Zdolność, umiejętność to rzeczy nabyte. Każdy może wykształcić w sobie pewne umiejętności, między innymi uzdrawiania (zwłaszcza w kontakcie z energią uniwersalną określana po części mianem reiki) poprzez odpowiednie ćwiczenia (tu patrz inicjację reiki, następnie medytacje i jej wykorzystywanie, przyzwyczajanie się do stawania się kanałem dla energii jako treningi)

bo nie wierze w to ze osoba bez zdolnosci moze pomoc ... i to że mi to nie pomaga utwierdza mnie w tym fakcie

Reiki uzdrawia, ale osoba która przyjmuję energie podczas leczenia, musi tego CHCIEĆ. Z takim nastawieniem to wątpię żeby ktokolwiek był w stanie Ci pomóc.

opieram się na własnym doświadczeniu z mojego otoczenia. Trzeba uwierzyć, że ktoś może leczyć (choć i tak mam tutaj wątpliwości), ale moim zdaniem nie każdy może leczyć, gdyż nie każdy potrafi uwierzyć w to, że może leczyć. Wiara jest zmienna i jest to rzecz płytka. Czy nadal wierzycie w Św. Mikołaja? Ja wierze, ale wiem , ze on nie istnieje już . Tak samo działa to z reikami.

[quote="kaszunia1"]Z tym się definitywnie nie zgodzę![/quote]

Dlaczego? Uzasadnij odpowiedź.

[quote="kaszunia1"]Tutaj się zgodzę, ale czy każdy potrafi to sobie uświadomić? ? ?[/quote]

Jak wyżej.


Kaszunia - Twój post został wykasowany, a Ty dostałaś upomnienie. Po raz ostatni. Następny taki post nie wnoszący nic do tematu będzie nagradzany ostrzeżeniem.

[upomnienie]Zawartość posta nie wnosząca nic do tematu. Napisana na odpier*ol

I przy okazji - PROSZĘ POPRAWIĆ PODPIS[/upomnienie]

Kaszunia masz błędne informacje.Wszyscy mogą leczyć.Tylko trzeba to sobie uświadomić.Rozmawiałem z pewną osobą która osiągnęła stopień mistrza reiki i powiedziała mi wszystko o reiki,co robić ,trenować itp.

słuchaj u mnie w rodzinie mam takich ciotek z dyplomem na pęczki. nie raz próbowały na np. zbite kolanko przykładać ręce i co? nie zalleznie od tego czy przykladaly je czy nie okres rekowalescencji byl taki sam jak i bez przykladania ja nic nie czulam poza tym zed przykladają rece. Nie można nabrać takich zdolności bo się ma taki kaprys... ja tez moge powiedziec że umiem pomóc w leczeniu czegoś tam.... Jedynie może wiara w to może dopomóc ale ja w to nie wierze

-- 2010-12-28, 17:01 --

oczywiście wiara bądź lekarze

Kaszunia - skąd masz te błędne informacje?

Przemku. Reiki tj jedna wielka ściema pod warunkiem, że nie masz żadnych zdolności w tym kierunku... Jeśli masz to zmieniA postać rzeczy. Myślisz że ukończysz kurs i odrazu bedziesz mógł energetyzować i myślisz że to pomoże?

15 lat mam. I interesuje mnie I stopień ReiKi w Krakowie.

Ma dla mnie bo chciałem coś mu wyjaśnić.

A co to ma do rzeczy? Ja dopuszczam do szkolenia osoby od 16 roku zycia za zgoda rodzicow. I nie ma stopni w Reiki tylko mozna ukonczyc kurs danego stopnia Reiki.

PrzemekZ powiedz ile masz lat że chcesz mieć stopnie w reiki?

Czy moglibyście mi polecić jakiś sprawdzony kurs w okolicach Krakowa, Tarnowa, ewentualnie Katowic? Natknąłem się na jednego co o nim prawie, że informacji nie ma, jakaś firma ,,Nowe-horyzonty'' i nieźle przereklamowanego ,,Piotra D. Górskiego'' ... Możecie mi coś doradzić?

Właśnie, przyczepia się dosyć czesto:)
ok, wiem ze jeszcze mozna przez ognien oczyscić. Dziekuje za odp, chyba narazie wiecej pytan nie mam ;)
pozdrawiam

[quote="amelja"]Rzeczywiście- większość to fora katolickie...;)
Ok, to jeszcze 1 pytanie- 21 dni po 1-wszym stopniu. Czy jakieś śmieci moga się 'doczepić' przy kontaktach z ludźmi np. w pracy? Pytam, bo na co dzień mam do czynienia z około setką osób;)[/quote]

Och, nawet i bez 1 stopnia codziennie moze się "cos" do ciebie doczepic, nie ma reguly.
Tak czy inaczej po powrocie do domu z "gestych miejsc " zawsze warto choc wziac prysznic i się splukac dla oczyszczenia zewnetrznego plaszcza aury.
Ponadto np na moich zajeciach zwykle podaje pare prostych rytualow oczyszczajacych poprzez zywioly dla pocztakujacych.

Rzeczywiście- większość to fora katolickie...;)
Ok, to jeszcze 1 pytanie- 21 dni po 1-wszym stopniu. Czy jakieś śmieci moga się 'doczepić' przy kontaktach z ludźmi np. w pracy? Pytam, bo na co dzień mam do czynienia z około setką osób;)

[quote="amelja"]Rozumiem, że potem zachowując "zasady BHP" nic nam nie grozi, ale wypowiadaja się na forach ludzie ktorym reiki tylko zaszkodziło. Dlaczego?[/quote]
Znowu pytanie , na jakich forach?
Bo na tych ktore ja odwiedzam sa mieszane opinie, te negatywne najczesciej wynikaja z niezrozumienia tematu lub bledow w jego zrozumieniu albo bledow w praktyce.
Zwykle zreszta wtedy dostaja porady od innych praktykow co do skorygowania i zaczyna byc lepiej. No chyba ze masz na mysli jakies fora typu katolik,opoka itp one programowo sa przeciwko wszystkiemu co korzystne dla rozwoju duchowego czlowieka a co nie jest katolickie wiec nie szukalbym na nich miarodajnych opinii.

Ok, dzieki.
Nie chciałabym rzucać nazwiskami....;)
Rozumiem, że potem zachowując "zasady BHP" nic nam nie grozi, ale wypowiadaja się na forach ludzie ktorym reiki tylko zaszkodziło. Dlaczego?