autor: Pandemonium » 2013-04-09, 16:44
PemdyBanus pisze:Mówiłem tutaj ogólnie o powiedzeniu, że ktoś ma słabą psychike albo mocną. Tego nie idzie sprawdzić w żaden sposób. Patrząc na osobe możemy wyczuć jakie emocje odczuwa dana osoba, ale widząc jej nieporadność, dezorientacje, wyobcowanie nie możemy powiedzieć, że jest słaba psychicznie. Dlaczego zawsze jak ktoś się powiesi to mówimy o słabej psychice? Ja samobójstwo uważam za taki wieczny urlop. Natomiast jak ktoś wiesza się z powodu utraconej miłości to nie jest słaby psychicznie tylko porąbany psychicznie. Pojęcie słaba psychika, mocna psychika dla mnie nie istnieje. Najlepsze jest to że osoby w naszym otoczeniu działają lepiej niż niejeden psychol, ale lepiej tracić pieniądze na szarlatana z wyuczonymi sztuczkami. Psychologiem może być każdy, a jeśli może być nim każdy to coś takiego jak psychologia istnieje dla całego ogółu, więc niema sensu robić z psychologi nauke
Masz na to jakiekolwiek dowody, coś na poparcie swojej tezy, czy tak po prostu pieprzysz od rzeczy ? Wieczny urlop ? Forresta Gumpa się naoglądałeś ?
Jasne. Psychologiem może być każdy. Tak samo jak każdy może być premierem, prezydentem, hydraulikiem, sex aktorem itd. To ludzkie zajęcie. Problem polega na tym, że nie każdy ma do swojej pracy predyspozycje. Niektórzy i bez nauki psychologii bardzo dobrze potrafią odgadywać ludzkie emocje i poczynania.
Wierz mi, że to nie jest bzdura. Już na podstawie Twoich postów tutaj na stronie można wywnioskować dużo o Tobie. Jesteś chaotyczny, narwany, arogancki, pretensjonalny i masz poniżej 18 lat. Dobry psycholog pewnie napisał, by przy tej okazji jeszcze historię Twojego życia. Będzie pytał - dlaczego jest arogancki ? Hmm, kiedyś musiał czuć się mocno niedoceniony (...) ble ble ble
[quote="PemdyBanus"]Mówiłem tutaj ogólnie o powiedzeniu, że ktoś ma słabą psychike albo mocną. Tego nie idzie sprawdzić w żaden sposób. Patrząc na osobe możemy wyczuć jakie emocje odczuwa dana osoba, ale widząc jej nieporadność, dezorientacje, wyobcowanie nie możemy powiedzieć, że jest słaba psychicznie. Dlaczego zawsze jak ktoś się powiesi to mówimy o słabej psychice? Ja samobójstwo uważam za taki wieczny urlop. Natomiast jak ktoś wiesza się z powodu utraconej miłości to nie jest słaby psychicznie tylko porąbany psychicznie. Pojęcie słaba psychika, mocna psychika dla mnie nie istnieje. Najlepsze jest to że osoby w naszym otoczeniu działają lepiej niż niejeden psychol, ale lepiej tracić pieniądze na szarlatana z wyuczonymi sztuczkami. Psychologiem może być każdy, a jeśli może być nim każdy to coś takiego jak psychologia istnieje dla całego ogółu, więc niema sensu robić z psychologi nauke[/quote]
Masz na to jakiekolwiek dowody, coś na poparcie swojej tezy, czy tak po prostu pieprzysz od rzeczy ? Wieczny urlop ? Forresta Gumpa się naoglądałeś ?
Jasne. Psychologiem może być każdy. Tak samo jak każdy może być premierem, prezydentem, hydraulikiem, sex aktorem itd. To ludzkie zajęcie. Problem polega na tym, że nie każdy ma do swojej pracy predyspozycje. Niektórzy i bez nauki psychologii bardzo dobrze potrafią odgadywać ludzkie emocje i poczynania.
Wierz mi, że to nie jest bzdura. Już na podstawie Twoich postów tutaj na stronie można wywnioskować dużo o Tobie. Jesteś chaotyczny, narwany, arogancki, pretensjonalny i masz poniżej 18 lat. Dobry psycholog pewnie napisał, by przy tej okazji jeszcze historię Twojego życia. Będzie pytał - dlaczego jest arogancki ? Hmm, kiedyś musiał czuć się mocno niedoceniony (...) ble ble ble :fuckyou2: