Kara śmierci w Polsce?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Kara śmierci w Polsce?

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spooky Fox » 2011-12-18, 01:22

Dokładnie. Poza tym nie dajmy się zwariować - demokratyczne prawo w Polsce ma dopiero około dwudziestu lat. Jestem pewien, że dojdzie do tego, iż owe prawo będzie się trzymać kupy, ale świadkiem tego będą dopiero Nasze dzieci albo wnuki. Póki co musimy trzymać fason, kiedy zabójca i wielokrotny gwałciciel dostaje 12 lat i po 4 wychodzi, a za kolokwialne "kwadraty" czy "dziesiony" klienci dostają po osiem lat i też mogą wyjść po czterech.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Doctore » 2011-12-17, 13:54

Ja również jestem za karą śmierci, ale tylko w naprawdę najgorszych przypadkach... Bo jeśli ktoś siedzi w więzieniu za brutalne zabójstwo i mówi, że po wyjściu zabije znowu bo nie może bez tego żyć to po co go jeszcze utrzymywać??

A jeśli nie kara śmierci to niech zmienią w polskim prawie definicję "dożywocia" które wygląda tak, że delikwent wychodzi z więzienia po 30-stu latach za dobre sprawowanie. Powinno być tak jak w USA gdzie są kary kilkuset lat, wtedy nawet jak skrócą takiemu wyrok o te 50 lat to i tak z pierdla nie wyjdzie...

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spooky Fox » 2011-10-21, 18:00

Jestem ciekaw, czy jak by Ci ktoś zabił jedynego potomka, poćwiartował jego zwłoki po czym z premedytacją wrzucił Ci je pod drzwi domu, to czy też tak byś bezmyślnie szafowała procentami i liczbami. Kara śmierci jest potrzebna. Ot choćby dlatego, żeby odstraszyć potencjalnych przestępców.

A jak jesteś taka super ultra matematyczka, to policz sobie ile zabierają Ci miesięcznie kasy na samo wyżywienie tego marginesu społecznego.

I przy okazji oblicz ilu więźniów z tych 250-500 "niewinnych", o których wspomniałaś (a które to liczby są oczywiście wyssane przez Ciebie z palca) otrzymałoby karę śmierci, jeśli takowa by była.

Reasumując - kolejne bezsensowne rzucanie liczbami, które z prawdziwym światem mają tyle wspólnego, co cep z promem kosmicznym.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: agnieszkaplus3 » 2011-10-21, 12:14

Zdecydowanie przeciw karze śmierci. W naszym kraju w wiezieniu przebywa od 3-6% osób które nie popełniły przestępstwa,to jest około 250-500 osób.Jakoś nie widać chętnych do rozwiązania problemu a kara śmierci to łatwy lep na muchy. To naiwna wiara w uczciwych policjantów,prokuratorów i sędziów a w tym środowisku przestępczość szacuje się na 3%, a to około 6000 osób. Chcecie bandytom dać prawo do zabijania.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Dagmara » 2011-10-06, 21:15

Również jestem za, choć też wątpię, czy by to coś zmieniło-liczbę przestępstw.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: oldman » 2011-10-06, 12:41

Ja także jestem za ale nie da się jej w Polsce wprowadzić ponieważ prawo europejskie tego zabrania i dlatego dyskusje na temat kary śmiercią są czysto akademickie.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Arek » 2011-08-25, 07:07

Jestem ZA.
Wiem że gadają że kara śmierci nie odstrasza, jestem jednak innego zdania. Uważam że surowe kary bardziej odstraszają

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Sothis » 2011-06-10, 19:33

Quantian pisze:Kara smierci... Jestem za. Dla pedofili i tym podobnych.
Warto zaznaczyć, że przestępcy dokonujący czynów pedofilnych nie muszą być wcale pedofilami w medycznym znaczeniu tego słowa.
Quantian pisze: Co do prawa Hamurabiego to mialo podstawowa wade. Nie zakladalo ze cos moze się zdarzyc z przypadku. Nie brano pod uwage ze Kowalski popchnal Nowaka w zartach lub byla jakas niewinna sprzeczka czego skutkiem byl zgon Nowaka. Nowak nie zyje wiec Kowalski umrzec musi...
Muszę przyznać, że to bardzo interesująca wykładnia tego starożytnego kodeksu. :roll:

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Quantian » 2011-06-10, 00:33

Kara smierci... Jestem za. Dla pedofili i tym podobnych. Ludzi ktorzy się juz nie zmienia. Nie uwazam jednak ze istnienie kary smierci spowodowaloby ze ktorykolwiek ze zwyrodnialcow zastanowilby się i pomyslal o konsekwencjach. Jesli popelniasz przestepstwo nie bierzesz pod uwage ze cie zlapia.

Co do prawa Hamurabiego to mialo podstawowa wade. Nie zakladalo ze cos moze się zdarzyc z przypadku. Nie brano pod uwage ze Kowalski popchnal Nowaka w zartach lub byla jakas niewinna sprzeczka czego skutkiem byl zgon Nowaka. Nowak nie zyje wiec Kowalski umrzec musi...

Co do instytucji kata tudziez wykonywaniu egzekucji wlasnorecznie... Sa takie osoby w stosunku do ktorych by mi nawet reka nie zadrzala. A niech ktos by zrobil krzywde mojemu dziecku to nie ma takiego prawa ktore by mnie powstrzymalo... Sumienie? Co to takiego? Ja się chyba urodzilem bez albo umarlo to we mnie tak dawno temu ze juz nie pamietam jak to jest zalowac ze cos zrobilem. Przedzej zaluje ze czegos nie zrobilem :lol:

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Darnok » 2011-06-10, 00:14

Dlatego, gdyby już miała być ta kara śmierci, to egzekucję powinna wykonać ofiara lub rodzina ofiary. Własnymi rękami. To tak a propos empatii.
Natomiast instytucją zawodowego kata gardzę.
Prawo ustalają społeczności, nie jednostki. Prawo powinni ochraniać ludzie specjalnie do tego przeszkoleni, wyznaczeni przez całe społeczeństwo jako kolektyw. Dlatego właśnie mamy policjantów, a nie pomoc sąsiedzką (równie dobrze idąc Twoją logiką mogę powiedzieć "skoro nie jesteście w stanie sami obronić swojego domu, to nikt za Was tego nie zrobi"), mamy sędziów ("Skoro nie możesz skazać kogoś na 25 lat, to znieśmy tak wielkie kary") oraz właśnie w ostatniej instancji kaci powinni być.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spock » 2011-06-09, 23:30

No cóż. Potrafie zrozumieć nienawiść i pragnienie zemsty. Dlatego, gdyby już miała być ta kara śmierci, to egzekucję powinna wykonać ofiara lub rodzina ofiary. Własnymi rękami. To tak a propos empatii.
Natomiast instytucją zawodowego kata gardzę.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Darnok » 2011-06-09, 01:27

Rzeczywiście- tacy mordercy to społeczeństwu się tylko na organy nadają, by ratować wartościowe jednostki. Dlatego jestem za karą śmierci.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: amaranth » 2011-06-09, 00:50

Największą wartością w mojej hierarchii jest życie ludzkie. Kto je odbiera, powinien nie żyć. Dopuszczam tylko dwa przypadki zabójstwa, gdzie nie powinno karać się śmiercią sprawcy: w obronie własnej lub swoich bliskich; jako reakcję człowieka na permanentne dręczenie, np. żona alkoholika nie wytrzymuje wielu lat upokorzeń i traktuje męża nożem. Jak nie karać śmiercią zboków, zabijających swoje sponiewierane ofiary? Jak nie karać psychopatów planujących zabójstwa, wynaturzeńców porywających ofiarę, wyłudzających pieniądze i mordujących ją? Dlaczego mamy utrzymywać takie kanalie? Zwierzę morduje z głodu, w obronie własnej lub swojego potomstwa. Człowiek-morderca jest gorszy od zwierzęcia. Dopóki nie będzie kary śmierci, będzie coraz więcej zabójstw. Postaw się w sytuacji rodzin ofiary....na pewno jesteś empatyczny. Jestem siostrzenicą kobiety, której pewna kanalia odebrała życie. Nie obchodzi mnie film "Dług". W dekalogu Kieślowskiego pokazuje się strach młodego bandyty. Nie wzrusza mnie to. Wcześniej była scena morderstwa taksówkarza. Dla niego nie było litości. Dlaczego mam czuć litość.... Kto nie potrafi być człowiekiem, nie zasługuje, aby traktować go jak człowieka. Resocjalizacja to fikcja. Prześledź statystyki...

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spock » 2011-06-08, 23:05

Widziałeś "Dług" ? Albo "Symetrię" ?
Jak nie, to obejrzyj, a potem przemyśl to "życie za życie" jeszcze raz.
Ale to trzeba obejrzeć, a nie przeczytać streszczenie.

Generalnie, każdy może zabić.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: amaranth » 2011-06-08, 00:24

Jestem za. Tylko nieuchronność i surowość kary może powstrzymać potencjalnych morderców. Opisywano przypadek gwałciciela 6-letnie dziewczynki, który po fakcie zadał jej wiele ciosów nożem i patrzył, jak bezradne dziecko czołgało się do drzwi. Skazano go na śmierć. Wówczas na szczęście w Polsce kara śmierci obowiązywała. Ten zbok pisał prośbę do ówczesnych władz o ułaskawienie. Nie uwzględniono jej. I powieszono drania. Tak powinno karać się wszystkich morderców.Życie za życie. Taki zwyrodnialec dostanie obecnie 15-25 lat, wyjdzie po 10 latach i znowu kogoś skrzywdzi. Karniści zapomnieli o Kodeksie Hammurabiego. Szkoda.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Darnok » 2011-06-06, 23:06

Ale jeżeli skaże na śmierć, to rodzina ofiary osobiście zakłada draniowi stryczek na szyję i naciska guzik.
Od zawsze była instytucja kata i powinna w takim wypadku powrócić. Siła psychiczna jednostki nie jest tożsama ze sprawiedliwością, które wyznacza całe społeczeństwo- jeżeli morderca zabijał, a ja go nie zabiję, to daruje mu się życie? nonsens.

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spock » 2011-06-06, 22:31

Racja, z kim ja tu rozmawiam...

A wracając jeszcze do tego:
ludzie nie czekaliby na wyrok sądu, skoro wiadomo, że facet ma zginąć. Od razu by go z wideł pociągli. Potem obrywałoby się za coraz mniejsze przewinienia, aż mielibyśmy kraj islamski.
Widziałbym to raczej tak: wyrok: śmierć czy odsiadka wydaje sąd, tak jak dotychczas, więc wcale nie wiadomo z góry że zginie. Ale jeżeli skaże na śmierć, to rodzina ofiary osobiście zakłada draniowi stryczek na szyję i naciska guzik. Gdyby się okozało, że nie chcą, nie mogą, nie potrafią - wtedy nastepuje zmiana wyroku na dożywocie.
Ciekawe, ilu wtedy byłoby zwolenników "czapy" ? Ilu by potrafiło zabić człowieka patrząc mu w oczy, nawet w majestacie prawa ?
Ot, zagwozdka...

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Darnok » 2011-06-06, 21:58

A pamiętacie film "Dług" ?
Ile oni mieli lat, gdy to kręcono? 4?

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Spock » 2011-06-06, 21:51

Zero tolerancji, co ?

Ktoś tu wspominał, że w każdego roku w Polsce popełnianych jest około 1000 zabójstw. To prawda, ale diabeł tkwi w szczegółach. W większośći to "szewc zabija szewca" po pijaku, jest coś takiego jak nieumyślne spowodowanie śmierci, zabójstwa w afekcie, przekroczenie granic obrony koniecznej, różne motywacje, są nawet - o dziwo - okoliczności łagodzące. Sąd nie może tego ignorować. Oczywiście nie mówię, żeby sprawców wypuszczać na wolność, gdy złożą samokrytykę, ale nie każdy zabójca to Fritzl albo jakiś mafiozo.

A pamiętacie film "Dług" ?

Re: Kara śmierci w Polsce?

autor: Darnok » 2011-06-06, 18:46

Morderstwa popełniane przez niepełnoletnich to mały odsetek. Nieletnich nie można sądzić jak dorosłych, ponieważ często nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów (to tak w teorii- zależy, czy mówimy o dzieciach czy gimnazjalistach).
Co do głosowania przez dzieci- proszę, litości. Dorośli przeważnie głosują na ładniejszy krawat, a co by się działo, gdyby dzieci dostały taką władzę- Wojewódzki dyktowałby politykę.

Na górę