Demony

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Demony

Re: Demony

autor: Ruskof » 2010-04-30, 19:03

Kratos,w innym temacie juz pisalem numer GG,napisz :)

Re: Demony

autor: kratos god of war » 2010-04-30, 18:07

witam potrzebuje pogadac z kims naprawde obeznanym w dziale demonologia,okultyzm i czarna magia,to jest naprawde wazne i nie cierpiace zwloki-prosze o kontakt

Re: Demony

autor: Szemhazaj666 » 2009-04-05, 18:09

Kura pisze:Czym sa demony? jakie sa zagrozenia (i kozysci?) z obcowania z nimi? jak mozna się przed nimi bronic. slowem, wszystko. kazda informacja, nawet ta dla kogos najbardziej oczywista moze byc ciekawa i przydatna. (jestem zupelnym laikiem w tej kwestji)
Ja też, bardzo chętnie, dowiedziałabym się czegoś od ludzi, którzy znają się na rzeczy. Tzn. mam jakieś tam pojecie o demonach itd. bo interesuję się tym od kilku lat, mam tez zajęcia z pewnym księdzem, który zna się na tym, poza tym sam był kiedyś w sekcie. Ale...chcę wiedzieć więcej :)

Proszę o kontakt, skype gendlek1992 i mail gosiage1@gmail.com :)

Pozdrawiam.

autor: Eva unit 01 » 2007-08-25, 21:13

Zło jest pojęciem względnym, jeśli mówimy o demonach (naszych fobiach i obsesjach) to jest to dla nas zło.

Jesli mówimy o demonach które powstały z wierzeń kultur, to to, czy sa zle, czy dobre zalezy od naszych relacji z nimi.

autor: longerman » 2007-08-25, 18:09

A mnie zastanawia skąd wasze przekonanie, że wszystkie demony to "zło wcielone"

autor: The Little One » 2007-08-24, 01:24

jest nieśmiertelny i dziala w calym wymiarze !!!
Tu bym polemizowała.
Bo jeśli chodzi o demony, które powstają w czyjejś psychice, to żyją one tak długo jak długo ten człowiek niejako pozwala im na to.
Inaczej jest z demonami istniejącymi w różnych kulturach, jako że są podtrzymywane nie tylko przez jedną ludzką psychikę, a cały ich "sztab" i jeszcze parę innych czynników.

Zresztą, to chyba tak oczywiste, że aż gadać mi się nie chce xD

autor: bakal » 2007-08-23, 22:59

Oj posypałeś się ... Czas to odniesienie do przemijania materii !!! (moja teoria ) nie może oddziaływać na niefizyczne rzeczy ani tym bardziej na demona ...
Demon to wszystko co jest złe i potrafi działać na ofiary w sensie fizycznym lub niezwykle silnie psychicznym ... jest nieśmiertelny i dziala w calym wymiarze !!!

W każdym razie demona niemożna porównac do człowieka!!!

autor: Dudus233 » 2007-06-08, 11:21

ale nadal nie mamy konkretnej odpowiedzi co do teog czy demon moglby przeniesc kogos w czasie? piszecie ze demony sa jedynie w wyobrazni ... moja ciocie ' cos takiego ' 'nawiedizlo' i zyje nie calkiem normalnie ale zyje :D :D

autor: Eva unit 01 » 2007-06-07, 00:21

Są jednocześnie tak samo jak my, a jednocześnie nie. Są częscią naszej psychiki, więc tak jak jej reszta odczywają czas, ale jednocześnie poprzez odseparowanie, czas zaczyna dzialac na nie w nieco odmienny sposób.

autor: Stankol » 2007-06-05, 00:49

Są, ale nie tak, jak ludzie. Spójrz na to tak, jak ja: (tj. okiem chaoty).

Demony to cuś, co każdy sobie tworzy sam w główce, tak naprawdę to tylko myślokształt, byt, który nie istnieje, a jednak istnieje. A istnieje dlatego, że w niego wierzymy. Wierzymy bo się boimy, bo coś od niego chcemy, czy cuś. Każdy demony widzi inaczej, przeważnie w najstarszniejszej formie, jaką sobie potrafia wyobrazci, chyba, ze ktos pewny siebie jest. Co do czasu... o co chodzi? Każdy jest uzależniony od czasu, czas to czas, to czasoprzestrzeń, nvm, poczytaj książki :P
Mawerick pisze:W tym temacie nie opisujemy rytuałów głównie ze względu na niebezpieczeństwa z tym związane, no i jeszcze przez obecność młodzieży poniżej lat 18. I każda tego próba będzie przeze mnie karana.
Same ryty nic nie dadzą, gdyby każdy mógł znając ty przywołać sobie takiego Mammona... pheh. A co do młodzieży to wypraszam sobie :| Ja mam 13 lat i żyję.

autor: Morrigan » 2007-06-05, 00:07

Ale to znaczy, ze demony są równiez uzaleznione od czasu, jak ludzie?

autor: Eva unit 01 » 2007-05-31, 23:50

Jest fotamecus, ale on służy do do maniupalicji prędkością czasu, a nie przenoszenia w nim. Można wydłużać go, i skracać, ale nie można się przenosić za jego pomocą do wydażeń które mineły.

Gdyby wieżyć goecji, to Gaap potrafi przenosić z w różne miejsca. Zakładając że czas jest 4 wymiarem mogło by to obejmować także czasoprzestrzeń.

Poza tym patrząc z pewnego punktu przenoszenie w czasie aby coś naprawiać itp nie ma najmniejszego sensu, bo człowiek nie jest w stanie przewidzieć co by tak naprawdę taką manipulacją osiągnął.

autor: Morrigan » 2007-05-30, 23:33

Mam pytanie. I szczególnie prosiłabym o wypowiedź Mawerick'a, bo mam wrażenie, że zna się na rzeczy.
Czy możliwe byłoby stworzenie demona, czy raczej "magazynu energii" który mógłby nas przenieść w czasie?
Mam tu też na myśli aspekt fizyczny - czas jest pojęciem względym - jak się do tego mają demony i tym podobne "stwory"

autor: Mawerick » 2007-02-20, 12:33

W tym temacie nie opisujemy rytuałów głównie ze względu na niebezpieczeństwa z tym związane, no i jeszcze przez obecność młodzieży poniżej lat 18. I każda tego próba będzie przeze mnie karana.

autor: Ev!l » 2007-02-19, 21:54

Moze odswieze ten temat...
Czy moglby ktos opisac jak wywalac demona/ducha itd??
Oczywiscie cos dla poczatkujacych jak ja...

autor: Mawerick » 2006-11-07, 00:29

Leśna pisze:elektroencefelografie
nie wszyscy mają coś takiego w domu. A korzystanie z niego w szpitalu wymaga 3-4 tygodni czekania.

autor: Koffee » 2006-11-06, 21:29

Mawerick pisze:Ciężko stwiedzić różnice...
tak, najłatwiej na elektroencefelografie :D

autor: Mawerick » 2006-11-05, 23:53

G_hacallah pisze: że wiele się nauczę tutaj
ucz się i ucz innych. Co do
Leśna pisze: płytka theta niemal nie różni się do głębokiej alphy...
to właśnie dokładnie tak to wygląda. Ciężko stwiedzić różnice...

Na górę