Coś spadło z nieba

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Coś spadło z nieba

autor: Arek » 2007-10-10, 07:01

Ja też nic nowego nie znalazłem

autor: Mancias » 2007-10-08, 11:28

Ja nic nowego nie słyszałem, a często sprawdzam różne portale. A dlatego nic nie słychać nowego, bo niema żadnej nowej rewelacji. Teorii jest sporo, wliczając w to rząd USA i Obcych, a najpewniej stało się coś najbardziej "przyziemnego" i to już nie interesuje agencji prasowych.

autor: marta.heva » 2007-10-07, 22:35

nie ma pojęcia o to wypadałoby zapytać specjalistów. Wogóle wiadomo coś na temat więcej ? czy naukowcy którzy to badali wypowiadali się w tej sprawie ?

autor: Arek » 2007-10-06, 03:50

Rozumiem co masz na myśli, zastanawiałem się czy meteor tej wielkości miałby ze sobą tyle substancji trujących (które nie wyparowały) by takie zatrucie wywołać ?
Z drugiej strony, czy uszkodzenia tej rury mogłyby aż tyle arsenu ulotnić??????????
tak samo małoprawdopodobne nie?

autor: marta.heva » 2007-10-04, 11:36

wystarczy że meteor był na tyle duży, że nie zdążył się spalić w atmosferze. Jestem kiepska z chemii, ale wiem że spalania i związki dają jakiś produkt uboczny w tym wypadku wydziela się substancja trująca dla ludzi. Arek nad czym tu myśleć? to jest całkowicie normalne ... chemia, chemia i jeszcze raz chemia ... a dotarcie meteorów do ziemi też całkowicie normalne są na ziemi kratery pouderzeniowe wielkości wielkiego kanionu są też mniejsze są ludzie którzy kolekcjonują meteoryty i którzy je badają ...

autor: Arek » 2007-10-03, 04:56

Brzmi to "ok". Musiała by to być ale substancja co wytrzymuje niemiłosierne temperatury, ten meteoryt spala się przy wejściu do atmosfery i tylko te najtwardsze związki dotrą na Ziemie ( o ile dotrą), hmmm jest to warte przemyślenia...

pozdrawiam Ar

autor: marta.heva » 2007-10-02, 11:08

nie mam nic konkretnego na myśli ... jestem kiepska z chemii ale drogą dedukcji doszłam do wniosku, że jest możliwym aby powstał jakiś związek po wytworzeniu się ciepła po upadku i zetknięciu jednej substancji z drugą (np jakaś substancja z meteoru zetknęła się z inną tkwiącą w ziemi) sprzyjające warunki ...

autor: Arek » 2007-10-02, 11:02

Masz coś konkretnego na myśli marta.heva,

autor: marta.heva » 2007-10-01, 23:55

to nie musiał być koniecznie arsen, to mógłbyć jakiś związek chemiczny który powstał po upadku meteoru.

autor: polikopolik » 2007-09-29, 20:24

te rury tobardzo prawdopodobny scenariusz ale może to jakaś grubsza afera i coś chcą ukryć tylko co?? o to jest pytanie

[ Dodano: 2007-09-29, 19:36 ]
poczytałem trochę o arsenie i okazuję się, że jedyna objawa jego przedawkowania która zgadza się z opisem choroby mieszkańców peru to trudności z oddychaniem ale np. bóle głowy albo wymioty juz nie. Ostre zatrucia arsenem powodują : gangrene kończyn, nekrozy, trudności z oddychaniem, zmiany w funkcjonowaniu wątroby i serca

autor: Arek » 2007-09-29, 03:28

Nowe wiadomości od naukowców co badają ten krater.
Spadający meteor miał uszkodzić podziemne rury z wodą, na tych rurociągach osadza się arsen. Jest to podobno zmora tamtejszych rurociągów , arsen miał wydobyć się na powierzchnię i być odpowiedzialny za zatrucie ludzi....
Przynajmniej może to wyjaśniać dlaczego tam tyle wody...

pozdrawiam

Nowości. Meteor w Peru.

autor: polikopolik » 2007-09-27, 21:39

Władze Peru badają doniesienia o pojawieniu się objawów choroby u ludzi mieszkających w pobliżu miejsca upadku dużego obiektu, prawdopodobnie meteorytu. Według peruwiańskiej służby zdrowia zapadło na tę chorobę około 200 osób na południu kraju.
W czasie ostatniego weekendu koło miejscowości Carancas, w Andach, na pograniczu z Boliwią, spadł z nieba ognisty obiekt. Na miejscu powstał krater szeroki na 30 i głęboki na sześć metrów. Badacze po wstępnych badaniach twierdzą, że był to meteoryt ale dalsze badania będą prowadzone dla potwierdzenia tej hipotezy i wykrycia przyczyny choroby.

Osoby, które były na miejsce upadku obiektu, narzekają na bóle głowy, wymioty, nudności i trudności z oddechem. Dyrektor departamentu ds. zdrowia z miasta Puno Jorge Lopez powiedział, że objawy te wystąpiły u osób, które nawdychały się - jak to ujął - "toksycznych" oparów, emanujących z krateru.

Nie zgadza się z taką oceną specjalistka ds. meteorytów Ursula Marvin. Jej zdaniem prawdopodobnie przyczyną złego samopoczucia mieszkańców okolicy Carancas był nie tyle sam obiekt, co pył, który wzniósł się wokół miejsca jego upadku.



także o tym słyszałem z tego co ostatnio o tym czytałem to hipoteza to dalej upadek meteoru, ale nie potwierdzono tego na pewno. Jeśli chodzi o chorobe to jeszcze nie wiadomo jaka jest jej przyczyna.

autor: marta.heva » 2007-09-23, 02:40

dziwne że nic nie było o tym wypadku słychać ... ja zawsze nasłuchuję podobnych wypadków i ten w Peru dopiero obij mi się o ucho. Dzięki Cień za info bo nawet o tym nie wiedziałam

autor: Arek » 2007-09-23, 01:11

No to trzeba mieć naprawde pecha

autor: Cień » 2007-09-22, 23:33

Temperatura która wytworzyła się w czasie uderzenia mogła spowodować parowanie tych związków i unoszenie się w atmosferę.
Mam podobne zdanie
marta.heva w nowożytnej historii ludzi nie było ŻADNEGO przypadku śmiertelnego uderzenia meteorytu.
Był :P,
W Indiach meteoryt zabił dwie osoby

Aż trudno uwierzyć, że kogoś może spotkać taki pech. W wiosce w indyjskim stanie Radżastan dwie osoby zabił spadający z nieba meteoryt. Rannych jest też pięcioro Indusów. Uderzenie kosmicznego odłamka było tak silne, że w ziemi został krater.

Świadkowie wspominają, że huk przypominał odgłos wybuchu. Gdy opadł już kurz, okazało się, że dwoje koczowników nie żyje, a pięcioro innych jest rannych.

Na miejsce natychmiast wezwano przedstawicieli władz i policję. Poza tym krater po uderzeniu meteorytu będzie badać także grupa naukowców
Wypadek miał miejsce w lutym br. [/code]

autor: marta.heva » 2007-09-22, 20:36

tak bo te meteory nie spadły bezpośrednio w środek tętniącego życiem miasta, albo chociaż na czyjś dom tylko w miejsce gdzie ludzi nie było. W każdym z tych przypadków można mówić o wielkim szczęściu. Przypuszczam, że gdyby meteor z Peru spadł na Nowy Jork czy inne duże miasto nie byłoby tak pięknie ... zakładając oczywiście że nie jest jakiś eksperyment NASA.

autor: Mancias » 2007-09-22, 19:50

marta.heva pisze:dla mnie wiarygodniejszą teorią jest ta podana w artykule, który umieściłam wyżej, a mianowicie, że po uderzeniu meteoru w ziemię zaczęły wytwarzać się związki chemiczne.
(...)
nie to jest według mnie ciekawe, a sam fakt że taki meteor dotarł do ziemi i nie wyrządził większych szkód. poza tym jeżeli uda się stwierdzić czy to właśnie zetknięcie z ziemią spowodowało uwolnienie trujących gazów to będziemy mieć kolejną przyczyną przez którą wyginęły dinozaury.
Zgadzam się że to prawdopodobnie były jakieś związki które tkwiły w ziemi lub w meteorycie. Temperatura która wytworzyła się w czasie uderzenia mogła spowodować parowanie tych związków i unoszenie się w atmosferę.
marta.heva w nowożytnej historii ludzi nie było ŻADNEGO przypadku śmiertelnego uderzenia meteorytu. I to tak naprawdę jest dziwne bo w ciągu doby spada na Ziemię ok 1000 ton materii kosmicznej. I to jest dopiero dziwne. Fakt, że na przykład w średniowieczu zderzenie z około 500 metrową asteroida spowodowało wielki głód, ale tutaj także ludzie nie ginęli bezpośrednio od uderzenia.

autor: marta.heva » 2007-09-22, 12:01

dla mnie wiarygodniejszą teorią jest ta podana w artykule, który umieściłam wyżej, a mianowicie, że po uderzeniu meteoru w ziemię zaczęły wytwarzać się związki chemiczne.
Mancias pisze:Dla mnie żadna rewelacja, IMHO podejrzewam że w meteorycie były związki siarki, które są trujące
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarczki
nie to jest według mnie ciekawe, a sam fakt że taki meteor dotarł do ziemi i nie wyrządził większych szkód. poza tym jeżeli uda się stwierdzić czy to właśnie zetknięcie z ziemią spowodowało uwolnienie trujących gazów to będziemy mieć kolejną przyczyną przez którą wyginęły dinozaury.

autor: Arek » 2007-09-20, 16:21

marta.heva,

Właśnie czytałem teraz nowy artykuł dzisiejszej daty ale ty mnie uprzedziłeś, nic wiecej dodać nie mogę, jedynie to że 200 ludzi choruje a inne głosy gadają nawet o 600..
Mancias,

Te siarczki....myślisz że umiały by przetrwać spalanie przy wejściu w atmosferę? Powiem szczerze że ja nie mam pojęcia, wiem tylko że gazy albo inne związki mniej trwałe na pewno by wyparowały..

pozdrawiam Ar

Na górę