to przepowiadał pogorszenie się kryzysu, a to że wojna wybuchnie i nic z tego nie wyszło, opuścił teren w którym był dobry (szukanie zwłok). Inne przepowiednie nie wypaliły to i teraz siedzi cicho bo mu głupio. Jak przeczytałem ten artykuł to pierwsza moja myśl była " oj koleś ale charakter to ty masz wredny"

Zawsze jak coś idzie dobrze, to w pewnym momencie się chrzani. I to dotyczy wszystkiego. Nie wiem czy szydełkowanie jest wyjściem z sytuacji. Jeszcze zacznie mieć wizje na płótnie. Popieram Arka, jeśli był dobry w szukaniu zwłok (trochę mroczna specjalność, ale każdy robi coś innego lepiej niż inni) to niech na tym się skupi. Bo inne rzeczy mu jak widać, średnio wychodzą.

Niech lepiej zajmie się szydełkowaniem. Skoro obiecuje ludziom załatwienie spraw a potem ich olewa to jest bardzo nieetyczne z jego strony
A kryzys wisiał w powietrzu tylko każdy chciał się nachapać za nim on nastąpi. Popatrz na to że najgozrej na tym wyszli zwykli lidzie natomiast prezesi banków dalej mają kasy jak lodu