Watpliwości co do tematu "Demony"

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Watpliwości co do tematu "Demony"

autor: Mawerick » 2006-11-07, 00:08

BloodLust pisze:widzieli jako poruszajaca się smuge energii..
a jak umieli ocenić, że jest to demon, czy anioł..

autor: Mawerick » 2006-11-06, 00:12

G_hacallah pisze: że są one widoczne
no nie chodzi nam o to, że są widoczne w sensie materialnym, to co ma ciało jest widoczne. Ale energia, którą posiadają pozwala na przybranie formy dostrzegalnej przez ludzi "wyczulonych".

autor: Mawerick » 2006-11-05, 23:37

No właśnie tak wg mnie to wszystko może wyglądać!

autor: Mawerick » 2006-11-05, 00:59

Temat jest wyraźny i tyczy się demonów, proszę więc o nie zbaczanie z niego. Tematy tyczące się Boga są i tam można się rozwijać.
G_hacallah pisze:To zdanie nasuwa jeden wniosek, zarówno demony jak i anioły są niewidzialne. Zatem forma w której my je dostrzegamy jest podyktowana naszymi wyobrażeniami.
Tak, ale są ludzie, którzy potrafią widzieć demony na naszym planie materialnym. Żeby to najlepiej pokazać, a przynajmniej przybliżyć jak takie widywanie demonów może wyglądać, proponuję oglądnięci filmu Constantine. Oczywiście to szmira, ale akurat sposób w jaki głóny bohater widzi demony i anioły jest ciekawy i nie przeczę, że wg mnie możliwy.

autor: Mawerick » 2006-11-05, 00:07

I właśnie to jest zaskakujące, że najwyzszego demona określamy wieloma imionami. W rzeczywistości każde z imion należy do innego demona. Weźmy tu taki prosty przyklad: Szatan, Lucyper, Belial, Leviathan, wszystkich tych imion urzywano lub urzywa się jako imiona głównego demona. Być może jest to błąd. Może jest taki jeden główny: Lucyper (wg Biblii).
Idąc dalej, wierzę w anioły- astralne dobre byty i w demony złe astralne byty. Ale jest coś nad nimi i To jest Bóg.

autor: Mawerick » 2006-11-04, 01:47

Widze, że udanie polujecie na demony. Demony niższe nie dysponują nawet setną częścią mocy demonów wyrzszych a i tak ich wywoływanie jest ciężki
Inferno15 pisze:ja wiem tylko ze bez takich praktyk nie bylbym taki jak dzis
e. jeśli sprecyzujesz o jakie cechy chodzi będzie fajnie.
Wywoływanie demonów jest jak wchodzenie w skład materiałów łatwopalnych z pudełkiem zapałek dla oświetenia sobie drogi. Jeden zły ruch i możesz już nigdy nie być taki sam.

autor: Mawerick » 2006-11-03, 14:42

Leśna pisze:na pewno tak - ale głupie wydaje mi się pytanie - jaki?
w tym problem, że ni jak się tego dowiedzieć nie umiemy. Gdyby to było tak, że wiemy czego chcą. To unikalibyśmy, bądź przeciwnie kontaktów z demonami.

autor: Koffee » 2006-11-02, 22:18

Mawerick pisze:Może nam służyć, ale zawsze będzie miał jakiś swój cel.
na pewno tak - ale głupie wydaje mi się pytanie - jaki?

imho człowiek nie może tego stwierdzić - ich motywy nie są ludzkie, nie istnieją w naszym zakresie pojmowania świata

autor: Mawerick » 2006-11-02, 20:34

G_hacallah pisze:Jeśli założymy, że możemy ujażmić demony, to musimy wierzyć że uda nam się to i ze stroną światła. Ktoś kiedyś próbował wywoływać boga czy anioła i zmuszać go do posłuszeństwa
no i tutaj odwołałbym się do antagonizmów, które poruszyłaś. Skoro Demony można posiąść, to aniołów nie. Oczywiście, to takie "głupie" gadanie, ale prawda jest taka, że demona nie można posiąść. Poprostu się nie da. Może nam służyć, ale zawsze będzie miał jakiś swój cel.

autor: Darnok » 2006-11-02, 16:40

Równie dobrze demony mogą nie istnieć, tylko ludzie je sobie wmawiają. Podobno widzimy to, co chcemy widzieć.

Na górę